17-08-2012, 08:07
Ostatnio śniło mi się, że poznałam kogoś i postanowiłam zostawić męża, zabrać dzieci i ułożyć sobie życie na nowo. To było dla mnie o tyle dziwne, że jestem szczęśliwa w małżeństwie Jednakże ostatnio z mężem widzimy się tylko pół godziny w ciągu dnia i około godziny wieczorem zanim mąż położy się spać. Osoba dla której we śnie porzuciłam męża jest mi znana o tyle o ile - z widzenia. Nigdy o nim nie myślałam, a już na pewno nie planowałam porzucić męża. Dodam tylko, że sen nie był przesycony pikantnymi scenkami, a jedynie drobnymi czułościami, jak trzymanie się za rękę, przytulenie się czy pocałunki. Co to może dla mnie oznaczać? Mojemu mężowi niczego nie brakuje i nie mam potrzeby zdradzania go. Czuję się okropnie Wiem, że to tylko sen, ale nie potrafię powiedzieć o tym mężowi. Boję się, że się zdenerwuje na mnie, że już mi nie wystarcza, a to nie prawda.