Piękne słowa i obrazy

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)
Polski malarz, członek „szkoły monachijskiej“.
W latach 1871-1900 mieszkał i pracował w Monachium.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Piękno nocy
Otoczona ciemnością z rozgwieżdżonym niebem.....
Idzie noc powolutku , w poświacie księżyca....
Perłami rosy pachnąca....
W aksamicie czerni gwiazdy na niebie rzuca....
Otoczona tiulem upojenia, w niewinnej rozkoszy.....
Posuwistym krokiem zmierza ku przestworzom.....
Przesyla pocałunek ku kłębiastym obłokom....
Rozpościera płaszcz czarny....
Ramiona unosząc......
M. Janik

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Roztoczańskie nostalgie
Tutaj strumienie słońcem wyzłacane
oddają buków cienistych urodę,
strzeliste jodły szumią pieśń nad ranem
leśnym jeżynom w rosie brylantowej.

Idę po deszczu, wiatr trawy kołysze,
drogę wyznacza biała ścieżka, kamień,
wilgocią kapią brzemienne wrotycze,
w swawoli wiatru odpoczywa pamięć.

Zanim sierpniowe dopalą się zorze,
jesień kolory odbierze ogrodom,
tu szepczą wiersze każdy liść i korzeń,
melodią serca, co tęskni za tobą...
Ewa Pilipczuk

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Zegar Życia
Nie skrywaj duszy za maskę,
nie każ łzom z oczu płynąć,
uwierz w to, co jest warte,
pomyśl nad każdą godziną.

Otwórz oczy zamknięte szeroko,
zobacz co niewidzialnym jest,
do serca nie dojdziesz piechotą,
miłości nie powstrzymasz.. to wiesz.

Nie można droczyć się z myślami,
deszczu kropel nie wrócisz do nieba,
słońca nie zgasisz gdy praży,
uwierz, ktos tam na ciebie gdzieś czeka.

Życie nam dni odmierza
biciem serca jak zegarem życia,
pomiędzy jednym a drugim uderzeniem,
znajdź czas na miłość do człowieka.

Kochaj i bądź kochany
nie odrzucaj miłości.. to boli,
śmiej się do losu i swego odbicia,
bierz życie garściami do woli
Luba

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Lato
Nikt twojego imienia nie powiedział: lato,
Nikt słowem swym nie zajrzał do twojego wnętrza,
Bo twoja treść- monstrancja jest to przenajświętsza,
Przedzielona od świata upalną makatą.

Ciało jesteś gorące, żółte, doskonałe,
Obnażone na żądzę, ale nie na miłość,
Nie zamieszkana w tobie drży chuci zawiłość,
I zielone ogrody, i kołacze białe.

I jedna tylko sprawa za twe żary stanie,
Jedno tylko do ciebie, o lato, podobne
I jak ty- rozpalone, i jak ja- osobne,
I w ogień spowinięte- samotne kochanie.
Jarosław Iwaszkiewicz

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Mówili na nią Słońce...
mówili na nią słońce==
choć żyła w mroku
mówili. że świeci z oddali
ona gubiła się w tunelu
była słońcem dla innych  
choć sama
była kobietą zimy .
zamykała się w pokoju  
zwijała się w kłębek  
nie potrafiła ogrzać
zziębniętych myśli  
nigdy nie zdążyła....
napić się gorącej herbaty  
choć mówili na nią słońce  
napisała czardasz/Alina Kuberska/

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Lato
W dłoniach przyniosłam kolory nieba,
słoneczne blaski złotem zdobione,
uśmiech radosny wiatrem niesiony
białe piwonie, róże czerwone.

Naręcze chabrów zerwanych w polu
jak czyjeś oczy gdy wstaje ranek,
przyniosłam proszę wszyscy je bierzcie,
błękitem łany rozfalowane.

Twarz już wtuliłam w zapach bławatków
chłonę aromat, częstuję śmiechem,
napawam zmysły barwami lata
kiedyś zabierze je rudy wrzesień.
Gaja

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Umieć żyć
To wielka sztuka -
umieć żyć.
Znajdować dobro,
omijać zło,
pragnąć miłości
i bez niej być,
doceniać przyjaźń,
rozjaśniać mrok.

To wielka sztuka -
chcieć zrozumieć
ludzkie przywary
i cudzy ból,
czyjeś cierpienie,
kruchość istnienia,
istotę grzechu,
wymowę słów.

To wielka sztuka -
cieszyć się życiem
na przekór wichrom,
żywiołom burz.
Umieć przeżywać
uroki świtu,
trudne problemy,
noce bez snu.

To wielka sztuka -
witać uśmiechem
każdy dzień nowy,
choć serce drży...
Wszak myśl ulotna
powraca echem:
gdy dobra - dobrym,
gdy zła - to złym.
Jadwiga Michałowska Gaja

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Antoni Kozakiewicz (1841-1929)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 428 gości