Karta "Preferencje związków" - obliczenie
#1

Witam ,
moja przyjaciółka miała ostatnio konsultacje jakieś przelotne z pewną wróżka i wyliczyła jakoś z jej daty urodzenia 11.03.1992 , że kartą "związku", czyli związki jakie preferuje jest liczba 15 (tym samym Diabeł) z tego co wywnioskowałam dodawała ona jedynie cyfry 11.03.19 bez tej końcówki "92" , nie wiem dlaczego tak , ani nigdy nie słyszałam o tej metodzie , ale na podstawie analizy zauważyłam , że się zgadza I TO BARDZO!

Znacie tą metodę i możecie powiedzieć coś więcej o Wieży w tej pozycji? Czy Wież może oznaczać żeby zbyt szybko nie zrywać związków i nie postępować zbyt porywczo?Oczko
Odpowiedz
#2

znam tę metodę , mi osobiście wychodzi niestety karta wisielca.
Odpowiedz
#3

Ale wychodząc z takiego założenia ( czyli dowolnego, nie znajdującego uzasadnienia w czymś innym, poza faktem, że ktoś coś sobie wydumał) mogę "ustalić ze sobą", że biorę np pod uwagę zsumowanie dnia i miesiąca i jeśli na odpowiedajaącej liczbie końcowej karcie widnieje mężczyzna i wychodzi to kobiecie to ona jest hetero a jeśli mężczyźnie to on jest homo... Zmęczony
Odpowiedz
#4

Goya , ale mnie ubawiłaś. Rotfl Ty lepiej zlicz swoja datę i nie wypindrzaj się. Coś w tym jest. Pojechałam i z Twoja i ze swoją. U mnie tajne przez poufne. Rotfl
Alexis co to znaczy , ze sie zgadza? Preferuje ostry sex, przemoc, bo o preferencjach w związku mówisz. Uśmiech
Dobroczynna, a czemu piszesz niestety. Wisielec fajna karta. No i napisz czy sie zgadza i jak to sie objawia. Rotfl

Pozdrawiam Was serdecznie. Buźki
Odpowiedz
#5

Bo w wisielcu u mnie to zazwyczaj jakiś wyjazd gdzieś od drugiej osoby, nieodzywanie się.
Brak kontaktu po prostu
Odpowiedz
#6

A guzik.
Oficjalnie oświadczam Paluszkiem
To ja... Kapłan...
Znaczy.... tylko po bożemu uznaję? Myśli
Albo... więcej gadam niż robię? Boi się
:laughing-rofl: Rolling :laughing-rofl: Rolling :laughing-rofl:
Odpowiedz
#7

[Obrazek: rolling.gif][Obrazek: rolling.gif][Obrazek: rolling.gif] Ty i po bożemu w to to ja nie uwierzę. Rotfl Rotfl
Dobroczynna , ale to obliczanie dotyczy preferencji w związku ... Rotfl
Odpowiedz
#8

Ale skąd wiadomo, że 15 wyszło "z pierwszego liczenia" - może suma była wyższa niż ilość wielkich arkan?

Czy to aby nie jest nadmierne szukanie jednoznacznych i niezmiennych definicji na siebie...? Oj, wolę wyciągać karty tarota na stół niż ich szukać w liczbach Oczko
Odpowiedz
#9

aaaa to już inna sprawa Uśmiech nie wczytałam się.
Odpowiedz
#10

HOWHG!!!

[Obrazek: winnetou-200x300.jpg]
Odpowiedz
#11

Rotfl Rotfl Rotfl Rotfl Kwiatek
Odpowiedz
#12

Napisałabym coś więcej o tej metodzie gdyby to mi wróżka to wyliczała,niestey wyliczała to mojej przyjaciółce. Przyjaciółka mi mówiła , że wróżka w ten sposób to liczyła. Pytam sie tutaj, bo może nie znam tej metody a ktoś coś o tym więcej wie. U niej Diabeł odznacza się w ten sposób, że tkwi w toksycznym związku z facetem od którego trudno jest się jej uwolnić, on nad nią silnie dominuje i jest zaborczy/zazdrosny. Znam jeszcze inną bardzo bliską mi osobę której ta karta wychodzi i ich sytuacja wygląda tak samo. U mnie wychodzi Wieża i związki zakańczam bardzo szybko, przy każdej przeszkodzie po prostu ciach i koniec. Nie chce nadinterpretować ,a le chciałabym się więcej o tej metodzie nauczyć, jakieś fakty. Dobroczynna już słyszała o tym , więc chyba cos w tym jest. Bardzo chętnie posłucham jeżeli ktoś coś słyszał w tym temacie. Zresztą możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat swojej karty , bądź bliskich i jak to sie ma do rzeczywistości Uśmiech
pozdrawiam!
Odpowiedz
#13

Podliczyłam dla siebie i wychodzi XVIII Księżyc, ale nie potrafię jakoś tego odnieść do swoich związków... Ciekawostką jest fakt, że mój mąż wedle tej metody też ma Księżyc Rotfl
Odpowiedz
#14

Mi również wychodzi Księżyc Rotfl

No i średnio - jako "uniwersalne określenie" - go widzę Bezradny Nie gustuję w używkach, jestem wrażliwa ale raczej myślę trzeźwo, stawiam na uczciwość i bezpretensjonalność, nie wyobrażam sobie związku bez 100% zaangażowania z dwóch stron, jakieś romanse i ukryte relacje szczerze mnie brzydzą, mówię co myślę, w przeszłości potrafiłam kończyć krótko i treściwie relacje, które niosły więcej bólu niż radości (zamykając jednoznacznie określony rozdział). W emocjach i uczuciach naprawdę wiem czego chcę i dążę do tego - zupełnie nieksiężycowa energia.

Z drugiej strony, jeśli komuś, kto ma, no nawet, 30 lat, wychodzi Demon, to ten Demon ma determinować wszystkie kolejne związki tej biednej istoty? Kolejne 50 lat życia (a poważne podchodzenie do związków trwa zaledwie maksymalnie 12, 13 lat, tzn. od 17 roku życia)?

Czarodziejka, a ten Twój Księżyc, może chodzi o język, w jakim porozumiewasz się z mężem? Uśmiech (o ile to nie jest polski)

No i co ma zrobić osoba, której po zliczeniu wychodzi suma większa niż 22? Chociaż na to pewnie też jest jest "tarotowy sposób"... Naprawdę, w takich miejscach kończy się moja wiara w poznanie ezoteryczne i zaczyna poważny sceptycyzm. Swoją drogą, im bardziej coś się uogólni, tym większy sens można w tym znaleźć.
Odpowiedz
#15

Le Stella być może chodzi o to ze jesteś bardzo wrażliwa ,romantyczna lubisz realizować marzenia i pragnienia
w sferze uczuciowej.
Odpowiedz
#16

To o czym mówi Gwiazda w takim wypadku, jeśli komuś wychodzi...? Na pewno w tej sferze lubię realizować marzenia i... pragnienia Rotfl Buźki
Nie chcę się kłócić o metodę, jeden pewnie czuje tego typu liczenie bardziej, inny (ja Oczko ) mniej. Jasne, że w moich doświadczeniach związkowo-partnerskich doświadczałam i Księżyca, ale nie pasuje mi jako temat przewodni - póki co Oczko Obym nie musiała za 40 lat powiedzieć - oj... wszystko było tylko iluzją Stres
Odpowiedz
#17

Dla mnie Gwiazda mówi ze kobieta chce błyszczeć ,umie się zareklamować Rotfl Rotfl
Odpowiedz
#18

Rotfl
Odpowiedz
#19

Wygląda na to, że w stosunku do związków mam wiele Twoich cech, Le Stelle... Tym bardziej mi Księżyc nie pasuje Myśli
A z mężem rozmawiamy po polsku, bo on świetnie włada tym językiem Uśmiech W dodatku też mamy w zwyczaju mówić sobie, co myślimy.
Cóż, zobaczymy za te 40 lat Rotfl
Odpowiedz
#20

ok, a czy nie przyciągałaś "Księżycowych" partnerów, tzn. uległych , ciepłych itp.??
Odpowiedz
#21

Księżyc z ciepłem nie bardzo mi się kojarzy... Prędzej może z łagodnością? Jak światło księżyca nie jest ciepłe, ale delikatne...
I owszem, nie interesowali mnie nigdy brutale czy ludzie z natury okrutni.
Odpowiedz
#22

Księżycówka, dowolna, rozgrzewa tak, że aż się ludzie pokładają, a czasami wyjdzie z tego nawet jakiś związek krótkotrwały, równo na czas upojenia Oczko

Skoro związki księżyca z ciepłem już omówiliśmy ... rozmawiajcie dalej Uśmiech

Ps. Musiałem Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości