Witaj Maryś
Pytania: czy dałabym sobie radę na starszego sprzedawcę lub zastępcę kierownika, czy w ogóle mam szanse na któreś z tych dwóch stanowisk?
Królowa Monet - Rade dałabyś sobie bez problemu, masz dobrze poukładane w głowie odnośnie zakresu obowiązków w tym miejscu.
Dołożenie IV Cesarz - i myślę że powinnaś przejść rekrutacje. Pokazujesz się ze sporym doświadczeniem, właśnie w tym konkretnym sektorze.
I czy praca w Biedronce byłaby lepszą i korzystniejszą pracą niż obecna praca?
10 monet - Na pewno
pod względem finansowym, pokazuje się wysokie wynagrodzenie i w długim okresie spore oszczędności.
Czy lepiej zostać tu jak kazał mi mąż?
Król Monet - Tak, chłop ma łeb na karku. Wie, że znowu wytworzyłaś sobie jakieś miraże i całkowicie odleciałaś. Licz się z jego zdaniem. Pokazuje się że to on w kwestiach finansowych jest autorytetem, a ty tylko o nich myślisz.
Marysia znowu to robisz.
Roztoczyłaś przede mną tak piękną wizje, że tu uroczyście oświadczam, że Maryśka jest mistrzem wizualizacji.
Maryś nie doceniasz siły swojej wyobraźni. Jest fenomenalna.!!!
Nie szukaj nowej roboty, tylko rób sobie spokojnie tam gdzie jesteś, a wykorzystaj swój umysł.
W wolnym czasie zacznij robić jakieś pierdółki które można sprzedać albo zacznij coś wymyślać, przepisy, aranżacje, nowe zastosowania.
Plan twoich myśli może zejść w materię. Możesz nawet zacząć pisać bajki, bo grzechem było by zmarnować taki mózg.
Szukaj drogi dla siebie w rękodziele. I słuchaj dobrych rad męża.
To myślący praktycznie facet.
Wszystkiego dobrego
Hazar.