Liczba postów: 759
Liczba wątków: 10
Dołączył: 22-02-2012
Reputacja:
0
Paranormal Activity jest stylizowany na dokument, nawet nie opiera się na jakiś wydarzeniach choćby częściowo prawdziwych, to tylko zapewnienie reżysera na początku filmu, żeby wywołać strach czy uczucie niepokoju. Mimo to lubię ten film.
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06-03-2013
Reputacja:
0
Przepraszam jeżeli powtarzam się z tematem, ale nie mogłam znaleźć na forum. Czy tarot np. źle używany może źle oddziaływać na wróżącego i rodzinę? Czy w ogóle może jakoś negatywnie na nas wpływać? Pytam ponieważ przeczytałam coś takiego w książce o tarocie i jestem ciekawa, czy to prawda. W internecie tez jest mnóstwo na ten temat. Jestem jeszcze szara w Tarocie, więc przepraszam jak zadałam głupie pytanie dla zaawansowanych tarocistów
"Nie czekaj, aż inni ludzie cię uszczęśliwią.
Musisz zrobić to sama." Alice Walker
Liczba postów: 53.834
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
tarot, to tylko karty...w ręku człowieka...
a człowiek ma w sobie wole i sam decyduje, czym i jak się zajmuje...[szeroko pojęte]
i bierze za to odpowiedzialność...
Wobec tego poszukaj tematow pokrewnych...np. etyka osoby wróżącej, czy można wróżyć sobie, kto moze byc wróżką...i inne tematy...np. przewróżony temat...itp.
.chociaż i taki temat, w nawiązaniu do publikacji na jakieś stronie w necie, też był poruszany na forum...
Przebrnij troszkę przez tematyke tego dzialu...
poszukaj tez pokrewnych, czy takich samych tematow w Tarot w Praktyce...Porady...
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=6">viewforum.php?f=6</a><!-- l -->
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=43">viewforum.php?f=43</a><!-- l -->
Przy okazji wiele innych ciekawych rzeczy dowiesz się...
troszke własnej inicjatywy...
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06-03-2013
Reputacja:
0
Dobrze. Postaram się poszukać jeszcze podobnych tematów.
"Nie czekaj, aż inni ludzie cię uszczęśliwią.
Musisz zrobić to sama." Alice Walker
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22-04-2012
Reputacja:
0
W każdym systemie magicznym istnieje (jakiś) porządek reguł i zasad; oraz kolejno (jakaś) nagroda za ich perfekcyjne (w znaczeniu: dokładne) stosowanie i (jakaś) konsekwencja, zazwyczaj przykra (czasami: zabawna), odstąpienia od nich; to ostatnie nie zawsze celowe, często będące wynikiem zwyczajnej pomyłki, niedbałości, rozkojarzenia (doskonały przykład komiczny: pierwsze zajęcia z różdżką w książce Harry Potter i Kamień Filozoficzny), czy tylko używania uszkodzonego narzędzia.
Jeśli dodasz do tego mechanizmu wiarę w jego działanie, oraz dołączysz przeświadczenie o tym, że czegoś Ci nie wolno, a coś należy, które następnie złamiesz, to zachodzi ryzyko, że będziesz musiała zmagać się z konsekwencjami, które realne dla Ciebie, w większości (lub: dla wszystkich) przypadków zostaną ocenione jako urojone przez zewnętrznego obserwatora.
Ostatnio popełniłem kawałek tekstu oscylujący wokół własnego mierzenia się z ... no właśnie, z samym sobą w mocno zbliżonej do przedmiotu Twojego pytania materii.
Tekst znajdziesz tutaj:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://tarot.diariusz.net/spor-z-dogmatyka.html">http://tarot.diariusz.net/spor-z-dogmatyka.html</a><!-- m -->
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06-03-2013
Reputacja:
0
Dziękuje za odpowiedz i linka
Bardzo mi się przydał. Dopiero zaczynam z tarotem i wszystko dopiero poznaje. Dziękuje za porady
"Nie czekaj, aż inni ludzie cię uszczęśliwią.
Musisz zrobić to sama." Alice Walker
Liczba postów: 1.715
Liczba wątków: 97
Dołączył: 17-11-2010
Reputacja:
15
To co napiszę nie dotyczy tylko tarota, bo tak samo jest ze wszystkim w życiu. Liczą się tu szczególnie nasze intencje. Zostaliśmy obdarzeni wolną wolą, ale z tym idzie odpowiedzialność za własne czyny wynikające z tej intencji. To jakby cena którą trzeba zapłacić. Podobnie jak sam nóż nie jest niczym dobrym ani złym dopóki nie zostanie użyty. Może nam uratować życie, ułatwić je, albo odebrać, a wszystko zależy w czyich znalazł się rękach - chirurga czy bandyty. Dokładnie tak samo jest z tarotem. To tylko narzędzie, obrazki wydrukowane w najzwyklejszej drukarni. To osoba, która go używa nadaje mu moc. Może wpływać na samego użytkownika, jak i innych rożnie, w zależności od intencji.
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 13-03-2013
Reputacja:
0
Odpowiem na postawione na wstępnie pytanie.
Otóż, sam Tarot nie oddziaływuje na wróżącego w inny sposób niż jakiekolwiek inne narzędzie.
To tak jakby zapytać, czy np. łopata oddziaływuje na osobę kopiącą za jej pomocą ogródek. Oddziaływuje w ten sposób, że pomaga wykonać pracę, a przy okazji pozwala spalić kalorie oraz dzięki ruchowi poprawia ogólną kondycję fizyczną kopacza. Nic więcej!
Identycznie jest z Kartami Tarota. Przede wszystkim ich interpretacja wymaga włożenia w nią wysiłku intelektualnego. Po drugie - zajmuje czas, który można byłoby spożytkować inaczej - lepiej lub gorzej. I wreszcie jest źródłem albo przychodów - jak ktoś zarabia za ich pomocą, albo rozchodów - gdy wydaje pieniądze na karty, literaturę i szkolenia.
Kolejny typ oddziaływania Kart Tarota na osobę go używającą też nie jest niczym szczególnym. Jeżeli ktoś zawierza tylko i wyłącznie Kartom Tarota, to tak trochę jakby naiwnie wierzyć, że samo uczestnictwo we mszy świętej wystarczy aby zdać maturę, lekceważąc jednocześnie przygotowywanie się do egzaminu dojrzałości. To nie tak. Karty Tarota nie są wyrocznią. One wskazują nam możliwe scenariusze zdarzeń o które pytamy. Natomiast, zawsze lub prawie zawsze mamy możliwość kształtowania swoich losów. Świadomie jak i nieświadomie.
Podsumowując. Karty Tarota są narzędziem. A to, czy i w jakim stopniu one oddziaływują na pytającego zależy tylko i wyłącznie od niego samego. Przede wszystkim od jego postawy i dojrzałości.
Pozdrawiam
Tomek