Proszę o interpretację snu o mężu i starej czerwonej walizce
#1

Jeżeli ktoś miałby ochotę zinterpretować mój sen, to byłabym wdzięczna.

Śniło mi się to w nocy z 23 na 24 czerwca.

Śnił mi się też mój mąż. To było u mojej babci w domu (chociaż w śnie to niby nie był babci dom tylko coś innego) w miejscu gdzie u babci stoi tapczan w tym śnie stało łóżko piętrowe i ja leżałam na górze, na brzuchu, machałam zgiętymi w kolanach nogami i patrzyłam w dół. Wszedł mój mąż, niósł taką bardzo starą walizkę (taką jak się nosiło z 30 lat temu albo i dalej) była czerwona i na środku miała dziurę, mąż ją więc nie niósł za rączkę, bo przez tą dziurę mogło się wszystko wysypać, tylko niósł ją w poziomie na rękach. Postawił na parapecie (nie wiem jak ona się tam zmieściła), ja ciągle leżąc na tym łóżku piętrowym zapytałam go gdzie to niesie, on odpowiedział, że do piwnicy. Więc zapytałam czy sprawdził co w niej jest, żeby nie wyniósł czegoś co będzie potrzebne. Noi zaczął sprawdzać. Mąż cały czas był uśmiechnięty i radosny. No i zaczął wyciągać z niej jakieś rzeczy typu swoje slipy, skarpetki itp. Za każdym razem jak coś wyjął to pytałam czy na pewno wszystko. No i on ciągle coś jeszcze wynajdował i wyciągał. Ostatnia rzecz jaką wyjął to była jego koszulka, którą wiedziałam w tym śnie, że zawsze bardzo lubił (w rzeczywistości nigdy takiej koszulki nie miał). To była siwa koszulka na krótki rękaw z jakimś dużym żółtym słońcem z przodu. Mąż zaczął ją składać, ale nie mógł sobie poradzić i dał mi. Ja wzięłam ją na te łóżko i poskładałam, jakaś taka bardzo długa była i musiałam ją na kilka razy złożyć. Później nagle jakby scena przeskoczyła i gdzieś razem szliśmy, ale nie potrafię sobie przypomnieć gdzie i po co i chyba już na tym się sen skończył, bo nic nie pamiętam dalej.

to może jeszcze dopowiem, że mąż ma kochankę i póki co nie jest ze mną tylko z nią, może to będzie jakąś podpowiedzią co do prawidłowej interpretacji snu


pozdrawiam i z góry dziękuję
Agnieszka
Odpowiedz
#2

sen zwraca uwagę na
zdrowie, powodzenie, dobrobyt ,
tez jest nowy interes lub praca tylko tu uwaga na jakieś oszustwa ze strony znajomych . Uśmiech
Odpowiedz
#3

W moim odczuciu sen ma zwrócić Twoją uwagę na relację z mężem, a zwłaszcza sprawy uczuć, seksu i niewypowiedzianych pytań, które "wiszą" między Wami. Uśmiech
Trudno mi powiedzieć, czy sen oznacza jego powrót. Może zachęca do dokonania jakichś rozstrzygnięć, na przykład wyrażenia w stosunku do męża oczekiwania, że podejmie decyzję z kim chce być: z Tobą czy kochanką. Sytuacja zawieszenia nigdy nie jest dobra dla zdrowia psychicznego. Czasem lepiej wiedzieć na czym się stoi nawet, jeśli to boli, niż żyć w oczekiwaniu na coś, co może nigdy nie nastąpić. Znam jedną panią, która już czeka 20 lat.
Odpowiedz
#4

jest tam kwestia erotycznych spraw ale dla mnie nie była ważna, po prostu pomyślałem ze ktoś bliski cie
biedzie chciał wykorzystać nie pisałem dokładnie bo nie chce urazić Kwiatek napisałem ogólnie ...
chodzi o osobie bliską ze trzeba uważać w tym interesie .. Pociesza
Mewa to można jemu wybaczyć ?
Odpowiedz
#5

Alex napisał(a):Mewa to można jemu wybaczyć ?
Wiesz Alex, to na pewno zbyt skomplikowane, żeby jednoznacznie dać odpowiedź tak lub nie Myśli
Odpowiedz
#6

To jest bardzo skomplikowane, zwłaszcza jak ma się dziecko, myśli są różne, tysiące na sekundę, nienawiść przeplata się z myślą o dziecku, straszne to jest, wybaczyć pewnie się nie da, ale może można nauczyć się z tym żyć, sama nie wiem, przynajmniej jeszcze nie na tą chwilę... Smutny
Odpowiedz
#7

kociaczek3 napisał(a):sama nie wiem, przynajmniej jeszcze nie na tą chwilę...
Możliwe, że potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Ale sen zwraca uwagę na ten obszar Twojego życia. Może rozwiązania nasuną się za jakiś czas, a może coś się wydarzy? Czasem tak bywa. Jest sen, a kilka dni później dzieje się coś, co powoduje, że wszystkie klocki układanki wskakują na swoje miejsce. Pociesza
Odpowiedz
#8

dzięki raz jeszcze i dzięki za słowa otuchy, chciałabym zasnąć i obudzić się za jakieś pół roku jak już wszystko byłoby jakoś poukładane łącznie z moimi uczuciami, no cóż muszę się jakoś trzymać dla córeczki
Odpowiedz
#9

Wsłuchaj się w swoją intuicję, daj sobie czas i pomyśl także o sobie. Twoja córeczka potrzebuje przede wszystkim szczęśliwej mamy. Ona wie, że jesteś smutna. Dzieci są bardzo wyczulone na mowę ciała, na sygnały niewerbalne. Pozdrawiam Cię serdecznie Buziak
Odpowiedz
#10

Staram się trzymać, chociaż to bardzo ciężkie, mam nadzieję, że jakkolwiek to wszystko się nie skończy to będzie to zakończenie dla mnie i dla mojej córeczki najlepsze, cokolwiek by się nie stało to wierze, że będzie dobrze, z nim czy bez niego, ale musi być dobrze Uśmiech
pozdrawiam również Uśmiech
Odpowiedz
#11

Mewa napisał(a):
kociaczek3 napisał(a):sama nie wiem, przynajmniej jeszcze nie na tą chwilę...
Możliwe, że potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Ale sen zwraca uwagę na ten obszar Twojego życia. Może rozwiązania nasuną się za jakiś czas, a może coś się wydarzy? Czasem tak bywa. Jest sen, a kilka dni później dzieje się coś, co powoduje, że wszystkie klocki układanki wskakują na swoje miejsce. Pociesza
coś wydarzy się i nie przegap tego Ok Pociesza
Odpowiedz
#12

postaram się nie przegapić Uśmiech dzięki
mam nadzieję, że to co się wydarzy będzie dobre Uśmiech, bo więcej złego chyba nie jestem w stanie znieść na tą chwilę
Odpowiedz
#13

to jest dobre ,
tylko musisz bardzo uważać bo ktoś biedzie chciał to popsuć,
po prostu musisz Myślic Myśli
Pociesza
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości