Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Bez tytułu została
Została bez tytułu
jak ten nie dokończony wiersz
wciąż łaknąc odpowiedzi
których nie było
ziścił się
pod byle pretekstem
szał pał
pod koniec weny
a tu ciągle wściu bdździu
na kartkach opisywane
Nienagannie jest żyć bez trosk o
niemoc uderzać
szydząc na każdym kroku
dziewiczym.
I przed końcem natchnień
zalegalizować strach.
O to przecież chodziło
tym bez tytułów.
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Bezcenna lampa
Świetliste szkło nad nami
spętane powietrzem
oddechem nozdrzy
drga
parą mgielną zasłonięta
morska latarnia
na odludziu śmiałków
zatopiona falą
spróbuj złapać
brzdęk
tłuczonego złota
nie -
- mówisz
bogactwo się nie tłucze
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Bezwstydny aromat
Deszcz upadł na gorącą ulicę.
Powiedz, co cię tak poruszyło?
Może brzdęk pościeli,
martwiący się o gorące jutro?
A może westchnienia tak odległe
a jednocześnie tak bliskie
zza uciętego powietrza?
Sześć ścian w tym jedna skrócona
- to wyjście na drzwi.
Nie kłamię, przecież widziałam
dwa plakaty i czerwone światło.
Gdzieżby ten zaróżowiony napój
syczał nam w głowach -
to tylko historia stron internetowych.
Upadł na gorącą ulicę twojego dotyku.
Poczułaś tylko powierzchownie -
wewnątrz było jeszcze delikatniej.
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Boskie alter ego
Z jednej strony -
wywyższę się ponad was
obrębem pospolitości.
Całkiem inna niż wy,
przyziemni zbawiciele swoich myśli.
w moim alter ego
rzecz mógł bezkarnie -
po kilkakroć mogłabym być Bogiem.
(w damskich stringach,
nie ubolewając nad rozkoszą myśli
prostackich grzeszników)
i wpłynąć w myśli myślami
rozkwitnąć rozkwitem bólu
przywłaszczyć sobie wasz rozum
chęć odmiany swojego życia.
Z drugiej strony -
inteligencja ulotna i w parze
przyodziać potrafi się w krople wody.
Taka nafaszerowana
cząsteczkami nie - tlenu,
nie - mądrości
nie -
ubolewam nad takim życiem.
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Chodnik wrzasków
Zejdę z chodnika wrzasków.
Zapanuję nad możnością słuchu
i zagram na szkle
brzdękając w zmarszczki.
W gardle poukładam
dyskretnie dźwięki
nie zauważy nikt mojego krzyku
splątanego ciasno szeptem
przysięgam
na złości nieskalane
Przestanę podejmować głos
i opanuję bezbronne milczenie,
gasząc ogniki przebytych słów
w pogardzie dla życia.
Liczba postów: 53.835
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Szostak Monika
Ciężar oczekiwania
Na liściu zimy
czekam
ostatnią barwą
cienkiej żyłki
w chłodnej studni śniegu
przymrożona oddechem
zliczam monety
kocha
nie kocha
opuszczona
z zatopionym wiaderkiem rozmawiam
na urwanej linie szubienicy
też tęskni
przydusiłaś
ciężarem oczekiwania
nie wypełnisz sobą
przeminionej jesieni
kocha
nie kocha