Zafino, najprościej rzecz ujmując, każdy ma swoją drogę, swoje metody, swój warsztat, do każdego przemawia co innego, każdy ma inne gusta, itd.- więc po prostu wiele zależy od osoby.
Zafina napisał(a):Zawsze wychodziłam z założenia, że ta sama karta w każdej talii znaczy to samo, więc nie ma znaczenia jakimi grafikami się posługujemy.
Cóż, nie jest to poprawne założenie. Tzn. jeśli Ty w taki sposób podchodzisz do tarota i dla Ciebie tak właśnie to działa, to ok, nie ma potrzeby tego zmieniać. Jednak w istocie jest tak, że znaczenie danej karty zmienia się (mniej lub bardziej) w zależności od tego, w jaki sposób została przedstawiona w danej talii.
Zresztą po co by tworzono tyle rozmaitych talii tarota, jeśli i tak każda z 78-miu kart zawsze oznaczałaby zupełnie to samo, niezależnie od tego, jaka ilustracja ją przedstawia? Inna sprawa to to, że jedni zwracają uwagę na sposób przedstawienia kart w konkretnych taliach i wpływa to na ich odczyty, determinuje je nawet bardzo mocno (np. ja jestem taką osobą), a inni zupełnie to lekceważą i dla nich zawsze podstawą będzie typowo tarotowe, książkowe znaczenie kart, a nie to, jak je przedstawiono w talii, której akurat używają.
Dla mnie osobiście to drugie podejście jest zupełnie niezrozumiałe, no ale w końcu ja to ja... Ty to Ty... ktoś tam inny to ktoś tam inny...
Każdy jest inny, każdy inaczej podchodzi do różnych rzeczy i w przypadku pracy z kartami jest nie inaczej.