29-05-2011, 00:00
Przedstawiam wam jedna z moich ulubionych piosenek, ktora poznalam, gdy bylam w Itali i gdy pasjami uczylam sie jezyka wloskiego.Mam nadzieje ,ze wam sie spodoba. Dla mnie jest niezwykla i przepiekna, i stanowi wspomnienie z pewnego "zaulka czasu" z mojego zycia. Wspominam go bardzo mile, bo uwielbialam sie uczyc wloskiego. Lubie do niej wracac od czasu do czasu. Dzis sluchajac tej piosenki zastanawialam sie jakie karty Tarota ulozylabym do tej "historyjki" . Tytul piosenki "Favola" czyli "Bajka" w wykonaniu Eros Ramazotti
Prosze , jesli macie takie piosenki,do ktorych chetnie wracacie, wstawcie je tutaj, i napiszcie cos o nich ...moze wiaza sie z jakas historyjka lub innym motywem z waszego zycia. A moze ulozymy do niej "historyjke" z kart...?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=942Ds4Sbh7s[/youtube]
e raccontano che lui si trasformò Opowiadaja, ze ON przemienil sie
in albero e che fu w drzewo, i ze stalo sie to
per scelta sua che si fermò z jego wyboru, ze sie zatrzymal
e stava lì a guardare i patrzyl
la terra partorire fiori nuovi na ziemie gdy rodzila nowe kwiaty
così i tak
fu nido per conigli e colibrì stal sie gniazdem dla zajacow i ptakow
il vento gl'insegnò i sapori wiatr uczyl go smakow
di resina e di miele selvatico zywicy i dzikiego miodu
e pioggia lo bagnò a deszcz go obmywal
la mia felicità - diceva dentro se stesso - moje szczescie - mowil sobie czesto -
ecco... ecco... l'ho trovata ora che oto...oto ono...znalazlem je teraz kiedy
ora che sto bene teraz kiedy jest mi dobrze
e che ho tutto il tempo per me i kiedy mam caly czas dla siebie
non ho più bisogno di nessuno nie potrzebuje juz wiecej nikogo
ecco la bellezza della vita che cos'è oto co znaczy piekno zycia
"ma un giorno passarono di lì "ale pewnego dnia przeszlo tamtedy
due occhi di fanciulla dwoje oczu dziewczyny
due occhi che avevano rubato al cielo dwoje oczu ktore skradly niebu
un po' della sua vernice" odrobine swego koloru"
e sentì tremar la sua radice i poczul jak drza jego korzenie
quanto smarrimento d'improvviso dentro sé ilez zagubienia nagle w sobie
quello che solo un uomo senza donna sa che cos'è tego ,co zrozumie tylko mezczyzna bez kobiety
[ From: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.metrolyrics.com/favola-lyrics-eros-ramazzotti.html">http://www.metrolyrics.com/favola-lyric ... zotti.html</a><!-- m --> ]
e allungò i suoi rami i wyciagnal swe ramiona
per toccarla aby jej dotknac
capì che la felicità non è mai la metà i zrozumial, ze szczescie nigdy nie moze byc polowa
di un infinito nieskonczonosci
ora era insieme luna e sole teraz byly razem ziemia i slonce
sasso e nuvola kamien i chmura
era insieme riso e pianto byl razem smiech i placz
o soltanto albo po prostu
era un uomo che cominciava a vivere byl to mezczyzna , ktory zaczynal zyc
ora teraz
era il canto che riempiva byl spiew , ktory zapelnial
la sua grande jego ogromna
immensa solitudine nieskonczona samotnosc
era quella parte vera byla ta prawdziwa czesc
che ogni favola d'amore ktora kazda bajka o milosci
racchiude in sé zawierz w sobie (po to)
per poterci credere aby moc w nia uwierzyc
Prosze , jesli macie takie piosenki,do ktorych chetnie wracacie, wstawcie je tutaj, i napiszcie cos o nich ...moze wiaza sie z jakas historyjka lub innym motywem z waszego zycia. A moze ulozymy do niej "historyjke" z kart...?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=942Ds4Sbh7s[/youtube]
e raccontano che lui si trasformò Opowiadaja, ze ON przemienil sie
in albero e che fu w drzewo, i ze stalo sie to
per scelta sua che si fermò z jego wyboru, ze sie zatrzymal
e stava lì a guardare i patrzyl
la terra partorire fiori nuovi na ziemie gdy rodzila nowe kwiaty
così i tak
fu nido per conigli e colibrì stal sie gniazdem dla zajacow i ptakow
il vento gl'insegnò i sapori wiatr uczyl go smakow
di resina e di miele selvatico zywicy i dzikiego miodu
e pioggia lo bagnò a deszcz go obmywal
la mia felicità - diceva dentro se stesso - moje szczescie - mowil sobie czesto -
ecco... ecco... l'ho trovata ora che oto...oto ono...znalazlem je teraz kiedy
ora che sto bene teraz kiedy jest mi dobrze
e che ho tutto il tempo per me i kiedy mam caly czas dla siebie
non ho più bisogno di nessuno nie potrzebuje juz wiecej nikogo
ecco la bellezza della vita che cos'è oto co znaczy piekno zycia
"ma un giorno passarono di lì "ale pewnego dnia przeszlo tamtedy
due occhi di fanciulla dwoje oczu dziewczyny
due occhi che avevano rubato al cielo dwoje oczu ktore skradly niebu
un po' della sua vernice" odrobine swego koloru"
e sentì tremar la sua radice i poczul jak drza jego korzenie
quanto smarrimento d'improvviso dentro sé ilez zagubienia nagle w sobie
quello che solo un uomo senza donna sa che cos'è tego ,co zrozumie tylko mezczyzna bez kobiety
[ From: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.metrolyrics.com/favola-lyrics-eros-ramazzotti.html">http://www.metrolyrics.com/favola-lyric ... zotti.html</a><!-- m --> ]
e allungò i suoi rami i wyciagnal swe ramiona
per toccarla aby jej dotknac
capì che la felicità non è mai la metà i zrozumial, ze szczescie nigdy nie moze byc polowa
di un infinito nieskonczonosci
ora era insieme luna e sole teraz byly razem ziemia i slonce
sasso e nuvola kamien i chmura
era insieme riso e pianto byl razem smiech i placz
o soltanto albo po prostu
era un uomo che cominciava a vivere byl to mezczyzna , ktory zaczynal zyc
ora teraz
era il canto che riempiva byl spiew , ktory zapelnial
la sua grande jego ogromna
immensa solitudine nieskonczona samotnosc
era quella parte vera byla ta prawdziwa czesc
che ogni favola d'amore ktora kazda bajka o milosci
racchiude in sé zawierz w sobie (po to)
per poterci credere aby moc w nia uwierzyc
Posprzeczałam sie z nim o jakieś pierdoły i zerwałam znajomosc.Za pół roku wyszłam za mąż ,po jakimś czasie dowiedziałam sie ,ze on poszedł do zakonu .Do tej pory kiedy słyszę te piosenkę moje serducho łopoce jak chorągiewka na wietrze. 