Zaklęcia przed wróżbą Tarotem
#1

Wymyśliłem zaklęcie przed rozpoczęciem wróżby kartami Tarota  :mrgreen:

Tarociku, Tarociku,
Pokaż prawdę na stoliku!
Odpowiedz
#2

Lol  Lol świetne!!
Odpowiedz
#3

Pustelniku litości !!!
:twisted: Ty szalony Wiedźminie !!! Lol Lol Lol
Odpowiedz
#4

Chyba zacznę je stosować Lol Lol Lol super zaklęcie Rotfl
Odpowiedz
#5

cisze się, że wam się podoba Rotfl
Odpowiedz
#6

jakie to odjechane ale podobno to Crowley'a :? :roll:
(Tarot Thotha Duquetta str.353) trzeba wziąć w rękę lewą<left< wszystkie karty i trzymając w prawej>right> dłoni różdżkę trzeba mówić "Przywołuję Ciebie IAO,żebyś przysłał HRU,wielkiego Anioła który sprawuje pieczę nad wszelkimi działaniami z zakresu WIEDZY TAJEMNEJ i położył jego niewidzialną dłoń na tych konsekrowanych(yyy :roll: )kartach,dzięki czemu otrzymamy prawdziwą wiedzę o rzeczach ukrytych,ku chwale Twego niewypowiedzianego Imienia.Amen."
Odpowiedz
#7

Ja mam inną ...
PRZYZYWAM WYŻSZE SIŁY , NIECHAJ BŁOGOSŁAWIĄ I CHRONIĄ TE KARTY , GDYŻ MOJĄ INTENCJĄ JEST ICH UŻYWAĆ TYLKO DO DOBRYCH CELÓW.PROSZĘ , ŻEBY ICH UŻYCIE DAŁO PRZYNIOSŁO TYLKO POZYTYWNE REZULTATY I OŚWIADCZAM , ZE WSZYSTKO CO NEGATYWNE ZOSTANIE ODDALONE .
Odpowiedz
#8

Hmm...
Ja mam raczej nie zbyt standardowe czy oficjalne "zaklęcie" do Tarota przed rozkładem, zazwyczaj tasując mówię w myśli:
"No dawaj Maleńki kawę na ławę" Oczko
Odpowiedz
#9

super zaklęcie Rotfl
Odpowiedz
#10

Maire napisał(a):Hmm...
Ja mam raczej nie zbyt standardowe czy oficjalne "zaklęcie" do Tarota przed rozkładem, zazwyczaj tasując mówię w myśli:
"No dawaj Maleńki kawę na ławę" Oczko


Swietne!!! Kupuje !

Kiedys wrozylam tylko z malutkich kart obrazkowych("cyganskie"), ktore przywiozlam z Wegier. Dostalam je od pewnej mlodej wegierko-turczynko-cyganki(mieszanka wybuchowa!mowie wam). Do tych kart wymyslilam sobie takie zaklecie : "karty moje magiczne, karty moje sliczne, powiedzcie mi cala prawde, nie ukrywajcie niczego, chce wiedziec wszystko o nim(niej,mnie)...zlego i dobrego.
Odpowiedz
#11

Myślę, że każde zaklęcie jest dobre, byle się w nie wierzyło i mówiło z przekonaniem, bo jak wiadomo magia jest w każdym z nas, to nasze myśli i życzenia szczere sprawiają, że świat wokół nas przywdziewa magiczne szaty, a nasze sprawy układają się lepiej, ktoś kto klepie jakieś słowne zaklęcia, regułki, formułki to może sobie klepać do końca życia, bo bez wiary w spełnienie i szczerość intencji nic nie zdziała.
Ja z tej przyczyny, że jestem raczej konkretną osobą i niecierpliwą wolę swoje krótkie acz dobitne zaklęcie.
Natomiast dziękując kartom po rozkładzie mówię w myślach:
"Dziękuję za wróżbę, co ma być niech będzie" Oczko
Odpowiedz
#12

Ja w zasadzie nie mam zaklęcia .Pukam palcem w kartę swego strażnika ,albo całuję go i mowie: Kochany Głupcze ,albo Głupolu ,Ty wiesz co masz robic..no to bierzemy sie do roboty Rotfl Lol lub no to mów kochany co tam widzisz ...Chyba jakoś nie po tarotowemu to robię. Oczko Jak narazie nie zwiódł mnie .Czasami mam wrażenie ,ze już dorosłam do tego ,by zmienic go na Kapłankę ,czy Maga.Jednak ,gdy popatrzę na niego i widzę jak do mnie mruga i się uśmiecha,to nie mam sumienia się z nim rozstawać. Lol Lol Tyle lat juz razem jak SDM. Lol Rotfl
Odpowiedz
#13

Ja zwykle mówię "pokaż mi prawdę a nie to, co chciałabym zobaczyć" Boi się
Odpowiedz
#14

Super temat.
Trochę humorystyczny podtekst wierszyków i zaklęć pozwala odciąć się od negatywnych czy oceniających myśli i otworzyć na przekaz kart. Właśnie szukałam czegoś takiego , co zdystansowałoby mnie przed wróżbą. Wierzę, że najmocniej działają własne zaklęcia, więc spróbuję coś wymyślić.
A wracając do innej formuły rozpoczęcia pracy z kartami - np prośby do jakichś bytów typu ducha tarota, aniołów, itp. wyczytałam, że może to być niebezpieczne, bo a nóż pomoże nam jakiś anioł upadły a potem zażąda zapłaty za swoją pomoc. Dlatego myślę, że taki fajny wesoły wierszyk jest najlepszy i najbezpieczniejszy Oklaski
MUśmiech
Odpowiedz
#15

rudalila napisał(a):
Maire napisał(a):Hmm...
Ja mam raczej nie zbyt standardowe czy oficjalne "zaklęcie" do Tarota przed rozkładem, zazwyczaj tasując mówię w myśli:
"No dawaj Maleńki kawę na ławę" Oczko


Swietne!!! Kupuje !

Kiedys wrozylam tylko z malutkich kart obrazkowych("cyganskie"), ktore przywiozlam z Wegier. Dostalam je od pewnej mlodej wegierko-turczynko-cyganki(mieszanka wybuchowa!mowie wam). Do tych kart wymyslilam sobie takie zaklecie : "karty moje magiczne, karty moje sliczne, powiedzcie mi cala prawde, nie ukrywajcie niczego, chce wiedziec wszystko o nim(niej,mnie)...zlego i dobrego.

Rudalila podoba mi sieUśmiech Świetne te twoje zaklęcieUśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości