Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Z majowych ogrodów miłości
Powiedz jedno słowo najdroższe kochana
Bym wiedział że żyję żebym się nie łudził
Rozpieszczę marzenia rozpalę z płomienia
Przegnam precz tęsknoty powyganiam smutki
Nakarmię miłością głodne żądze serca
Słone łzy osuszę z poranionej duszy
Czekanie tak boli niepewność udręcza
To co we mnie śpiewa odlatuje z myśli
Twój wdzięk mnie poruszył zbudził do natchnienia
Po zmysłach uderzył w dziki zew natury
Otwieram ogrody spragnione objęcia
Spijam słodki nektar błogi zdrój z krynicy
Wypełnia mnie rozkosz do granic szaleństwa
Unosi na skrzydłach z niebiańskiej podniety
W łożu moich pragnień wciąż jesteś obecna
Tulę cię w ramionach w gorących uściskach
Dajesz mi tak wiele całe niebo szczęścia
Przy tobie się rodzę na nowo oddycham
Księżycowe noce w majowych powiewach
Ścielą nam posłania i dzielą w uczucia
Gwiaździstych poświatach błyszczących jak tęcza
Miłość czarowała po źródłach tańczyła
Była tak cudowna wzywająca piękna
Splotła nasze ciała złączyła w ogniwa
Spała razem z nami namiętna i ciepła
Ognista żarliwa urocza nad wyraz
Nawet nie wiem kiedy mnie ona urzekła
Rozkochała w sobie jak wpadłem w jej sidła
Ujmująca wzniosła niewinna drapieżna
Wprowadziła zamęt miłością upiła
Miała w sobie siłę i wielki potencjał
Pełna wzniosłych zalet co przede mną skryła
Całą noc kochałem oddałem pół serca
Nim świt zbudził ranek z mgłą zorza rozbłysła
Zatańczył wiaterek zapachniało z kwiecia
Ukołysał trawy i zagrał na skrzypkach
Zaćwierkały ptaki po gałęziach drzewa
Wyszło złote słońce z horyzontu nieba
Gdzieś z pobliskiej łąki już motyl nadleciał
Wnet wszystko wokoło zaczęła z muz śpiewać
A ja sobie spałem na twych nagich piersiach
Jak dziecię maleńkie w matczynych objęciach
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Z dotyku miłości
Sen otworzył obraz z tobą w szumie fali
Sam nie wiem dlaczego gdy jesień już blisko
W szaliku i czapce przybywasz z oddali
W ogniu liści klonu w mgle płynącej nisko
A głos miałaś we śnie słodki jak czereśnia
I oczy błękitne jak jeziora wody
W które wszedłbym cały chociaż koniec września
Szukając miłości ognia i ochłody
Spojrzeć prawdzie w oczy spojrzeć w twarz miłości
Sercu kiedy mdleje pokazać lusterko
Przed urodą klęknie marząc o przyszłości
I dlatego tęsknię do nieba na ziemi
Pragnę czas uwięzić w złocone puzderko
Aby ufać ciągle że nic się nie zmieni
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Z płomienia miłości
Spadłaś jak kometa w serce uderzyłaś
Dusza zatańczyła tango białej nocy
Jak ten anioł z nieba z tęczy snów przybyłaś
Wraz z pełnią księżyca z gwiaździstej poświaty
Z zapachem jesieni piękna urodziwa
Kiedy umierałem z uczucia tęsknoty
Bujałem w obłokach niesiony na skrzydłach
W natchnionych marzeniach w myślach zatopiony
Oczy czarowałaś po zmysłach krążyłaś
Słodka rozpieszczona z tej wzniosłej ochoty
Głodna i spragniona miłością karmiłaś
Z cielesnej podniety z łoża namiętności
Płomienie strzelały w rozpalonych iskrach
W wzniosłych fajerwerkach w ogniste amory
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Na co my czekamy
Przecież wiesz kochana 'życie to nie teatr'
Nie chcę w tobie budzić fałszywych nadziei
Bym żebrał o miłość o kawałek szczęścia
Jedynie miłością się pragnę podzielić
Nie wiem czy masz w sobie odrobiną serca
To nie jest zabawa żebym mógł cię zmienić
Nie igraj z uczucia gdy namiętność wielka
Tak wiele dać może byś mogła uwierzyć
Kiedy tańczą zmysły a natura śpiewa
Z lazurytu słońce z lustra w oczy świeci
Podnosi emocje nastraja urzeka
Wówczas na mnie działa twój urok kobiecy
Ja nie będę czekał na złoty deszcz z nieba
Na tę mannę uczuć bym mógł z tobą zgrzeszyć
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Z jesiennej perspektywy
Tam gdzie złote słońce z promieni zachodzi
Uroki zieleni wiatr z liśćmi rozwiewa
Lato kończy dyżur kropami tęsknoty
Maluje nam jesień z palety Picassa
Jeszcze kwiaty cieszą radują nam oczy
Z wieczornym przymrozkiem mgła z rosy osiada
Gubią się zapachy milknie owad z łąki
W cykl z metamorfozy zachodzi przemiana
Dźwięczą nam po uszach nieznane odgłosy
Natura cichutko w symbiozie przewraca
W huśtawce nastrojów szarzeją kolory
A noc w melancholii ścieli nam posłania
Chwile które łączą by smutki osłodzić
Dla tej pory roku w kochanie rozpala
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Ja nic nie muszę
Otwórz swoje serce odkryj w sobie duszę
Bym zaczerpnął w zdroju miłosnych napojów
Raz się dała ponieść z fali rzeką wzruszeń
Poddała emocją bym gorycz osłodził
Niech noc nas uwiedzie i pocieszy z uciech
Abym znalazł ujście tym zmysłom płynącym
I pokazał niebo co ziemią króluje
Chcesz żebym dla ciebie w ogień w przepaść skoczył
Klęczał na kolanach lecz ja nic nie muszę
Odsłoń nagą prawdę co skrywasz z zasłony
Rozbierz mnie w spojrzeniu jednym małym ruchem
Bym w gorący promień twardy lód roztopił
A o chwilę szczęścia żebrał jak niewolnik
Dość już mam czekania głodu z cierpliwości
Super-Tango
Liczba postów: 53.884
Liczba wątków: 2.111
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Bogini poezji
Popłynąłem w myślach z fregatą miłości
Wiatr tańczył ze skrzydła jezioro łabędzie
Malowałem obraz z najpiękniejszych westchnień
Urodziwą Wenę jak ją Pan Bóg stworzył
Tam gdzie się kąpało źródłem nagie szczęście
A słoneczny promień zaglądał z zazdrości
Z duszy łza sfrunęła z motylem tęsknoty
Bo wierzę w anioły na ziemi i w niebie
Oderwany w czasie od rzeczywistości
Pół mojego serca oddałem dla ciebie
Gdy spragnione usta szukały wciąż twoich
Namiętnej miłości z gorącym płomieniem
Byłaś jesteś we mnie jak w dzień tak i w nocy
Najsłodszą kochanką natchnieniem w poecie
Super-Tango