Samodzielnie wydrukowane karty Tarota
#45

Zaklepuję ją Rotfl bo poza tym sklepem jest już niedostępna Język
Odpowiedz
#46

potwierdzam co pisali przedmówcy
mozna drukowac karty spokojnie
te prosto z drukarki (zalezy jaka masz) moga sie wzajmnie od siebie brudzic
jesli chcesz drukowac to poszukaj dobrego sztywnego papieru np wizytówkowego mozna nabyc w sklepach papierniczych i sa tanie
miałam takie karty z papieru wizytówkowego oraz te drukowane bo naszła mnie nagła mysl aby miec karty w weekend
wiec wydrukowalam i bez problemu je stosowałam
poźniej po latach zrobiłam swoja talie na papierze wizytówkowym z tym , ze bez obrazków tylko nazwy ale miałam juz doświdczenie i znałam znaczenie kart
wiec obrazki nie były mi potrzebne
obrazki sa istotne dla osoby, która zaczyna bo czasami karty odpowiadaja obrazkiem a nie znaczeniem karty takim ogolnym
Odpowiedz
#47

Czy ja wiem, z tym ostatnim zdaniem nie zgodziłbym się do końca, czasami jakiś element z karty, na który nigdy nie zwracałaś uwagi nagle rzuca Ci się w oczu prawie jak czerwony neon, miałem kilka razy, że np czerwona plamka na ciele postaci z karty wskazywała mi chore miejsce.
Odpowiedz
#48

dlatego napislam ze z obrazkami sa najlepsze dla osoby , która sie uczy kart dopiero
z drugiej strony znam takie osoby, które wybrały bardzo trudne talie od początku i dobrze im idzie
moja perwsza talia to był RW tradycyjny , obrazki mówia duzo
sa talie fantazyjne czy bardzo ukierunkowane ale bogato ilustrowane
najlpeiej pooglądac talie w necie najpierw i porównac ze znaczeniem danej karty ,
na pewno któras talia bedzie tą, poczujesz ze z nia może byc i łatwiej i bedzie estetycznie tez odpowiednia dla Ciebie
Odpowiedz
#49

Dla mnie obrazki są bardzo ważne, nie jest istotne jak dobrze pamiętam znaczenie kart, to obrazek utwierdza mnie w tym co odczytuję.Tak jak Gruszek napisał czasami szczegół zaważy na interpretacji, szczególnie gdy mam trudny układ. Jak tonący ,,brzytwy się chwytam''. Czasami widząc kartę przypomina się mało obiegowe znaczenie karty, ruch czy stagnacja ukazane na karcie. Mogę jednak pogratulować Tobie Aisha, że potrafisz wróżyć z kart które nie przemawiają poprzez wizję.
Odpowiedz
#50

Ja też tak potrafię w drodze, jak dostanę w drodze telefon z cyklu Gruszek jak to zinterpretujesz, ale nie lubię takich rzeczy, bo potrafią mi się arkana małe pochrzanić czasami, a to nic gorszego, jak doradzić źle. Jakiś rys musi być.
Odpowiedz
#51

malwi napisał(a):Dla mnie obrazki są bardzo ważne, nie jest istotne jak dobrze pamiętam znaczenie kart, to obrazek utwierdza mnie w tym co odczytuję.Tak jak Gruszek napisał czasami szczegół zaważy na interpretacji, szczególnie gdy mam trudny układ. Jak tonący ,,brzytwy się chwytam''. Czasami widząc kartę przypomina się mało obiegowe znaczenie karty, ruch czy stagnacja ukazane na karcie. Mogę jednak pogratulować Tobie Aisha, że potrafisz wróżyć z kart które nie przemawiają poprzez wizję.

słowo wizja moze dla mnie brzmi za bardzo dosłownie , wizji nie mam
intuicja tak , skojarzenia karty z czyms tak jak najbardziej, pytalas o to czy karty wydrukowane działaja wiec odp ze moje działały
ale tez pamietałam co na danej karcie jest w RW , czasami zerkałam w necie gdy np kolezanka zadała mi zagadke
"co jadła na obiad" i bocian czy ptak ( na karcie) był kurczakiem w tym przypadku Uśmiech

to wszytsko kwestia potrzeb własnych , sa talie mroczne ale i talie energetyczne bardzo, widziałam talie Klimta - piekną i bardzo drogą ale i talie afrykanską (moja wymarzona a bardzo podobna do RW)
Odpowiedz
#52

Ja wiem, że już nigdy nie wezmę do rąk Liber T. http://www.aeclectic.net/tarot/cards/lib...s-eternal/ Wariacja na temat talii Crowleya, talia była świetna przy zawiłych sprawach, ale coś mi w niej nie pasowało, strasznie źle się po jej używaniu czułem.
Odpowiedz
#53

a niby taka optymistyczna, czyste jasne barwy

mnie sie podoba ta afrykańska
http://www.aeclectic.net/tarot/cards/african-american/
Odpowiedz
#54

Małe Arkana są całkiem przyjemne i wydają się dosyć czytelne. Aczkolwiek mnie klimat afrykański średnio jara osobiście.
Odpowiedz
#55

Moje ulubione karty to Rider Waite Tarot - Artura Eduarda Waita i Pamela Colman Smith, AG Muller. Zawsze podpowiedzą to czy owo poprzez swoją grafikę
Odpowiedz
#56

W obecnych czasach karty dobrej jakości można nabyć w cenie minimalnej na poziomie 10 do 20 złotych. To nie jest kwota ekstremalna. Karty za nią nabyte zaś mogą zaskoczyć jakością wykonania (nie zawsze, ale mogą). Jeśli więc ktoś samodzielnie (jeśli drukowanie cudzych prac ma w sobie coś z samodzielności) zabiera się za wykonanie talii to wynika to wyłącznie z jego kaprysu; odrzucam argument o oszczędności, gdyż koszta dobrej jakości wydruku i laminacji potrafią przekroczyć cenę oryginalnej talii.

Jedyna różnica pomiędzy kartami kupnymi a tak zrobionymi będzie miała charakter emocjonalny; zależnie od preferencji ich użytkownik albo będzie odczuwał z nimi głębszą więź z uwagi na zaangażowanie w procesie 'stworzenia' talii, albo też będzie odczuwał dyskomfort (wstyd) powodowany brakiem talii oryginalnej i koniecznością używania talii 'zastępczej'.
Odpowiedz
#57

Ja swoje karty kupiłam w brytyjskiej księgarni wysyłkowej.
W Polsce nie mogłabym dostać ich taniej (za Crystal Visions zapłaciłam niecałe 70zł, przy czym w Polsce kosztują ok. 100zł), przesyłka jest darmowa.
Dużo książek jest również tańszych niż w Polsce (jeśli ktoś nie ma problemu z czytaniem po angielsku)
Polecam Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości