Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
Chciałabym zastosować skrypt runiczny. Czy dla wzmocnienia przyspieszenia efektu mogę go połączyć z sigilem? Tzn zrobić skrypt np jednego dnia, a następnego dołączyć do tego sigil? Czy to się wzajemnie wyklucza/ nie potrzebuje wsparcia? Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś bardziej wtajemniczony? Nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat, oprócz takiej, że są to jakby 'techniki wymienne', działające na podobnej zasadzie.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
W poście napisałam, że nie chcę stworzyć bindruny...
Jak rozumiem, bindruna jest to znak graficzny (sigil runiczny), powstały z zapisania zdania runami. Ja chcę zrobić skryt runiczny składający się z np 3 run zapisanych obok siebie (nie jako popszekształcany znak graficzny), który będę w tej formie np: I X < trzymała.
Sigil, który chciałam dołączyć- zdanie zapisane po polsku, fonetycznie,wyreslamy-tworzę znak graficzny i wchłaniam.
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
Odradzam zdecydowanie.
Więcej szkody niż pożytku.
Pozostań raczej przy runach o ile jesteś pewna, że skrypt jest dobry.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
Dziękuję za odpowiedź. Tak, skrypt konsultuję z Zosią, więc jestem pewna, ze dobry. A czy możesz rozjaśnić mi dlaczego nie powinno się tego robić/jaki może to mieć skutek?
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
Opłakany Marto.
Internet pełen jest instrukcji robienia sigili, każdy ma tam dostęp...
A jak coś jest niby magiczne, a dostępne każdemu to już nie jest bezpieczne.
Tak, jak pisze Krysia, w bindrunach zawsze może dodatkowa runa wyjść...
Więc co dopiero w takim sigilu? Te zapisane literki mogą mieć o wiele więcej znaczeń, niż Ty chcesz im nadać.
I wdrukowujesz sobie w podświadomość jakieś świństwa... Nie wiadomo co... Bez sensu...
Poza tym podświadomość nie zna takich jakichś dziwnych literowych zlepków... Co innego obrazy...
To już lepiej sobie normalnymi słowami i literami pełną afirmację napisać i nad łóżkiem powiesić, albo w portfelu nosić...
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
Rozumiem, dziękuję za odpowiedź. Chciałam jeszcze zapytac- czysto teoretycznie- dlaczego nie powinno/ powinno się stosować własnej krwi przy ich tworzeniu? Na jednym forum otrzymałam informacje, że owszem, można- runy są silniejsze/ skrypt lepiej działa etc. Na innym znowu, że jest to zbyt osobista ofiara (połączenie) i że może to zakłócić działanie run.. Z tego, co mi wiadomo kiedyś tak właśnie je tworzono..Czy możecie się wypowiedzieć?
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06-08-2012
Reputacja:
0
Marta - Mieszać magię chaosu z alfabetem runicznym z całkowicie innego okresu i terenu? Runy, które istnieją od ok II wieku naszej ery z sigilami, które datować można najwyżej na 200 lat ( w użyciu materializacji własnej woli oczywiście, bo stare pieczęcie można znaleźć już w Starożytnym Egipcie). Eh... można wszystko, pytanie z jakim skutkiem i po co? Sigile służą do formowania rzeczywistości, ale osłabiają osobę witalnie i psychicznie ( zależnie od wykorzystywanego paradygmatu). Runy działają w czasie, działają korzystając z własnych zasobów. Korzystam z sigili, a owszem. Byli już tacy, którzy próbowali budować sigile runiczne. Tylko ja się pytam po jaką cholerę mieszać prastare znaki z nowożytną magią?
Co do wyrabiania run z krwi - zależy na czym. Nie posuwałbym się do tego. Już na pewno nie wolno tatuować run. Byłbym ostrożny z przywiązywaniem run do siebie za pomocą krwi, a szczególnie takich, których zniszczenie sprawiłoby mi nieprzyjemność. Należy pamiętać, że działanie run jest wielorakie i mają działać tylko do czasu naprostowania danej sytuacji, w innym wypadku mogą zacząć szkodzić. Jak rzekła KatiJo - Z umiarem
We are the nobodies
Wanna be somebodies
When we're dead
They'll know just who we are
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06-08-2012
Reputacja:
0
nie znam okoliczności, ale ja bym się zdecydował na jedno i tego skrzętnie trzymał. Runy działają dobitnie i w czasie, a sigil to zazwyczaj jednorazowe zmodyfikowanie rzeczywistości, wprowadzenie żądanych zmian. Tylko, że... nie można liczyć, że sigil zadziała, jeżeli nigdy go nie robiłaś
Wymaga przyzwyczajenia podświadomości.
Coh
We are the nobodies
Wanna be somebodies
When we're dead
They'll know just who we are
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
Czyli trzymać się skryptu runicznego polecacie?
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
W jakim stopniu znam runy- nie wystarczającym żeby samodzielnie zrobić skrypt. Do tej pory interesowałam się runami tylko teoretycznie, teraz chciałabym zastosować je w praktyce. Ma być na odnowienie kontaktu (ponowne nawiązanie), otwarcie się na siebie, odnowienie relacji etc-
tiwaz-ansuz-gebo lub kenaz-tiwaz-gebo.. Sam skrypt, bindruny nie chcę tworzyć (na razie).
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
No i skąd wiesz, że cel jest szczytny?
Może ten ktoś wcale nie chce kontaktu?
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03-08-2012
Reputacja:
0
Jeśli rozpatrujemy skrypty pod tym kątem to równie dobrze robiąc skrypt na pracę można się zastanawiać: 'a może ten pracodawca nie chce mnie w swojej firmie'..., lub skrypt pzeciw zdradzie ;a może partner/ka chce mnie zdradzac'-w końcu to też jej wolna wola, a ktoś chce ją ograniczyć.