Liczba postów: 1.202
Liczba wątków: 89
Dołączył: 05-12-2013
Reputacja:
0
jest szansa, o ile ta osoba nie pogrąży się w zamyśleniach i odwróci się by sięgnąć po możliwość, która czeka tuż za jej plecami. postać ogląda się za rybami (jak dla mnie dobrobyt) ale nie ma jak ich pochwycić, natomiast nie widzi dobrobytu, który ma na wyciągnięcie ręki (dwa pełne puchary). ta karta mówi mi jeszcze "nie płacz nad rozlanym mlekiem" stało się i trudno - idź dalej a nie stój i nie myśl co by było gdyby
Liczba postów: 5.229
Liczba wątków: 225
Dołączył: 22-11-2010
Reputacja:
3.054
Symbol ryby ma wiele znaczen. Ryby to rowniez partnerzy, z ktorymi łączy nas sfera intymna.
Liczba postów: 2.204
Liczba wątków: 130
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
45
Pozwoliłam sobie powiększyć te kartę , by dobrze jej sie przyjrzeć. Na tej karcie jak już zostało tu wspomniane stoi samotny zakapturzony człowiek w niebiesko-szarym habicie. Nie widzimy jego twarzy. Nie wiemy co przeżywa. Możemy sie jedynie domyślać po jego postawie, że jest bardzo skupiony. Kolor niebiesko-szary świadczy o tym, że to co sie dzieje obok niego wcale go nie interesuję. On jest zanurzony w swoich myślach, bólu i rozpaczy. W wodzie i tu muszę sprostować (nie plywaja dwie ryby) tylko wydra, która goni( po kształcie i symbolice o tym już chyba Hellga pisała przy innej karcie) łososia. Wydry u Celtów były uważane za magiczne stworzenia. Możemy w ich legendach przeczytać, że bardzo pomagają swoim bohaterom. Wskazują im drogę i chronią ich. Dzięki nim człowiek może zyskać mądrość, nauczyć sie wierności, a przede wszystkim wyjść z największej traumy, czy trudności. Łosoś podobnie ja wydra obdarza swoich bohaterów, magiczna mądrością i wiedza , ale ma jeszcze jeden ważny atrybut, uczy nas odkrywać mądrość naszych przodków oraz zastosować tę wiedzę w praktyce. Dlatego karta ta daje nam nadzieje, ze człowiek dotknięty stratą i bólem odnajdzie w sobie mądrość,siłę i cel. Możliwe, że i pomocną dłoń, która przywróci go do życia.
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 6
Dołączył: 12-06-2013
Reputacja:
8
Na tej karcie widze czlowieka ubranego w habit z kapturem na glowie,stojacego nad woda.Za nim na kamiennym kregu stoja dwa pelne kiekichy a obok leze trzy puste.Miejsce okolone jest zielonnym lasem.Okolica cicha,spokojna,bezludna.
Czlowiek stoi niepewnie na nogach(jedna noga dotyka ziemi tylko palcami)i wpatruje sie w wode,gdzie odgrywa sie akcja walki o byt(jakies zwierze wodne stara sie dopasc rybe prawdopodobnie lososia).Kolorystyka- zielen z szarosciami habitu,wody.
Czlowiek ten skosztowal z trzech kielichow(emocji,uczuc)i przestal czuc sie dobrze,nalozyl kaptur na glowe tak jak gdyby chcial nie widziec co sie dzieje do okola.W tym odizolowaniu nie widzi,ze na kamiennym oltarzu stoja jeszcze dwa kielichy,ktore moglyby zaspokoic jego pragnienie.Zdaje sie byc w stanie miedzy niebem a ziemia(tylko slaby kontakt palcami nog z ziemia),zapatrzony w swieta zyciodajna wode skad moze czerpac madrosc zycia(losos,moze wydra).Mimo wszystko ten czlowiek nie chce aby mu przeszkadzano on chce w samotnosci przetrawic te uczucia i emocje,ktore odchodzac spowodowaly jego chec do izolacji.Zielen otaczajaca miejsce wplywa kojoaco jak baksam(przynajmniej na mnie).
Mam takie uczucie,ze czlowiek ten przyszedl do swietego miejsca z prosba o ukojenie swej duszy-w odpowiedzi dostal nastepne dwa kielichy zyciodajnych uczuc i emocji ale pytanie jest czy on je zauwazy na czas aby jego dusza nie skostniala?.