Curcuma-Ostryż- jakiej nie znacie
Hindusi mówili na nią, że jest piękna jak światło księżyca, ukochana żona i nierządnica.
Kurkuma, która dziś jest stosowana w terapii antyrakowej, odchudzającej, przeciwzapalnej swoje korzonki zapuściła w historii już kilka tysięcy aromatycznych lat temu.
Curcuma - sprawdzana od tysięcy lat
Witaminy, minerały i zioła towarzyszą nam od miliardów lat.
W toku ewolucji zmienialiśmy się wraz z potrzebami na te składniki.
Patrząc na historię człowieka, nowoczesna medycyna i syntetyczne leki zmieniają nasze zdrowie od bardzo niedawna. Stąd tak często wielu specjalistów zajmujących się problemem zdrowia wraca do sprawdzanych przez tysiące lat recept i składników.
Jednym z nich jest Ostryż Zazwyczaj nazywany Curcuma Longa, którego działanie na człowieka jest systematycznie badane od… 4000 lat.
Czy wchodząc do apteki możemy wskazać jakiś syntetyczny lek, cudowny produkt inżynierów chemii kombinatorycznej, weryfikowany przez ludzi na całym świecie od tak dawna?
Działanie wielu substancji możemy ocenić dopiero na podstawie wielu lat obserwacji, badań ogromnych grup ludzi, społeczności, analiz różnic etnicznych, interakcji z innymi składnikami.
Wpływ Curcuma na ludzki organizm możemy prześledzić obserwując ją nie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, a dziesiątek pokoleń, niemal na całym świecie, na różne rasy, kultury.
3000 publikacji o Curcuma
Jeśli kogoś nie przekonują obserwacje hinduskich lekarzy sprzed 2-3 tysięcy lat, bo przecież dopiero od niedawna ludzie dysponują aparaturą analityczną, która pozwala dokładnie określić reakcje jakie zachodzą w komórkach, to dobrym argumentem mogą być badania prowadzone przez ostatnie ćwierć wieku.
W tym czasie pojawiło się aż 3000 publikacji naukowych dotyczących Curcuma
Gdzie zatem szukać początków medycznego zastosowania tej rośliny?
Gdyby pożółkłe karty pergaminu czy liście palmowe potrafiły oddawać zapach minionych wieków, to węch zaprowadziłby nas szlakiem Marco Polo - do Indii.
Wyobraźmy sobie tę magiczną podróż między straganami wypełnionymi aromatycznymi ziołami, uliczkami pełnymi zapachów ziół.
Z każdym kolejnym oddechem jesteśmy bliżej starej biblioteki wciśniętej gdzieś między warsztat naprawy skuterów a skromniutki sklepik z chapati nęcący dymnym aromatem.
Tam na palmowych liściach zapisanych drobnym maczkiem trudnych znaków możemy zacząć przebijać się przez meandry sanskrytu (język Indii).
Słowa w hołdzie Curcuma
Początkowo ta podróż może przyprawić o zawroty głowy.
I to niekoniecznie dzięki feeri zapachów, ale i całej tęczy różnych barwnych określeń Curcuma, które świadczą o tym jak często ludzie tu sięgali po tętniące zdrowiem zioło.
Nazywali je czasem górnolotnie: złożone na ofiarę (anestha), pomyślny i szczęśliwy (bhadra), obfity (bahula), długo obecny (dhirgharaja), będący fair (gauri), zdolny (kshamata), oznaczający dobrobyt (laxmi), niosący pomyślność (mangalprada, mangalya), drogą do Hari Kriszna (Haridra), święty (pavitra), łaskawy (shiva), szczęście (soubhagaya), żona Śiwy (umavara), wolny od pragnień (vairagi).
Kto choć raz poczuł aromat Curcuma, zapamięta go na długo.
Nic więc dziwnego, że w starych księgach możemy się natknąć na różne nazwy tego zioła związane z jego zapachem: produkujący zapach (gandhaplashika), perfumowany proszek (patwaluka).
Hindusów fascynował także jego kolor, mówili więc, że Ostryż to zioło zwracające uwagę swą jasną barwem (haldi), zielonkawy (harita), eksponujący złoty kolor (hemaragi, kanchani), dający złotą barwę (hemaragini), czerwono-brązowy (pinga), żółto-czerwony proszek (pinja), żółty (pita), dający żółty kolor (pitika), dający kolor (ranjani), włóknisty korzeń (shifa), genialny kolor (shobhna), ciemny (shyama), złoty kolor (survana), wskazujący złoty kolor (survanavara).
Delikatnie przeglądając zapiski na palmowych liściach poczynionych w zamierzchłych czasach przez hinduskich mędrców, możemy przeczytać o tym w jaki sposób Curcuma działa na człowieka.
Zabójca tłuszczu, robaków i gorączki
Co ciekawe wielu z nich nadawała tej leczniczej roślinie nazwy zgodne z zastosowaniem lub jej działaniem: wygrywający z chorobą (jayanti), leczący gorączkę (jawarantika), zabójca robaków (krimighni lub kashpa), zabójca tłuszczu (mehagni), rozpuszczający tłuszcz (rabhangavasa), mający własną karnację (varavarnini), wzmacniający cerę (warna datri), nadający kolor (varnini), odtrutka (vishagni), do nacierania (gharshani).
Pewne wyobrażenie o tym jak bardzo istotny dla kultury był Ostryż mogą dać nazwy jakimi go opatrywano, by roślina ta kojarzyła się z niezwykłymi chwilami: noc (nisha, nishakhya, yamini), piękna jak noc (tamasini), rozjaśniająca mrok (nishawa), piękna jak światło księżyca (ratrimanika).
Zachwycano się jej wpływem na zmysły i można się domyślać, że Curcuma budziła w kobietach gwałtowne emocje, skoro w zapiskach możemy znaleźć także nazwę kaveri, co oznaczało nierządnicę.
Na szczęście można także dokopać się do bardziej przyjaznych nazw: ukochana żona (yoshitapriya), młoda dziewczyna (yuvati), dająca rozkosz sercu (hridayavilasini).
Antropolodzy kultury i historycy naliczyli w sumie 53 różne nazwy opisujące jedno - kurkumę.
Uważa się, że roślina ta jest znana ludom zamieszkującym tereny Indii od tysięcy lat.
Do Chinach trafiła prawdopodobnie w VII wieku do Afryki Wschodniej w VIII.
Na Jamajce pierwsze zapiski wskazują na XVII wiek.
Dziś, kurkuma jest powszechnie uprawiana w całej strefie tropikalnej.
Wiedza o życiu i Curcuma
Dziś wielu badaczy sięga po zapiski praktyków medycyny ajuwerdyjskiej.
Swoją nazwę wzięła ona od dwóch słów ayus (życie) i veda (wiedza).
Można ją więc rozumieć jako naukę o życiu.
Praktykowana jest głównie w Indiach i na Sri Lance łącząc elementy diety, ćwiczeń fizycznych, leczenia psychiki, detoksykacji i ziołolecznictwa.
Sam system ajuwerdyjskie należy praktykować ciągle, nie doraźnie w celu leczenia.
Co ciekawe - o ile większość preparatów odchudzających jest uznawana przez naukowców za nieskuteczne, to zioła ajuwerdyjskie mają potwierdzone klinicznie właściwości wspomagające utratę zbędnych kilogramów.
Część z badań dotyczących odchudzania koncentruje się właśnie na działaniu Curcuma
Hinduscy medycy podawali ją na wzmocnienie i ocieplenie organizmu.
Tradycyjne zalecano Ostryż do regulacji trawienia, poprawy flory jelitowej, odrobaczania, łagodzenia wzdęć i gazów, oczyszczania i wzmacniania wątroby i pęcherzyka żółciowego.
Kobieto zalecano go podczas menstruacji w celu jej normalizacji miesiączki.
Inne zastosowania w medycynie ajuwerdyjskiej to: łagodzenie kaszlu, astmy, zapalenia stawów i obrzęków, oczyszczanie krwi, prawidłowego metabolizmu, do stosowania miejscowego na skręcenia, oparzenia, skaleczenia, siniaki, ukąszenia owadów i swędzenie, działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze.
Indyjski Szafran - aromatyczny stymulant
Pewnie Europejczycy nie dowiedzielibyśmy się o niej w XIV wieku gdyby nie… jedwab.
To w podróż za tym cennym materiałem wybrał się Marco Polo.
Po drodze odkrywał i opisywał niezwykłe zioła.
Jedno z nich przypominało mu Szafran i tak je opisał.
Do dziś w wielu krajach nazywana jest indyjskim Szafranem.
Francuzi mówią więc na niego Safran des Indes, Anglicy Indian Saffron, Portugalczycy Açafrão da Índia, a Polacy - Szafran Indyjski.
Przez bardzo długi czas na Starym Kontynencie curcuma była traktowana głównie jako przyprawa w kuchni.
W 1870 roku chemicy zwrócili uwagę na specyficzną właściwość Curcuma: pomarańczowo-żółty proszek zmieniał barwę na czerwonawo-brązową po zetknięciu z substancjami zasadowymi.
To odkrycie doprowadziło do rozwoju papieru z Curcuma do badania zasadowości.
Zielarze długo nie znajdowali zainteresowania tą rośliną.
W 1931 roku Sophia Grieve napisała książkę “Modern herbal”, w której tak scharakteryzowała Curcuma: “jest łagodnym stymulantem aromatycznym rzadko stosowany w medycynie, z wyjątkiem zdolności do barwienia.
Kiedyś była lekarstwem na żółtaczkę.
Stosuje się ją do produkcji Curry.
Jest również stosowany jako składnik musztardy i przypraw do mięsa”.
Dziś możemy natrafić na wiele badań nad Curcuma stwierdzających m.in. działanie przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, antyangiogenne oraz antyoksydacyjne.
A to tylko część szerokiego zastosowania indyjskiego złota.
Oskar Berezowski
źródło
źródło