Snil mi sie moj wlasny ojciec w trumnie.To byl krotki sen,nic wiecej nie zapamietalam.Na pewno nie zyl w tym snie.Bardzo prosze o interpretacje,poruszyl mnie ten sen.W zyciu nie mam kontaktu z ojcem,zerwalam go kilka lat temu,poddalam sie wtedy po prostu,bo on od dawna ma nowa rodzine,a mnie traktowal jak piate kolo u wozu.
Liczba postów: 5.229
Liczba wątków: 225
Dołączył: 22-11-2010
Reputacja:
3.054
Alicjo co czulas jak zobaczylas ojca w trumnie? Mozesz opisac te uczucia?
wiesz co?za bardzo nie pamietam,ale chyba pustke,po prostu go zobaczylam,potem jeszcze mialam 2 inne krotkie sny,wszystkie polaczone jakby w jeden,tych pozostalych jednak za bardzo nie pamietam,kradlam jakies mieso,a potem gonili mnie bandyci,nie pamietam dokladnie.Jednak jak sie obudzilam to serducho bilo,ale poruszona bylam glownie tym snem o ojcu,tamtych juz nie pamietam,Jednak to bylo troche tak jakbym dopiero na jawie zaczela zdawac sobie sprawe z tego co zobaczylam.Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale moj ojciec wygladal w tym snie jak kiedys kiedy byl mlodszy,z 15-20 lat temu,no i byl zolty na twarzy.Naprawde wiecej nie pamietam.To jest troche tak,ze im dalej tym bardziej mnie ten sen meczy
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 8
Dołączył: 21-02-2013
Reputacja:
45
Moim zdaniem dojrzałaś do zerwania kontaktu z ojcem, zaprzestania liczenia na niego, powinnaś to zrobić zdecydowanie i będą z tego korzyści.
tak,dziekuje,to sie zgadza,cale zycie slyszalam,ze ten moj ojciec nic niewarty i powinnam mu dac...Mimo to jednak ciagle mu wybaczalam i pozwalalam soba manipulowac,az przyszedl czas...
Liczba postów: 5.229
Liczba wątków: 225
Dołączył: 22-11-2010
Reputacja:
3.054
Twoj sen o zmarlym ojcu mowil o zamknieciu jakiejs istotnej i waznej sprawy z bliska Ci osoba. Jakis problem umarl. Zostal zazegnany. Czulas pustke...zastanow sie co konkretnie czulas kiedy zazegnalas problem z bliska Ci osoba o ktorej wspominasz? Czy to byla pustka? Potrafisz to nazwac? Byc moze wlasnie nie czulas nic...emocje wczesniej Cie tak zjadly, ze jak przyszlo do wybaczenia tej osobie , nie poczulas ulgi tylko pustke, cos cennego utracilas, utracilas do tej osoby zaufanie i nie wiesz czy bedziesz potrafila je odbudowac.
ufff...czyli tu niekoniecznie moglo chodzic tylko o ojca?Albo w ogole nie o ojca?Tak,ta druga sprawa na pewno nie jest jeszcze zamknieta w mojej glowie,choc problem sie skonczyl.To trudne,ale piszesz jakbys czytala w moich myslach.Latwiej jednak byloby wierzyc,ze dojrzalam do calkowitego zerwania kontaktow z okcem tak jak napisal Seweryn,no bo naprawde dojrzalam i to akurat nie boli juz.Dziekuje bardzo Wam obojgu i jesli mozna chcialabym zapytac jeszcze o jedno.Odkad wyjechalam z Polski,czyli od 15 lat przesladuje mnie sen,sa to rozne sny,ale w kazdym z nich probuje sie gdzies dodzwonic i nie moge,a to abym sie dodzwonila jest bardzo wazne,wciskam te guziczki,myle sie,nie pamietam,nie ma polaczenia,jest zajete,budze sie strasznie zmeczona takim snem.Taki najbardziej dramatyczny przysnil mi sie jakos na poczatku,wsadzilam moje male wtedy dzieci w kolejke elektryczna,same byly w tym snie oczywiscie i na stacji docelowej miala je odebrac moja mama, po telefonie ode mnie,ze jada.oczywiscie jak to w takim snie one nie mialy pojecia gdzie wysiasc,mama nie wiedziala,ze juz sa w pociagu,a ja mimo wielu prob sie nie dodzwonilam.Straszne to bylo.Przez pierwsze 4 lata mialam wiele takich snow,choc ten zapamietalam najbardziej,potem zmienilam prace na taka gdzie sie dobrze czulam i sen sie skonczyl,wrocil dokladnie jak przestalam tam pracowac,teraz juz rzadziej sie tak dzieje,ale jednak.Szukalam po internecie interpretacji,ale nie znalazlam nic konkretnego.Pewnie chodzi o poczucie bezpieczenstwa?Ale jesli moglabym poprosic o jakas konkretna informacje co znaczy taki sen bylabym bardzo wdzieczna,moze bede mogla jakos wplynac na to co wywoluje ten sen.A nawet jesli nie to i tak bedzie mi jakos lzej kiedy to zrozumiem.Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam.
Liczba postów: 5.229
Liczba wątków: 225
Dołączył: 22-11-2010
Reputacja:
3.054
Proba dodzwonienia sie to lęk jaki odczuwasz przed kontaktem z kims. Twoja podswiadomosc daje Ci jasny sygnal abys sie z kims skontaktowala sie i nie bala sie tego. Cos trzeba sobie wyjasnic, porozmawiac. Mysle ze chodzi o ojca. Potrzebna jest rozmowa wyjasniajaca i oczyszczajaca bo cos nie daje Ci spokoju. Brak kontaktow z ojcem mimo wszystko męczy Cie, zepchnelas go gleboko do podswiadomosci ale ona i tak daje o sobie znac.
Liczba postów: 5.229
Liczba wątków: 225
Dołączył: 22-11-2010
Reputacja:
3.054
Ciesze sie ze moglam pomoc.