Co do miłości i tego pana o którego pytasz to zobaczmy jakie ma zamiary, czy coś poważniejszego?
6 mieczy, As mieczy, 2 buław
Taki facet po przejściach, z dystansem do związków. Nie szuka raczej na powaznie kogos do mieszkania ze sobą, zakupów i trzepania dywanów razem
Nie ma tu wielkich uczuć, ale jest jakaś relacja gdy jest miło, ale to relacja na odległość, nie związek jak to bywa na co dzień. SMS, wiadomości na MS itp., komunikacja przez internet, na odległość. Jesteś "jakąś opcją" dla niego, wybacz określenie. Może być zajęty, żonaty, po rozwodzie, ale teraz nie wejdzie w relacje z Toba na stałe. Chyba to się "ciągnie" za Tobą, ale to jest jakiś związek, że Was łączy cos - szkoła, praca, jedno i drugie? Pracujecie w placówce takiej jak szkoła lub podobnej? Poznaliście się tak? To się tak pokazuje. I inna osoba też. Jesteś taką na boku, fajnie jest i nic więcej. Ty mocno się angażujesz, ale to nie pokazuje się na stałą relację, może zabijanie samotności...
Na ten rok miłość: AS monet, 6 mieczy, XXI Świat
Hmmm... Dla relacji as monet wróży stabilność, nawet ślub. Nie wiem dlaczego do tego Pana mi nie pasuje to. To takie jakby miłe złego poczatki, jego obiecanki będą, że się poukłada, że na serio.. Ale to się skończy niczym, znów na odległość, każde w swoim świecie. Nie ma chleba z tej mąki, choć sama karta na początek pozytywna. Jakoś energetycznie nie widać Was razem, każde w swoim świecie. Nie jakiś interes w tym, raczej on tak ma, przywykł, coś go trzyma. Nie wiem czy kocha. Lubi, dobrze mu, kart na miłość nie ma, poza Asem monet. Choć to karta finansów, monety każą myśleć zdroworozsądkowo, że materia trzyma go gdzie indziej.
A co w pracy? Królowa Pucharów, IX Pustelnik, 7 pucharów
W sumie to nie wiesz co masz robić, żeby miało to „ręce i nogi”. Pracujesz i wykonujesz swoje obowiązki, ale myślami jesteś gdzie indziej, często sama nie wiesz co byś chciała. Wiesz tylko, że coś ci nie odpowiada. Taka jesteś rozchwiana emocjonalnie, ale w sumie trzymasz się tego. Czy zmieniać pracę? Raczej skup się na rozwoju zawodowym i zdaj sie na siebie. Kursy, dodatkowe studia, podniesienie kwalifikacji. Określ co chcesz. Zmiana jest ok gdy wiesz czego chcesz, a Ty nie wiesz czego szukasz. Lepiej mieć wróbla w garści niż kanarka na dachu
Żle nie jest, emocjonalnie jesteś rozchwiana, poszukaj siebie samej. Może być podwyżka, lepszy zarobek, awans ale trzeba w siebie zainwestowac - szkolenie, większa motywacja, samodzielne projekty. Nie zwlaaj tego na innych, sama zrób, postaraj się a efekty będą
Polecałbym zostać i rozwijać się w tej pracy, którą masz