https://pbs.twimg.com/media/Dk90xPTUUAA7bEy.jpg
Modgut
Helheim
W Mitologii Skandynawskiej podziemia, królestwo umarłych. To jeden z dziewięciu światów drzewa świata Yggdrasil. Tym strasznym światem rządzi bogini śmierci Hel.
Co to jest Helheim
Niflheim i Helheim są podobne.
Niflheim to nazwa podziemnego świata, w którym Odyn strącił straszliwą córkę Lokiego, Hel.
Swoją drogą nie wiadomo dokładnie, dlaczego to zrobił-Hel był wtedy jeszcze prawie dzieckiem.
Jednak najwyższy As znał wszystkie losy, łącznie z losem siebie.
Prawdopodobnie wiedział, że potomstwo Lokiego-w szczególności i jeszcze całkiem mała Hel-będzie zaangażowana w Ragnarok. Dlatego pospieszył chronić Asgard przed niebezpiecznym chtonicznym stworzeniem.
Świat Helheim (podziemny świat Hel) położony jest pod jednym z korzeni Yggdrasil i jednocześnie na północy.
Warto zauważyć, że on i gigantyczny świat Jotunheim zdają się jednoczyć w najdziwniejszym świecie poza kontrolą Asów-w Utgardzie.
U bram skandynawskiego świata, Helheim, płynie ciemna, burzliwa rzeka zwana Gjöll, co w starożytnym języku germańskim oznacza „głośny”.
Most do Helheimu nazywa się Gjallarbru: prowadzi do bramy przez tę rzekę.
Most Gjallarbru jest wyłożony świetlistym złotem: metal ten jest uważany za symbol innego świata.
W mitologii ponury Helheim jest wspomniany w Eddach Starszych i Młodszych.
Mówi, że zmarli, którzy wędrują do Hel (oraz wszyscy, którzy nie zginęli na polu bitwy i nie zostali zabrani przez Walkirie do Walhalli, trafiają tam) muszą przeprawić się przez rzekę Gjoll.
Ze smutkiem wędrują do królestwa cieni i ciemności: pamiętają zarówno życie ziemskie, jak i piękną Valhallę, która nigdy na nich nie będzie czekać.
Mostu i wejścia do Helu strzeże olbrzymia dziewczyna o imieniu Modgud.
Według niektórych raportów była kiedyś Valkirią, ale tylko Odyn wie, jak znalazła się w królestwie cieni.
Prawdziwy wygląd Modgud to piękna i dostojna dziewczyna.
Ale ona wychodzi do podróżnych w innej postaci: grzechocząc kośćmi, wychodzi do nich chuda i blada staruszka.
Splątane siwe włosy spływają jej na ramiona, w głęboko zapadniętych oczach - nie płoną, ale się tlą! - dziwne czerwone światło.
Ale głos starej kobiety, co dziwne, jest wyraźny i dźwięczny.
Po cichu wpuszcza nowo przybyłych do królestwa umarłych, ale jeśli wśród umarłych jest ktoś żywy, bez wątpienia go rozpoznaje.
A wtedy on, nawet jeśli jest wielkim bohaterem lub Bogiem Asgardu, będzie musiał przestać.
Modgud zapyta go, kim jest i dlaczego tu przybył.
Jeśli śmiertelnik ma pilną sprawę do Hel, ona go przepuści, ale jakby niechętnie.
Drugim strażnikiem Helheim jest potworny Pies Garm. Na zewnątrz wygląda jak gigantyczny Pies, ale w jego zwyczajach praktycznie nie ma nic psiego.
Garm nie jest chtonicznym potworem, jak na przykład inne stworzenie Lokiego, Fenrir.
Jest olbrzymem i nikt nie zna jego prawdziwego wyglądu.
Z tylko jemu znanego powodu Garm woli pozostać w postaci Psa i strzec Helheim, czujnie pilnując, aby nie przedostali się tam obcy.
Bogini Hel
Jedynym bogiem Helheim jest Hel, królowa umarłych, córka Lokiego i olbrzymki Angrboda.
Jest chtonicznym potworem, chociaż ze wszystkich dzieł Lokiego wydaje się najbardziej lojalna wobec Asirskich Bogów.
Nie jest im wrogo nastawiona i nie grozi im, choć zgodnie z przepowiednią Völvy, na końcu czasów wyposaży Asgard statek zbudowany z paznokci umarłych.
Hordy umarłych napłyną do świata żywych i rozpocznie się bitwa – taka bitwa, jakiej nigdy wcześniej nie widziano…
Tymczasem Lady Hel zachowuje zimną neutralność i grzecznie wita zarówno zmarłych, którzy będą mieszkać w jej królestwie do końca czasów, jak i żywych, którzy przychodzą do niej w jakiejś sprawie.
W Mitologii Skandynawskiej znana jest historia o przybyciu Hermoda z Asgardu do Helheim.
Przybył nie z próżnej ciekawości, ale aby poprosić Hel o uwolnienie Baldera, który znalazł się w królestwie umarłych wyłącznie z powodu machinacji Lokiego.
Hel nie chciała kłócić się z Asami i postawiła warunek: Balder wróci do domu, jeśli każda żywa istota na ziemi opłakuje jego przedwczesną śmierć.
Stan Helu nie został spełniony dzięki wysiłkom tego samego złego Lokiego, a Balder pozostał w królestwie cieni.
Ale oto, co napisano w książce „Wizja Gylvi”:
„Wkrótce Balder i Höd wracają z Helu.
Wszyscy siadają obok siebie i rozmawiają, wspominając swoje sekrety i rozmawiając o wydarzeniach z przeszłości, o Wężu Świata i Wilku Fenrirze.”
To jeszcze się nie wydarzyło.
Miejsca Helheimu
Świat Helheim w Mitologii Skandynawskiej oddzielony jest od świata żywych wysokim płotem i mocnymi kratami.
W podziemiach Hel ma dość duże wioski - w końcu musi jakoś pomieścić każdego, kto tu przychodzi.
Swoją drogą, nie całe Helheim jest ciemne i straszne.
Lady Hel wszędzie zasadziła ogrody; Skaliste zbocza kurhanów pokrył dywan trawy.
Swój pałac stworzyła nie tylko dla siebie, ale także dla innych mieszkańców Helheim.
Starożytny mit głosi, że pewnego dnia bóstwo to dało jej słowo, że każdy, kto przyjdzie do jej świata, na pewno otrzyma tu dach nad głową.
Nie panuje tu ciemność i groza, ale spokój. Chociaż w Helheim są szczególnie przerażające miejsca.
Brzeg Umarlaków
Tylko ci, którzy przejdą przez cały kraj cmentarzysk, będą mogli zobaczyć straszliwy brzeg umarłych.
Tutaj czarne wody lokalnego morza uderzają o ląd.
To jest obszar przybrzeżny.
To miejsce, w którym na zawsze panuje zmierzch: tutaj leży wodna granica z Muspelheim.
Nie każdy podróżnik może długo przebywać na Brzegu Martwego Człowieka.
Wszędzie tu pełno trupów, zarówno rozkładających się, jak i już rozłożonych.
Znajdują się tu również wyrzucone skóry węży.
Nidhogg wpełza tu od czasu do czasu.
Wąż szuka ciał - i znajduje je, na szczęście jest ich tu sporo... Nidhogg z cichym sykiem wbija kły w zwłoki i zaczyna je łapczywie pożerać... Zdecydowanie to widowisko nie dla osoby o słabym sercu.
Zjada tu także stado węży - w Wężowej Sali żyją węże Goin, Moin, Grabak, Gravvellud, Ofnir i Svafnir.
Węże nigdy nie atakują żyjących gości Helheimu, a nawet okazują życzliwość, owijając się wokół ich kostek.
Węże mogą uhonorować tych bohaterów, którzy się nie boją, mówiąc im coś interesującego.
Pałac Węża
Inna nazwa Pałacu Wężowego to Nastrond.
To prawdopodobnie najstraszniejsze miejsce w całym Helheim.
To ogromny dom, którego wielkość przypomina szerokie pole.
Żyją tu węże i jest ich dużo.
A tu tłoczą się umarli - i nie zwykli umarli, i mordercy, zdrajcy, łamacze przysięg, rozpustnicy i wielu, wielu innych - ci, którzy popełnili straszliwe zbrodnie na ziemi.
Trucizna kapie z kłów wszechobecnych węży i powoduje korozję ciał astralnych ludzi.
Ich jęki i krzyki słychać w promieniu wielu kilometrów.
Naprawdę niewielu odważyłoby się tu zajrzeć.
Pałac Węża jest miejscem nieznośnego cierpienia i udręki, ale nikt z obecnych nie jest jego więźniem.
Co więcej, męka złoczyńców nie jest wieczna: każdy z nich po prostu musi tam pozostać przez pewien czas.
Oznacza to, że jest to miejsce, w którym można oczyścić złe dusze, a następnie przenieść się do jakiegoś przyjemniejszego pałacu.
Niektóre teorie
Według niektórych współczesnych skandynawskich uczonych Helheim został wynaleziony przez Snorriego Sturlusona.
Można to argumentować, ale jedyny szczegółowy opis Helu, jaki podaje Snorri, jest taki, że Balder przybył tam, gdy był młody i zdrowy.
https://mifi-skandinavii.ru/helhejm/