Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Moje oczy
Już od rana
moje oczy zbierają
żółte słońca
rude kretowiska
białe plamy gęsi
Moje oczy
bez twych oczu
nieuważnie roztargnione
gubią po drodze
uzbierany świat
Hillar Małgorzata
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Niebiańska linia
A gdyby tak można zadzwonić
i spytać o świt tam w Niebie
a między słowa włożyć tęsknotę
i Miłość – tak wielką Mamo – do Ciebie
A gdyby zapytać co robisz
czy życie duchowe nie jest tam udręką
czy słowa mówione wprost z serca
popłyną niebieską wstęgą?
A gdyby wypełnić ciszę
która została po Tobie
sygnałem dzwonka do Nieba
powiedziałabyś Mamo – jak żyć tu na ziemi trzeba?
Gdybym telefon miała
co sięga błękitu chmur
czy wtedy umiałabym wyznać
jak wielki wciąż stawiam mur?
Gdyby i nawet był
telefon z błękitu Nieba
to czy umiałabym wyznać
co we mnie Mamo dojrzewa?
A gdyby w swojej dobroci
Bóg podarował nam linię
to kto potrafiłby wyznać
prawdę o karze i winie?
Mamo najdroższa kochana
nie ma sygnału do Nieba
musi wystarczyć mi wiara
lecz ona powoli umiera
Miłość obdarta z nadziei
wiara co bólem jest pełna
oczy wciąż łzami zalane
tego jestem dziś pewna
Słowa cierpieniem i żalem
pełne aż do granic żałoby
smutek co serce wypełnia
Mamo – potrzebuję odnowy
Lecz kiedyś zadzwonię o świcie
gdy gołąb się wzbije do lotu
i z Nieba spłynie na ziemię
piękne i ciche westchnienie
Wyczuję je sercem i duszą
ciało me drgnie też bezwolnie
i wtedy powstanie wstęga
co sięgnie swym pięknem Bram Nieba
Popłyną słowa Miłości
i wiary co rodzić się będzie
że jesteś Tam Mamo szczęśliwa
chociaż żyjesz beze mnie…
Pomost zbudujesz wraz ze mną
Wiary Nadziei Miłości
lecz teraz pozwól mi Mamo
na zwykłe ludzkie słabości
Kocham Cię Mamo
Marta Grzebula Jarzębina
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
O maków purpurowych
O maków purpurowych, kraśnych maków kwiecie!
O usta całowane, drogie usta twoje!
Złote życia na oścież rozwarte podwoje,
Słońce! Słońce w upalnym rozgorzałym lecie!
Słońce! Słońce! I maków purpurowych kwiecie!
Pszennych łanów poszumy, pszczół grające roje!
I usta całowane, drogie usta twoje,
I na lipowych alejach kwietniane zamiecie!
Harfo wspomnień! twe struny z rdzy krwawych korali
Dłoń moja dziś otrząsa, ogrzewa, rozzłaca,
Lecz melodia ta dawna, słoneczna nie wraca,
Tylko motyw tęsknoty snuje się i żali...
A ścichłe, obumarłe jak cmentarni stróże,
Więdną maki w królewskiej zszarpanej purpurze.
Kazimiera Zawistowska
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Otom szczęśliwa
Otom szczęśliwa, oto jak kwiat kwitnę,
Wpatrzona w życia promieniste słońce...
Oto całują me usta gorące
Róż purpurowych ciała aksamitne.
Niebo mi dziwnie czyste i błękitne,
Dusza się pławi w słonecznej jasności
U źródła piękna, blasku i miłości...
Otom szczęśliwa, oto jak kwiat kwitnę.
Przede mną stoją pełne życia kruże,
Napoje słodkie, złote, miodopłynne,
Girlandy kwiatów, srebrne kiście winne
I aksamitne, purpurowe róże.
Cudne marzenia, wierne serca stróże,
Namiętnych pragnień loty szybkie, zwinne...
Tęsknot bezmiernych westchnienia niewinne...
I aksamitne, purpurowe róże.
W duszy mi grają echa nieuchwytne
Pieśń tajemniczą czy miłości słowa...
Z róż płynie ciepła fala purpurowa —
Otom szczęśliwa, oto jak kwiat kwitnę.
Maria Czerkawska
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Spojrzenie
A kiedy spojrzysz w me oczy
odgadnij w nich me pragnienia.
A kiedy dotkniesz mych dłoni
ujrzyj w nich moje wspomnienia.
Ujrzyj na liniach życia
wszystko, co miałam udźwignąć.
Ujrzy na mojej twarzy
wszystko, to, co musiałam przyjąć.
Zajrzyj w me serce koniecznie
zajrzyj w mą duszę uśpioną,
która, wciąż czaka na wiarę,
która, wciąż jest strwożoną.
Odczytaj na liniach dłoni,
każde ciche marzenie.
Odczytaj na moich ustach,
miłości mojej spełnienie..
Styczeń 2011 r. Z cyklu" Zapatrzenie
Marta Grzebuła Jarzębina
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Koronkowe wspomnienia
wyciągnęłam z szafy
dziś moje wspomnienia
nić spleciona krótko
jakby od niechcenia
nierówno oczka
ażurem splecione
dużo i w chaosie
bielą zapełnione
a kiedy przyglądam się
misternym splotom
to myślę że to jest
sensu dziś istotą
bo każdy wzór na niej
to nasza jest chwila
przecież dla ciebie
kiedyś ją robiłam
a teraz wspominam
wszystkie tamte chwile
szczęścia i miłości?
dziś wiem...
to ażur pomyłek
Marta Grzebuła Jarzębina
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Zamknięta w ramach
Oprawiłam w ramki każdą chwilę,
którą z tobą spędziłam.
Oprawiłam każdą sekundę szczęścia,
która się w nas rodziła.
Oprawiłam każdą łzę radości,
zatrzymałam wspomnieniem…
Na błękicie ściany obrazy-marzenie.
Oprawiłam w ramki i twój wesoły śmiech.
Zatrzymałam jego echo
w mej duszy gdzieś na dnie.
Zatrzymałam i w ramy włożyłam,
muśnięcie twoich ust,
a smak ukryłam w kuli,
niech tęczą błyśnie znów.
Oprawiłam w ramki dłonie,
co miłość mi dawały
i czule po mym ciele
w swym tańcu wędrowały.
Zatrzymałam ciepło serca.
Zatrzymałam słowa twe,
że jestem wyjątkowa, lecz...
Nie kochasz mnie...
Na ścianach mego domu,
w błękicie blasku dnia
i w srebrze gwiazd na niebie
wciąż w ramach życia trwam.
Ja jestem tylko cieniem,
wspomnieniem z wnętrza ram.
Zamknięta w świecie marzeń...
Wolności szukam bram.
2000 r.
Z cyklu „Zapatrzenie”
Marta Grzebuła Jarzębina