Boski Tarot u Hazar

Tajlandia


Pytanie: 
Zostać w W - V Papież - Modlitwy wzniosą sie do nieba.
Przeprowadzić się do B - Paź mieczy - Przykre doniesienia.
Przeprowadzić się do L - I Mag - Włożony wysiłek w kreacje odbierze siły witalne.
Wrócić do Polski (a potem pewnie z powrotem do kraju gdzie jestem)? - As Monet - Nowe otwarcie.

Tak to wygląda. Ale wybór należny do Ciebie, w zasadzie nigdzie nie pokazuje się łatwo i przyjemnie, ale to nie o to chodzi by przejść przez życie bez doświadczeń. Nie spiesz się z decyzją, rada od księgowej. Rób rachunek zysków i strat na każde z tych miejsc. Trzeźwa decyzja pomoże wytrwać, a reszta się ułoży Oczko

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję bardzo Hazar  Buziak
Pieknego dnia życzę!
Odpowiedz

(28-11-2024, 16:46)Hazar napisał(a):  Witaj Mydream


Pytanie: Czy mogę prosić o wróżbę na najbliższe 3 miesiące w relacji?

V Kapłan, As Mieczy - W tym czasie nic się nie zmieni, pomimo chęci i modlitw wznoszonych do nieba. Trzeba wywiązać się z umowy czy zobowiązań które wzięliście na siebie i dopóki to się nie stanie, nic nie ruszy dalej. Musisz uzbroić się w cierpliwość i wierzyć że będzie dobrze. Spróbuj go wspierać, na razie bez liczenia na wzajemność, czy swoje dobro. Na ten czas nie zagości romantyczność w waszym związku.

Oraz jak u mnie z pracą bo trochę odpuściłam i nie wiem czy nie odbije się to czkawką. 
 
Paź Mieczy - W najgorszym przypadku dostaniesz upomnienie bądź naganę. Może trochę zaboleć, jak zastrzyk.
Przyłóż się, odsuniesz na chwilę myśli o relacji i wpuścisz sobie trochę powietrza jak przekierujesz uwagę gdzie indziej, niż na partnera.
Spraw sobie przyjemność dobrze wykonanymi obowiązkami służbowymi. Tak, by w razie czego móc pomyśleć. "Przynajmniej w pracy mi się układa."

Nie poddawaj się, pracuj dla siebie Oczko Przez te 3 miesiące tylko na tym się skupiaj.



Wszystkiego Dobrego
Hazar

(29-11-2024, 17:16)Hazar napisał(a):  Mydream


Pytanie: podobno jest obiecujące światełko w tunelu, ale bardzo nikłe... czy mogłabyś zapytać kart czy ta praca do niego przyjdzie?

4 monety - Praca o którą pytasz może nie przyjść. Cofnęło mi pieniądze do wnętrza karty. Tak jakby to nie był dobry czas na oferowanie pracy komukolwiek. Zawsze można próbować się płaszczyć i żebrać, ale to nie jest dobre. Szczególnie że dla niego ważna jest godność. Wspieraj go, niech ma komfort i poczucie swojej wartości.


Co do umowy to jest ona formalna, więc może chodzić o  sprawy rodzinne, Bo tu pokazało się dotrzymanie słowa przed wszystkim.

Spokojnie, wszystko sie ułoży


Witaj Hazar,
Interpretuję dwie wróżby. Tak jak pokazały karty przez ostatnie 3 miesiące nie było lekko. Choć było sporo takich przyjemnych momentów tylko dla nas więc jakiś romantyzm się pojawiał. Niestety nadal pozostajemy przytłoczeni wszystkim co się stało i nie potrafimy wypracować tego porozumienia które stworzy ten ideał małżeństwa na który tak czekam bo predyspozycje mamy naprawdę dobre. Przytłaczają nas emocje z którymi sobie nie umiemy poradzić i ja chcę poszukać pomocy na zewnątrz, ale spotykam się z odrzuceniem. On nadal przez swoje problemy twierdzi, że szczęśliwsza będę bez niego. Zaciskam zęby i staram się cierpliwie czekać aż stanie na nogi choć sił już coraz mniej, ale walczę o życie u boku najcudowniejszego człowieka jakiego było mi dane w życiu spotkać. Umowy, które pokazały się w kartach są już zakończone. Wywiązał się z pomocy którą obiecał rodzicom. Wiec może coś ruszy...

Co do pracy to pieniądze cofnęło do wnętrza bo jak się okazało po rozmowie z pracodawcą 'nie wszystko złoto co się świeci' praca wymagająca dużo więcej zaangażowania i za mniejsze pieniądze niż się zapowiadało. Mało tego musiał dzwonić i przypominać się z rozmową. Wiec wyszło żebranie. Koniec końców umowa leżała na stole ale jej nie wziął. Skończyło się 2 kolejnymi miesiącami na szukaniu pracy, która się znalazła. Zupełnie gdzie indziej niż miała bo totalna zmiana branży, ale z nadzieją że nauczy się czegoś nowego i będzie mógł pójść "na swoje".

Czy mogę prosić o wróżbę na kolejne 3 miesiące naszej relacji małżeńskiej? Co on tak naprawdę czuje? Bo czynami zaprzecza temu co mówi. Bardzo boję się, że może pokazać się rozwód, który zaczyna wisieć w powietrzu z jego inicjatywy bo mi przez myśl nie przechodzi, że go stracę a on twierdzi, że szczęśliwsza będę bez niego.

I jeszcze jedno pytanie o teściową.. bo nie daje mi spokoju. Czy ona jest zadowolona/akceptuje to, że to ja jestem jego żoną? Nie wiem też czy nie sabotuje trochę naszej relacji wymyślaniem problemów, które jeszcze bardziej go przytłaczają. Wie, że mamy problemy a mimo to dość często wyciąga go do domu na weekend bo np. "trzeba żarówkę wymienić" .

Dane prześlę na priv.
Miłego dnia Uśmiech
Odpowiedz

Witaj Mydream


Pytania: Czy mogę prosić o wróżbę na kolejne 3 miesiące naszej relacji małżeńskiej? Co on tak naprawdę czuje?
3 Kielichy, 5 kielichów - Dużo czuje, ale te uczucia są sprzeczne i wiele z nich skrzętnie ukrywa. Niby przyjaźnie się nastawia, ale ma jakieś żale i je właśnie próbuje ukryć pod płaszczykiem dobrego samopoczucia. Można by to jakoś wyjaśnić, o rozwodzie na razie nikt nie myśli. Może warto byłoby jakoś dotrzeć do niego. Tak by to wyrzucił z siebie. Na pewno oczyściło by to atmosferę między wami.


I jeszcze jedno pytanie o teściową.. bo nie daje mi spokoju. Czy ona jest zadowolona/akceptuje to, że to ja jestem jego żoną?
10 buław - Ona nie ma takich dylematów ani przemyśleń wobec Ciebie. Ją przygniata trud. Te" żarówki " to nie jest żadna wymówka, to umęczona życiem kobieta. Powinnaś być bardziej wyrozumiała, szczególnie że być może, to samo cię kiedyś czeka.
Jeśli nie masz sił by go w tym wspierać, to nie warto w tym przeszkadzać.
Jako syn musi wypełnić powinność.

Starość jest trudna. Opieka nad zniedołężniałymi rodzicami niczym się nie różni od opieki nad małym dzieckiem.
Nie można inaczej zachować ciągu pokoleń.


Będzie dobrze, zobaczysz  Oczko

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję Hazar za wróżbę.

Tak myslałam, że on kocha, że mu zależy, ale przygniata go poczucie takiego żalu że w nasz zawiązek trzeba włożyć pracę. Bo oboje mamy bardzo silne charaktery. Z nim jest tak, że nie docenia tego co ma a ciągle goni to czego nie ma a chciałby mieć czasem porównując się ze mną, ale ja sama na wszystko sobie zapracowałam. Nic nie dostałam i wiele lekcji życia za mną. On ma też taki żal do świata że nic nie przychodzi mu łatwo mimo szczerych chęci. Czasem mi go szkoda bo sama twierdzę, że los robi mu pod górkę a dobry z niego człowiek. Ale w życiu nic nie ma bez wysiłku. A on bardzo źle znosi to, ze mieszkamy w moim mieszkaniu i przez to nie czuje się jak 100% facet i głowa rodziny. Póki co o wspólnym domu możemy marzyć bo przez zmianę pracy zablokował się kredyt. Wiec mam nadzieję, że jakoś stanie na nogi i pogodzi się z rzeczywistością doceniając to co wspólnie mamy.

Jeśli chodzi o teściową to sama sobie życzę takiej formy fizycznej w jej wieku jaką ma ona Oczko i potrafi zrobić dużo więcej niż wymiana żarówki. Faktem jest, że życie ją ostatnimi dwoma laty przygniotło. Los nie oszczędził jej sił i zdrowia psychicznego bo przez wiele przeszła. Szanuje ją bo jest bardzo mądrą kobietą. Kiedyś ode mnie usłyszała, że za taką matkę jak ona dałabym się pokroić. Te umowy to był remont domu, który mąż sam robił przez około 4 miesiace by dostosować dom dla ojca po udarze. Wspierałam jak mogłam choć jego brak w naszym domu też czułam bo pojawiało się poczucie samotności. Teściowa ma tez drugiego syna pod ręką wiec czasem i mnie i męża potrafią zirytować te "żarówki" bo do teściów mamy prawie 200km. A ja mam wrażenie, że choroba teścia wzmogła w niej poczucie bezradności i chce ściagnąć dzieci do domu.
Odpowiedz

Cześć Hazar,
Bardzo dziękuję za wróżbę. Dużo daje mi fo myślenia. 

Czy mogłabym poprosić Cię również o kartę na dodatkowe miejsca? Ciekawe czy któreś z nich mogłabym rozważyć na ten rok. 

1. As
2. Gr
3. Mal/Mar 
4. Alc
5. De
6. In
7. Can

Jeśli to zbyt dużo, daj proszę znać. 

Dziękuję bardzo!
Usciski! Cudownego dnia kobiet  Buziak
Odpowiedz

Witaj Tajlandia


Tak, to za dużo, próbujesz grać w ruletkę, a to nie o to chodzi.
Los nie nie służy do rzucania rzutkami do tarczy, tylko to podtrzymania ruchu.
Decyzję, o którą pytasz powinnaś podjąć sama.

Weź kupon do ręki i zakreśl co najbardziej lubisz.


Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

(03-11-2024, 15:56)Hazar napisał(a):  Witaj An_9

Pytanie: Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie?
As buław - Według planu wspaniale, jest ogień i namiętność. Jest nawet zadziornie i gwałtownie, żeby wszystko aż drgało, ale to tylko plan. On może nie wypalić. Scenariusz spotkania jest odrobinę z sagi i baśni, a tu raczej zapowiada się dystans i będzie go bardzo trudno przeskoczyć. Nic nie posunie się dalej, bo nie ma woli by się otworzyć.

I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
XIV Umiarkowanie -  Do końca roku nie, ale widać pracę jak ktoś wkłada w tą relacje by ją poprawić. Tylko, że też to się dzieje jakby na odległość czy bardziej w czyimś wnętrzu. Tak jakby ktoś pracował nad nią w sobie, a relacja przecież jest między dwiema osobami.

Ogólnie ta relacja nie trzyma się ziemi. Po spotkaniu, jeśli do niego dojdzie, to raczej będzie zmierzać by się wypalić, bo czerwienie przechodzą w brązy i cały ogień tłumi się i zaczyna dymić. To zwyczajnie się wygasza. W nowy roku powinno być już po znajomości.
Tak to wygląda.

Wszystkiego Dobrego
Hazar
Wracam z weryfikacją. Spotkanie w tamtym okresie o którym mowa oczywiście się odbyło, a także inne kolejne spotkania, generalnie to końca nie ma. Więc, nie, nie jest po relacji. 
To pierwsze spotkanie faktycznie było ogniste, napięcie seksualne było, jednak do niczego nie doszło, ale było w miarę ok. czy był dystans? No nie, spodziewałam się właśnie że gorzej wypadnie to spotkanie. Co do innych wątków to niestety nie mogę zweryfikować, bo nie wiem czy on w sobie coś przerabiał, pracował nad tą relacją w tamtym okresie. Trudno powiedzieć. Miałam bardzo dużo na głowie ostatnio i mnóstwo problemów, on również, co spowodowało skierowanie energii na inne rzeczy. 
Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz

Dziękuję za weryfikacje.

Pozdrawiam Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Nie ma za co. Nie wyobrażam sobie tego aby nie wrócić i niezweryfikowac wróżby. 
Dodam tylko, że jeśli chodzi o mnie to słabo to widzę na przyszłość jeśli chodzi o rozwój. No ale czas pokaże co będzie dalej.
Miłej niedzieli.
Odpowiedz

Bardzo dziękuję. Potrzebowałam to usłyszeć żeby zejść na ziemię. 
Serdecznie pozdrawiam  Buźki
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości