Liczba postów: 436
Liczba wątków: 6
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
0
Można przekładać na trzy lub dwie części, jak kto woli. Technika, która ja znam i stosuję polega na tym, że karty przekłada osoba, której się wróży "do siebie", czyli w swoją stronę. Jeśli wróżba dotyczy osoby nieobecnej, karty przekładane są w stronę tej osoby, czyli "od siebie". Karty zbiera się zaczynając od pierwszej pozostawionej na stole części, w tym samym kierunku, w jakim były przekładane.
Jeśli stawiasz karty sobie, to przekładasz w swoją stronę.
Liczba postów: 338
Liczba wątków: 9
Dołączył: 22-11-2011
Reputacja:
90
Gosiu a jeśli ten X siedzi obok nas to wtedy normalnie stosuje zasadę "od siebie"?
Mam rozumieć że u ciebie to dana osoba robi przełożenie?
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
Tak, dana osoba robi do siebie. Ja też tak stosuję.
Natomiast od siebie jak wróżę komuś na odległość.
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 12
Dołączył: 21-07-2012
Reputacja:
0
Zadałam pytanie: "Czy pewna osoba x i ja będziemy w związku?"
Chciałam zacząć tasować i wyleciała mi 2 kielichów. Czyli odp jest jasna i klarowna "tak"?
Liczba postów: 338
Liczba wątków: 9
Dołączył: 22-11-2011
Reputacja:
90
Nie ten watek rybo. Tutaj opisujemy znaczenie danej karty. Wszelkie pytania odnośnie danej karty lepiej umieścić tutaj <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=43">viewforum.php?f=43</a><!-- l -->
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21-06-2012
Reputacja:
0
Ja się absolutnie nigdy nie trzymam żadnych zasad, czułabym się wtedy ograniczana, wręcz jakby zaprogramowana, zawsze gdy rozkładam karty idę na spontan, odbywa się to tak jak czuję w danej chwili. Przekładać? raz tak raz nie, od siebie do siebie - no to to już jest dla mnie paranoja, no ale oczywiście dla mnie, ktoś dla kogo jest to ważne i stało się to rytuałem to wiadomo, że musi się tego trzymać, każdy jest indywidualnością we wszystkim co robi.
Niektórzy chcą zasad, niektórzy się przed nimi bronią.
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
Ja też intuicyjnie jak Aurora przekładałam zawsze, ale czasem się pomylę o przełożę komuś do siebie.
Wtedy się nie przejmuję i uznaję, że tak być miało.