Sposoby na wyciszenie umysłu
#1

Nie wiem, czy piszę w dobrym wątku, więc w razie czego proszę o przeniesienie Oczko Mam bardzo konkretne pytanie, jakie są Wasze sposoby na wyciszenie tak, żeby móc "popracować" z podświadomością? Ja zupełnie nie mogę się skupić, nic a nic...
Odpowiedz
#2

Ja nie mam żadnych , nie umiem się wyciszać...ale bardzo chętnie się dowiem.
Odpowiedz
#3

Wygląda na to, że jesteśmy co najmniej dwie Oczko
Odpowiedz
#4

Zaproponowałabym coś z technik medytacyjnych, jednak nie znam ich na tyle dobrze by mówić więcej. Również z chęcią poznałabym coś dobrego na wyciszenie i lepszego niż wanna pełna gorącej wody Oczko
Odpowiedz
#5

Mam taki plik relaksacyjny z muzyka i lektorem, który doskonle wycisza, na tyle dobrze,że zdarza mi się zasnąć.
Mnie jeszcze pomoga ogień. Kominek, świeca.
Odpowiedz
#6

Każdemu , może pomagac , co innego , dlatego najlepiej jak sama wypróbujesz co jest dla Ciebie najlepsze.
Uwazam ,ze najpierw trzeba oczyscic swoje mieszkanie , bo być może jest w nim taka energia, która nie pozwala Ci sie wyciszyć i skupic.
Moze to byc kadzidełko Amber, Szałwia .
Potem zobaczysz , czy jeszcze trzeba się czyms wspomóc , czy byc moze juz samo oczyszczenie pomogło.
Jezeli nie, dobre jest na wyciszenie kadzidełko Eukaliptusowe i Lawendowe.
Mozna takze kupic sobie płytę z muzyką relaksacyjną , oraz z medytacją.
Na kazdego dziła co innego ,więc poprostu sama musisz przeprowadzic eksperymenty.
Odpowiedz
#7

Muszę spróbować z kadzidełkami, jutro powędruję do sklepu Oczko Z muzyką próbowałam, ale nie mogę stwierdzić, czy mi pomaga czy nie...Trudno mi to wyrazić. Niestety nie ma dostępu do kominka, więc tej metody nie sprawdzę, ale faktycznie ognisko na mnie dobrze działa, ale teraz pora raczej nie sprzyja Oczko Dziękuję pięknie za wszelkie wskazówki!
Odpowiedz
#8

Ja na ten przykład nie mogę używać kadzidełek...duszę sie, tak samo świece...Muzyka..? nie każda ...ale czasem potrafie sie tak wyłączyć i to nie koniecznie przy relaksacyjnej muzyce..."Zatapiam sie" przy muzyce symfonicznej...chociaż nie każdej...
Dlatego też każdy musi znależć sam co dla niego najlepsze. Najważniejsze jest jednak chyba by nauczyć się odłączać się od myśli, które się kłębią w głowie...A to jest trudne!
Odpowiedz
#9

Ja też kadzidełka czy olejki aromatyczne mogę sobie darować - alergia. Trudno się wyciszać drapiąc się po całym ciele albo kaszlac. Moge się natomiast całkowicie wyłączyć bez żadnych "pomocy" . Kiedy się na czymś skupię to tak, jakbym sobie wyłączyła fonię i wizję. Zero kontaktu z otoczeniem. Oczywiście skupienie to nie relaks. Muzyka pomaga w relaksie znakomicie. Poważna zwłaszcza. W ogóle instrumentalna i niezbyt agresywna. W nocy cały czas gra mi readio, cichutko, ale słyszalnie. Zamykam oczy, słucham muzyki i ... odpływam. Czego i Wam życzę hehehe - dobrej nocki Hejka Buźki
Odpowiedz
#10

Ja, nie robię w ten sposób , ze zapalam kadzidełko i siedzę przy nim .Nie , bo mają duszący zapach i , nie da się za bardzo przy nich siedzieć.
Zapalam tam, gdzie siedzę najczęsciej i wychodzę .Po wypaleniu trochę przewietrzę i energia jest juz inna , łagodniejsza.
Odpowiedz
#11

Kumczo, to świetny sposób , bo mam cały zestwaw kadzidełek, chyba z 10 paczek, które sobie przywiozłam z Bali i właśnie się zastanawiałam co z nimi zrobić.
Twój sposó wydaje mi się do przyjęcia. Dziś wieczorem wypróbuję.
Odpowiedz
#12

Ok też spróbuję Uśmiech
Odpowiedz
#13

http://www.dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=50&t=562#p5923
Tu są ćwiczenia , które mogą pomóc. Nie jest konieczna inicjacja w Reiki , by je przeprowadzać . Mnie pomagają oddechy i położenie jednej dłoni na czakrze serca drugiej na czakrze splotu słonecznego. Dłonie leża jedna po drugą. Powinny się stykać. Te ćwiczenie można robić w rożnych pozycjach i na leżąco i na siedząco. Na stojąco też. Pamiętasz Kuczmo jak nas uczyła Basia Antonowicz fajnego oddechu na wyciszenie? On działa, kiedyś nawet pisałam, ze uratował mnie od czołowego zderzenia. Wzięłam głęboki oddech,zatrzymałam go na moment... odbiłam kierownicę... wjechałam na pobocze i wypościłam powietrze . Tętno miałam jak u sportowca w spoczynku. Nie zadrżało we mnie nic. Rotfl
Odpowiedz
#14

rudalila napisał(a):Kumczo, to świetny sposób , bo mam cały zestwaw kadzidełek, chyba z 10 paczek, które sobie przywiozłam z Bali i właśnie się zastanawiałam co z nimi zrobić.
Twój sposó wydaje mi się do przyjęcia. Dziś wieczorem wypróbuję.
Lila , ale mam nadzieję , ze wiesz jak te kadzidełka się nazywają i do czego słuzą?
Nie wszystkie kadzidełka są na wyciszenie i uspokojenie.
Odpowiedz
#15

Jeszcze ich nie otworzyłam, Kumczo, więc tak naprawdę nie wiem co jest w środku. Wiesz co..?...zaraz sprawdzę...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości