[Agava]

W takim razie opowiem kolejną opowieść.
Na temat częstych nawiedzań mojego kuzyna. Gdy mial 13 lat poraz pierwszy zobaczył pierwsze zjawisko paranormalne. Wracał od kolegi z domu, zapewne palili papieroski itp. Bo z niego jest dobry agent Widział, że z naprzeciwka idzie wysoki mezczyzna, pomyślał sobie, że to znowu wraca do domu ten drobny pijaczek. Powiedział dobry wieczór i szedł dalej. zobaczyl jak postać idzie w stronę rowu. Pomyślał no nie Zdzichu się naprułeś i znowu bedzie spanko w rowie. Ale coś go tkneło męzczyzna wchodził do tego rowu jak po schodach ( ten rów znajduje sie właśnie koło mojego domu, koło tego legendarnego cmentarza niemieckiego ) wiec poszedł go wyciągnąć z tego rowu. Przerażony zobaczył, że w rowie nikogo nie mam ;/ Wyrwał z tam tąd jak oszalały. Ciocia nie mogła go wyprowadzić z histerii.

Później zaczeło się ciągłe duszenie i zwalania z łóżka. Nie mógł sobie z tym poradzić i świecona woda i kości stawiane w symbol krzyża. Dopiero z pomocą przyszedł obraz Najświętszej Marii Panny z Częstochowy ( taka kopia właśnie z Częstochowy, który kiedyś przyniosła babcia ).

[Pawson87]

Nie ma co wątpić takie czasy, taki rynek pracy no i taki podobno kryzys chociaż ja tego kryzysu nie widzę.. Trzeba czekać, szukać i przede wszystkim inwestować w siebie! Języki, kursy, szkolenia. Im jesteśmy lepsi tym większą stanowimy wartość na rynku pracy o tak lepiej sie już poczułem :p mogę szukać polecam w chwilach zwątpienia poczytać o motywacji albo dodatkowo się motywować muzyką. Ja np często gęsto sobie puszczam coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=LRLdhFVzqt4 a dodatkowo muzyka z mojego ulubionego filmu
http://www.youtube.com/watch?v=ObGYFInWrU0

[slawek_88]

Alex, ale niestety nie w mojej okolicy hehehehe... zresztą nie wiem czy mam predyspozycje do bezpośredniej pracy z klientem, to trzeba być dość ogarniętym.
Agava, skąd u Ciebie tyle tych niemieckich cmentarzysk, też z pomorza jesteś?? hehehe U mnie taż takie są i jak już opisywałem kiedyś tez miałem tam małe przygody z duchami

[Mystic]

A może zalożyli bysmy jeszcze wspólne forum na ogólne takie pogaduchy.

forum czy temat

Ja np często gęsto sobie puszczam coś takiego

za słabo i cicho

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=G8AyZ0Bs35E[/youtube]

slawek_88 w necie nie ma granic prawie

[Pawson87]

co robisz jeszcze oprócz youtube'a żeby filmy wklejać? :p

[Agava]

Alex chodziło mi o temat.

Wiecie co ... jestem zdygana jak cholerka ;/ Skonczyłam przed chwilą zajęcia artystyczne z moimi dzieciakami, bo jestem instruktorem plastycznym. I nagadały mi takich rzeczy, że aż mi ciary chodzą po plecach i źle się z tym czuje ;/ Jeżeli nawet to jest nie prawdą. Powiedziały mi, ze po okolicy grasują ludzie, którzy wycinają dzieciakom organy i znaleźli jedne dziecko bez płucek w sąsiednim lesie. Ciężko się z tym czuje. Podobno ksiądz mówił to na mszy ;/ slabo co ? Ponoć nawet 18 sto latkowi nere wycieli. Kurcze boje się, chociaż szukałam jakiś namiastek w necie, czy to prawda, ale nic na ten temat nie ma ;/ na dodatek ponoc grasują teraz w mojej okolicy ;/ a ja codziennie łażę wieczorem po mojej miejscowości. Wrrrr

[Pawson87]

No cóż lepiej uważać. Pamiętam jak studiowałem w Toruniu, na 2 czy 3 roku była wielka akcja bo zaginął jakiś studenciak. Dużo osób go szukało i w końcu znalazł sie na wysypisku bez organów. Łowcy organów czyhają.. Do tego w pewnym momencie we Wrocławiu wszystkie kobity sie pilnowały w klubach bo jednej ktoś dosypał coś do drinka i obudziła się w łazience w wannie pełnej lodu bez nerki.. Coś w tym jest lepiej uważać i samemu nie chodzić w nocy.

[Agava]

Jeszcze gorzej się teraz boje ;/ a należe do osób, które cieżko przestraszyć, ale jak sobie wyobraże te dziecko bez płucek i tego chłopaka o, którym mi teraz powiedziałeś, jeszcze gorzej czuje się źle Jestem zbyt empatyczna i może to przez to

[Pawson87]

Nie no nie ma co przesadzać, ale lepiej samej w nocy nie łazić jak są takie historie koło Ciebie. Zawsze w takiej historii tkwi ziarno prawdy. Uważać nie zawadzi, ale też nie ma co przesadzać

[Mystic]

co robisz jeszcze oprócz youtube'a żeby filmy wklejać? :p

Co robię nic masz przycisk tylko tyle , naciskasz i masz .
Po prawej stronie masz przycisk YouTube naciskasz [youtub..e]tu wklejasz <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.film">www.film</a><!-- w --> jakiś [/youtub..e]

Alex chodziło mi o temat.

instruktorem plastycznym.

to zakładaj
a jaka plastyka ?

[Pawson87]

Cóz Alex chodziło mi o to co trzeba dopisać jeszcze za kod żeby móc wkleić filmik z yt i oglądać go na forum :p no widzisz ja staram się znaleźć pracę po moich mistrzowskich studiach i jest ciężko, ale najbardziej żenujące jest to że Polska przed chwilą przegrała mecz! a jako były piłkarz ręczny jestem podwójnie zażenowany!

[Mystic]

mistrzowskich studiach i jest ciężko,

jakie to studia ?

[slawek_88]

Paweł, u góry w pełnym edytorze masz takie zakładki tuż nad tym co piszesz i jest przycisk youtube, potem wklej adres pomiędzy nawiasy i już

[Agava]

Właśnie przyjechałam do domu i nawet nie wiedziałam, że był jakiś mecz heheh czego można oczekiwać od kobiety XD i tata strasznie przeżywał, że przegrali 1 golem
Alex pytasz jak plastyka, no cóż nie prowadzę typowej plastyki tylko zajęcia artystyczne. Jestem po studiach artystycznych i uczę moje zdolne dzieciaki nie jakiegoś tam malowania, ale różnych dziedzin sztuki, no i trochę historii sztuki. Nie bawię się w mazanie obrazków typu : dzisiaj namalujemy zime XD dla mnie to jest żenujące jak można tak prowadzić plastykę teraz to chyba zaczyna się nazywać w szkołach gimnazjalnych i podstawówkach ; sztuka lub edukacja artystyczna po takim kierunku jestem. A co do zajęć w szkołach tak właśnie wygląda. Moje cuda rzęźbią, robią linoryty, malują na płótnach robią grafikę, pop - art, który kocham. Ogólnie kreślą mnie jako regionalną artystką XD z czego się śmieje, ostatnio dałam obraz na aukcje dla WOŚP i ponoć za ladne pieniązki poszedł ... ahhh ale jestem skromna XD. Chyba zaspokoiłam Twoją ciekawość

Pawson, a Ty po jakim jesteś kierunku, aż jestem ciekawa Mam wrażenie, że coś z ekonomią, albo z archeologią lub kulturoznawstwem z tym kojarzą mi się Toruń

[Agava]

albo nie informatyk

[Pawson87]

Zarządzanie, ale prawda jest taka że większość kierunków nic nam dziś nie da. Będąc na miesięcznym stażu za referencje nauczyłem się więcej niż na tych studiach. Po studiach mam tylko papier i nic więcej. Poza tym papierkiem studia nie dają nic bo pracodawcy oczekują człowieka z doświadczeniem a gdzie to zdobyć jak się studiuje? nie mam pojęcia..

[Pawson87]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=EnhIIGfOw4A[/youtube] no zobaczmy wiem że jest ta zakładka dlatego wcześniej pytałem co jeszcze trzeba zrobić bo nie wyświetla sie tak jak ma byc! nosz jestem zły!!!!! masakra ;p

[Agava]

a wiesz, ze myslałam o zarządzaniu ^^

[Pawson87]

Ale Sławku zmotywowałeś mnie tylko do dalszego szukania nosz to życie musi kiedyś wyprostować ;p a co do historii hmm oo mam przypomniała mi się :p Mieszkam w zgałębiu miedziowym czyli Głogów Lubin Legnica. KGHM na pewno już wam coś powie ten okręg jest praktycznie przekopany i jest tam pełno korytarzy. Czasami dochodzi do tąpnięć i troche górników ginie. Historia, którą wam teraz opowiem wydarzyła się na prawdę. Otóż dotyczy ona pewnego górnika który spóźnił się do pracy. Kiedy wychodził na autobus do kopalni cofnął się po coś do domu i w efekcie nie zdążył na bus. Pojechał następnym, ale w tym momencie grupa górników, która rozpoczęła zmianę miała wypadek. Poszło dosyć duże tąpnięcie i wszyscy zginęli. Kiedy on dojechał dowiedział się, że jego koledzy z którymi miał zejść dziś pod ziemię nie żyją. No i leży z żoną wieczorem w łóżku i mówi jakie to miał wielkie szczęście i że coś go w porę wróciło do domu żeby się cofnąć. Jak to powiedział nagle cały dom zadrżał i obrazek, który wisiał nad łóżkiem spadł i kantem uderzył w czoło górnika zabijając go na miejscu. Miał zginąć w tej kopalni jednak.

[Pawson87]

Przyszło kolejne tąpnięcie tym razem skuteczniejsze

[slawek_88]

o jeju, ale to straszna opowieść! przerażająca bo w stylu tego filmu oszukać przeznaczenie - masakra

ale serio mi ciary przeszły!

Mi sie przypomniała opowieść mojej znajomej. Mieszka w starym poniemieckim domu, żyło tam i umarło wewnątrz wiele osób. Ma swój pokój w którym chyba najbardziej straszy, bo właśnie w nim stawiano kiedyś trumny tych wszystkich mieszkańców po ich śmierci, wiecie te 3 dni czy coś... No i wiel razy już spotykala tam różne duchy i inne zjawiska. Raz najstraszniejsze moim zdaniem co jej się przydarzyło to to, jak obudził ja płacz dziecka w nocy, które czuła na swoim łóżku. Było normalnie wgniecenie od cięzaru dziecka i słychać jego płacz... masakra

[Mystic]

Alex pytasz jak plastyka,

Pytam bo jestem z zawodu Modelarz , to znaczy nie poświeciłem czas zęby zostać plastikiem :angry-banghead: