to dobrze Margola ... osobiście wierzę, że nasi zmarli bliscy są wokół nas, żeby pomóc w razie co
ponadto im człowiek starszy tym zaczyna dostrzegać rzeczy, których w młodości nie dostrzegał ... nasza wrażliwość się wyostrza ...
no i kiedy przychodzi do nas bliska osoba i nic nie mówi i jest jej dobrze - to dobrze ...
jak coś pokazuje czy chce nam cos wytłumaczyć ... zastanów się co to za rzecz - bo dostajemy wskazówkę, że trzeba coś znaleźć lub rozwiązać
( nie zawsze jest to skarb czy kasa - w mojej pracy kiedyś zmarło dziecko i potem śniło, się 3 osobom, które były z nim najbliżej pokazując plastikowy kalafior zabawkę i wskazując na jakieś miejsce ... oczywiście wszyscy w szoku ... ale okazało się, że ta dziewczynka zgubiła kilka dni przed śmiercią ten kalafior i pokazywała gdzie on leży ... zgadali się, poszli, znaleźli i na oknie postawili koszyk ze wszystkimi rzeczami, które znaleźli przy okazji ... nigdy więcej im się nie śniła )
ale zdarzą się też widzenia/ sny może gdzie owy zmarły będzie cię przed kimś przestrzegał, ostrzeże cię ( zwracam się do czytającej osoby ... nie bezpośrednio do Margoli czy konkretnego kogoś ) lub powie dokładnie co masz zrobić lub czego nie zrobić ... mimo, że masz inne plany ...
taka jest ich rola - opiekować się nami i pomagać wtedy gdy pomocy potrzebujemy
ja w to wierzę ... sorry - tradycje rodzinne
nigdy w życiu nie wywoływałam duchów ... bo nie potrzeba ...