28-09-2012, 21:06
chodziło raczej o wtajemniczanie ludzi, zazwyczaj zaufanych jednostek, by wiedza danej czarownicy, danego maga nie przepadła raz na zawsze. Szersze działania w tym zakresie kończyły się wiadomo jak :violence-torch:
Moim zdanie powodem rzadkości magii i jej ograniczeniu do szczególnych jednostek wynikał nie ze względu na ich wrodzony dar, lecz okoliczności, dostęp do wiedzy... Teraz jest on łatwiejszy, nie mówię tu o konkretnych pradawnych zaklęciach, lecz o metodach...
Tak więc magia była i jest, każdy może z niej skorzystac jeśli tylko chce, nikt już nas nie zastraszy stosem, bynajmniej narazie
Moim zdanie powodem rzadkości magii i jej ograniczeniu do szczególnych jednostek wynikał nie ze względu na ich wrodzony dar, lecz okoliczności, dostęp do wiedzy... Teraz jest on łatwiejszy, nie mówię tu o konkretnych pradawnych zaklęciach, lecz o metodach...
Tak więc magia była i jest, każdy może z niej skorzystac jeśli tylko chce, nikt już nas nie zastraszy stosem, bynajmniej narazie