Piękne słowa i obrazy

   
Cows for Milking
William Herbert Allen (1863–1943)
Hampshire Cultural Trust Headquarters, Winchester (Hampshire County Council’s Fine Art Collection)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Jak zatrzymać tę chwilę
Jak zatrzymać tę chwilę jesienną -
plamę słońca na słot długim paśmie -
te ostatnie motyle przede mną
na tej róży ostatniej, co gaśnie?
Jak? Jak?
Jak zatrzymać chwilę tę?
Jak jej nie dać odejść w mgłę?
Jak jej nie dać odejść w mgłę?
W mgłę?

Jak zatrzymać ten zegar w pół kroku,
co mu jest cichym świerszcz sekundnikiem?
Jak zatrzymać ten pośpiech obłoków
i ten wyraz twych oczu, nim zniknie?
Jak? Jak?
Jak zatrzymać wszystko to?
Nie dać, żeby zaszło mgłą -
nie dać, żeby zaszło mgłą -
mgłą?

Jak zapobiec odejściu tej chwili,
która z odejść się składa aż tylu?
Chyba tylko tę furtkę uchylić
i przez furtkę tę odejść z tą chwilą.
Tak, tak-
wraz z jesienną chwilą tą -
odejść, zasnuć siebie mgłą -
odejść, zasnuć siebie mgłą -
mgłą.
Jeremi Przybora
http://www.youtube.com/watch?v=u8F2uUoX8...r_embedded

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wiersz o starości
Że coraz częściej z cichym żalem
Przez pól zielonych idę runo
I gdzieś w powietrzne patrzę dale,
Jak jasne chmurki bystro płyną —

Że się w ogrodzie zatrzymuję,
Gdzie pośpiech dzieci w zieleń żenie,
I długo w ciszy oczekuję
Na uśmiech i na pozdrowienie —

I że nikomu nie zazdroszczę
Sławy, orderów ni nastroju,
I taki spokój w sobie goszczę —
Czy to już jesień? czy śmierć to już?
Hermann Hesse
przełożył Jan Koprowski

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Mama wspominała dawne czasy
moja prawie stuletnia mama
opowiada rewelacje
sprzed prawie stu lat
jakby były niusami z wczoraj

a ja słuchając ich
po raz setny
udaję że słyszę
pierwszy raz
i wykazuję nimi tak żywe
zainteresowanie
że na chwilę
ożywiam mamę
Józef Baran

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

***
Powiedziałeś: "przyjdę do ciebie nocą gdy będziesz
spala skulona jak ciepły mruczący kot".
I teraz czekam na ciebie przez wszystkie wieczory.
Rozgniatam usta o pierze poduszek rozsnuwam włosy
kolor zeschłych liści po gładkim chłodnym prześcieradle.
Zanurzam ręce w ciemność owijam wokół palców milczące
gałęzie. Ptaki śpią. Gwiazdy nie potrafią uskrzydlić
ciężkich chmur. Noc rośnie we mnie — minuty —
czerwone krople tętniącej krwi przebiegają ostrożnie.
Na palcach powoli przez zamknięte okno wchodzi ostry
zimny księżyc.
Halina Poświatowska

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

***
za całą moją miłość — bracie Aniele
dałeś mi złoto w tle i błękitną sukienkę
i przypiąłeś mi parę skrzydeł
i uniosłeś w niebo

a ja nie jestem gwiazdą
żaden z moich promieni nie rozdarł ciemności
w ciemności umiem tylko kochać
i o kolorach nie wiem nic

w moich zaciśniętych dłoniach złoto zachodzi czernią
i krew pochłania błękit
i nisko do ziemi
— jak ciało moje do twego —
przywiera moje niebo
Halina Poświatowska

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Bardzo smutna rozmowa nocą
- Powinnaś mieć wielu kochanków.
- Wiem, miły.
- Miałem dużo kobiet.
- Miałam mężczyzn, miły.
- Jestem człowiek skończony.
- Tak, miły.
- Nie ufaj mi.
- Nie ufam, miły.
- Boję się śmierci.
- Ja też, miły.
- Nie odejdziesz ode mnie.
- Nie wiem, miły.
- Jestem sam.
- Jak ja, miły.
- Przytul się do mnie.
- Dobranoc, miły.
Anna Świrszczyńska

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Zostań ze mną
Mówisz, że
oczy mam przezroczyste –
krople dwie,
które blask mają wewnątrz.
Prosisz mnie:
Świeć mi te
światła czyste!
Zostań ze mną! Zostań ze mną!
Zostań ze mną!
Zostań!

Mówisz, że
oczy mam przezroczyste –
szybki dwie,
które dzień sączą w ciemność.
Prosisz mnie:
Choć na złe
pory mgliste –
zostań ze mną! Zostań ze mną!
Zostań ze mną!
Zostań!

Widzisz – jeśli ja
oczy mam przezroczyste –
to jak łza,
którą starłabyś pewno,
widząc mnie z niewysłanym wciąż listem.
Prosiłem w nim, by został ze mną,
został ze mną,
został ktoś.

Oczy mam - mówisz
mi - tak przejrzyste -
szybki dwie,
które dzień sączą w ciemność.
Prosisz mnie:
Choć na złe
pory mgliste –
zostań ze mną! Zostań ze mną!
Jeremi Przybora
http://www.youtube.com/watch?v=Ca07sWeK_...r_embedded

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
William Herbert Allen (1863–1943)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 568 gości