Liczba postów: 26
Liczba wątków: 2
Dołączył: 21-11-2012
Reputacja:
0
Kochani w moim ostatnim snie meza i corke rozjechal pociag
Pamietam ze nie widzialam samego zdarzenia.Zlapalam druga corke,przycisnelam do siebie i odwrocilam sie by nie widziec tego co czulam ze sie wydarzy....Slyszalam tylko pociag ktory z hukiem wjechal na peron a pozniej tylko krzyki luzi. Nie widzialam nic ale wiedzialam...czulam ze oni zgineli
Brrrrr...
Co to moze oznaczac?
Życie jest jak las -
Mroczne, straszne i pełne dzikości!
Ale jak się dobrze przyjrzeć,
Zawsze można zobaczyć małe światełko między drzewami...
Pociąg jest symbolem podróży życiowej, oznacza zmiany. Rozpędzony pociąg oznacza zbyt szybkie tempo życia; zwolnij, aby nie przegapić tego co jest naprawdę ważne. Śmierć bliskiej osoby oznacza jej duchowe oddalenie się od śniącego.
Może sen nawoluje do tego zebys wiecej czasu poswiecila bliskim Ci osoba gdyż w przeciwnym razie wasze relacje ulegna oslabieniu, zaczniecie sie od siebie oddalac.
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 2
Dołączył: 21-11-2012
Reputacja:
0
Dziekuje bardzo za interpretacje
To by sie moglo zgadzac z tym oddalaniem bo juz od miesiaca niestety jestem rozdzielona ze swoja rodzinka
Jest szansa ze na Swieta bedziemy juz razem ale...no i wlasnie to zalezy od paru czynnikow.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam
Życie jest jak las -
Mroczne, straszne i pełne dzikości!
Ale jak się dobrze przyjrzeć,
Zawsze można zobaczyć małe światełko między drzewami...