Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
Kochanie, czytasz to co piszemy i tylko rozpamiętujesz przeszłość nie patrząc do przodu. Odwiedzał, przyjeżdżał, płakał - to wszystko jest czas przeszły, skup się na tym co jest teraz i co będzie później.
1/ porozmawiaj z ojcem dziecka: ustal coś sensownego, tj. ile łoży na dziecko, w jakich terminach mają być przelewy, kiedy może widywać dziecko.
2/ ureguluj prawnie jego zobowiązania wobec dziecka, bo na gębę czy też przy jakiejś koleżance - świadku nic nie zdziałasz.
Pamiętaj, poza tym, że jesteś kobietą, to jesteś także MATKĄ, zatem nie troszczysz się tylko o siebie, ale też o dziecko. Rozumiem że kochasz, że jest ciężko, ale nie jesteś sama, masz syna, któremu MUSISZ zapewnić byt.
Liczba postów: 54.340
Liczba wątków: 2.130
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
A w jakim wieku jest dziecko...
Wybacz, ze tak wypytuję.., jak nie chcesz ...nie odpowiadaj...
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
a czy to naprawdę musi być biologiczny ojciec?
Inna sprawa, wcześniej się uniosłaś honorem jak chciał wrócić, więc przepraszam że to powiem, ale logicznie rzecz biorąc z jednej strony chcesz aby miało dziecko ojca, a z drugiej jak była taka możliwość to nie skorzystałaś z tego.
Proszę Cię, porozmawiaj z ojcem dziecka, może jest co ratować, ale też proszę, przemyśl, czy chcesz aby on był z wami, i czy chcesz drżeć, że kiedyś znów zdradzi, znów odejdzie. Może w Twoim życiu pojawi się mężczyzna godny tego aby być Twoim mężczyzną oraz ojcem zastępczym dziecka.
Liczba postów: 54.340
Liczba wątków: 2.130
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Może pojawić się , ale dopiero wtedy, gdy ze swoimi emocjami uporasz się sama...i będziesz wiedziała co chcesz w życiu...
wcześniej...jeśli tego nie zrobisz...będziesz powielała te same błędy...
Zawsze naprawę swojego zycia ...zaczynamy od porządkowanie swojego własnego wnętrza..
.innej opcji ...po prostu nie ma....
powodzenia...
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
Kiedyś pewna wróżka bliskiej mi osobie powiedziała że umrę w ciągu roku od otrzymania wróżby, a było to dobrych kilka lat temu. Jak widać dalej żyję. To miłe że wróżka dała Tobie nadzieję, ale pamiętaj, że w kartach nie zawsze wyczytasz to co się naprawdę wydarzy. Możesz mieć nadzieję, nie bronię Ci, ale proszę, zejdź trochę na ziemię i skup się na innych sprawach niż rozpamiętywaniu co było, co powiedział, bo liczy się teraz i jutro.
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
A jak sama uważasz?
Możesz go trzymać jako zabezpieczenie materialne dla dziecka na gorsze czasy, możesz mu go oddać...
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
Kochana, tym bardziej ureguluj prawnie sytuację finansową z ojcem dziecka.