14-12-2013, 22:33
Libra22 napisał(a):To pryszcz i bzdura.jak na dniach masz game over to tak
aaa ja tu z 200 lat pewnie zabawie
a trzeba jakoś zapłacić 
Potęga podświadomości
aaa ja tu z 200 lat pewnie zabawie
a trzeba jakoś zapłacić
15-12-2013, 14:31
Mystic napisał(a):
i doznałem szok bo po tym uświadomiłem sobie ze mnie wrobili , to dzwonie na komendę ze Pan policjant nie pokaz mi prędkości a on odpowiada ze pokazał
Ale tak właśnie jest, kiedy zaczyna się zmiana: zaczynasz coś afirmować, a tu bach...mandat - widać problem leży gdzie indziej. Kiedyś zacząłem afirmować, że ogólnie zaczyna mi się świetnie powodzić itd, a tu natychmiastowe zerwanie związku z ówczesną partnerką. Czasem podświadomość zabiera się do roboty od innej strony.
15-12-2013, 15:08
to jest z komplikowanie ja dużo zarabiam dla tych kto mnie zatrudnia , to nie problem ogólnie bo umiem zarabiać.
Tylko sam dla siebie nie mogę . Tez przykre jest jak odchodzie z firmy a zastawiam jako kopalni złotówek to ona do 3 lat pada nie wiem dla czego
To każdy wie bo mówią ze firmy załatwiam .
Tylko sam dla siebie nie mogę . Tez przykre jest jak odchodzie z firmy a zastawiam jako kopalni złotówek to ona do 3 lat pada nie wiem dla czego
To każdy wie bo mówią ze firmy załatwiam .
15-12-2013, 15:34
Seweryn1974 napisał(a):No to musisz swoją założyćChyba mam inną drogę zaplanowaną .
15-12-2013, 19:30
Seweryn1974 napisał(a):Ciekawe, że afirmacja nie ma dotyczyć stwierdzenia faktu: nie raz słyszałem, iż właśnie tak powinno być. Podświadomość przyjmuje stwierdzenie faktu jako pewnik i działa w tym kierunku, a tu pani mówi, że jest to proces na zasadzie "jest coraz lepiej". Hmmm, tyle że stan rzeczy będzie taki: jest lepiej i lepiej, i jeszcze lepiej...a kiedy będzie zupełnie dobrze? Kiedy przysłowiowa strzała Zenona dotrze do celu? Ale ciekawy film, nie powiem,
To jest z Silvy.
Czuję się coraz lepiei i lepiej. ..
NIe zawsze nasza podświadomośc chce przyjąć różne afirmacje typu np jestem bogaty, gdy nie ma czym zapłacić rachunków i pusto w lodówce albo "jestem zdrowy", gdy leżymy w łóżku nie mogąc ruszyć ręką ani nogą. Nasz krytyczny umysł nie łyknie takich " bzdur", nie ma mowy -przecież to ewidentna nieprawda. Ale jeśli jest źle - może być lepiej, coraz lepiej - z tym się nasz umysł zgodzi i ochoczo wpuści dalej... A potem, jak już staje się coraz lepiej w pewnym momencie gładko wejdzie " jestem zdrowy czy bogaty...
M
15-12-2013, 20:02
Ok to jak mamy gadać na bogactwo .
z każdą minutą zarabiam , coraz więcej .
i by pasowało coś dołożyć chyba ile zarabiam
z każdą minutą zarabiam , coraz więcej .
i by pasowało coś dołożyć chyba
ile zarabiam
15-12-2013, 20:25
Dobrze! Tylko kwota powinna być bardziej realna, wtedy bedzie łatwiej zrealizować
M
M
15-12-2013, 20:28
"To jest z Silvy".
Akurat to nie jest z Silvy.
Dla jasności: jeżeli stosuję czyjąś myśl, to nie twierdzę, że jest moja.
Z Silvy jest ustęp o częstotliwościach mózgu.
Chodzi o coś innego: zgadzam się, że podświadomość może uznać drastyczną rozbieżność między afirmacją, a stanem rzeczywistym, ale:
1. To byłoby przegięcie afirmować: jestem milionerem, gdy komuś brakuje na chleb...zazwyczaj afirmujemy to co uważamy, że nam się należy; afirmuję, jeśli czuję, że jestem bliski czegoś.
2. Afirmuję stan dokonany. Inaczej mówiąc zakładam, że czas i przestrzeń się nie liczą, co jest zgodne z głębokim przeświadczeniem duchownych. Nie będę tu wchodził w fizykę.
Akurat to nie jest z Silvy.
Dla jasności: jeżeli stosuję czyjąś myśl, to nie twierdzę, że jest moja.
Z Silvy jest ustęp o częstotliwościach mózgu.
Chodzi o coś innego: zgadzam się, że podświadomość może uznać drastyczną rozbieżność między afirmacją, a stanem rzeczywistym, ale:
1. To byłoby przegięcie afirmować: jestem milionerem, gdy komuś brakuje na chleb...zazwyczaj afirmujemy to co uważamy, że nam się należy; afirmuję, jeśli czuję, że jestem bliski czegoś.
2. Afirmuję stan dokonany. Inaczej mówiąc zakładam, że czas i przestrzeń się nie liczą, co jest zgodne z głębokim przeświadczeniem duchownych. Nie będę tu wchodził w fizykę.
15-12-2013, 20:37
Może uprościłam - z kursu metody Silvy, w tym sensie. Tam się dowiedziałam o tym i napisałam, bo wydawało mi się, że ktoś miał wątpliwości. Ale widzę, że nie potrzebujesz podpowiedzi- doskonale się orientujesz w temacie, sorry, spadam więc 
M
M
15-12-2013, 20:40
Ciekawe co to za kurs? Podstawą metody Silvy jest wyobrażenie sobie, w jak najjaskrawszych kolorach, stan dokonany...ok to nie trzymam
15-12-2013, 20:46
Jeszcze tylko Ci odpowiem. Ten kurs prowadzi licencjonowany wykładowca Metody Silwy na Polske Północna - Kazimierz Insiński . Tu masz linka
<!-- m --><a class="postlink" href="http://silva.alpha.pl/index.php/teachers/lek-med-kazimierz-insinski/">http://silva.alpha.pl/index.php/teacher ... -insinski/</a><!-- m -->
Pozdrawiam
M
<!-- m --><a class="postlink" href="http://silva.alpha.pl/index.php/teachers/lek-med-kazimierz-insinski/">http://silva.alpha.pl/index.php/teacher ... -insinski/</a><!-- m -->
Pozdrawiam
M
15-12-2013, 20:59
Seweryn1974 napisał(a):Inaczej mówiąc zakładam, że czas i przestrzeń się nie liczą, co jest zgodne z głębokim przeświadczeniem duchownych. Nie będę tu wchodził w fizykę.
Jak nie biedzi czasu a bóg powie Alex do mnie co mam powiedzieć "nie mam czasu" lub biedę za ile jak nie ma czasu
czas to ruch .
15-12-2013, 21:23
ma_ewa01 napisał(a):Jeszcze tylko Ci odpowiem. Ten kurs prowadzi licencjonowany wykładowca Metody Silwy na Polske Północna - Kazimierz Insiński . Tu masz linka
<!-- m --><a class="postlink" href="http://silva.alpha.pl/index.php/teachers/lek-med-kazimierz-insinski/">http://silva.alpha.pl/index.php/teacher ... -insinski/</a><!-- m -->
Pozdrawiam
M
Przejrzałem tą stronę i zacząłem kombinować. Po co po odbyciu płatnego (oczywiście) kursu poprawka? Czyżby instrukcje nie były jasne? Czy za pierwszym razem jasne zasady afirmacji nie poskutkowały? W końcu nawet jeśli nie jest to łatwe, to znamy już sekret, nieprawdaż? Możemy w swoim domowym laboratorium go wykorzystać, zgłębić i wreszcie zastosować. Po odpowiednim zrozumieniu niuansów można wszystkie problemy rozwiązać. Strona do zamknięcia.
15-12-2013, 23:35
Potęga podświadomości to jest dobry towar na handel . Kiedyś oglądałem film i oczewisci ludzi płacą a tu brak efektów
To ten instruktor ładnie powiedział jego słowa . Nie odniosłeś efektu ,myślisz ze biedę cie pocieszał jesteś len , mało pracy włożyłeś , obwiniasz cały świat, każdy mój klient odnosi sukcesy i ty odnesisz. Mam dla ciebie extra kurs w promocje za 1000 zł dla vipów ostatnie 5 sztuk
oczewisci było bardziej ostro i fachowo
To ten instruktor ładnie powiedział jego słowa . Nie odniosłeś efektu ,myślisz ze biedę cie pocieszał jesteś len , mało pracy włożyłeś , obwiniasz cały świat, każdy mój klient odnosi sukcesy i ty odnesisz. Mam dla ciebie extra kurs w promocje za 1000 zł dla vipów ostatnie 5 sztuk
oczewisci było bardziej ostro i fachowo
15-12-2013, 23:44
Mystic napisał(a):Potęga podświadomości to jest dobry towar na handel . Kiedyś oglądałem film i oczewisci ludzi płacą a tu brak efektów
To ten instruktor ładnie powiedział jego słowa . Nie odniosłeś efektu ,myślisz ze biedę cie pocieszał jesteś len , mało pracy włożyłeś , obwiniasz cały świat, każdy mój klient odnosi sukcesy i ty odnesisz. Mam dla ciebie extra kurs w promocje za 1000 zł dla vipów ostatnie 5 sztuk
tak... tak...
też oglądałam film że podsiadomie możemy wszystko do siebie przyciągnąć
Niby wygląda to wszystko realistycznie ale nie wiem hehe
...a co do tej płacy to teraz wszedzie za wszystko trzeba płacić u lekarzy... itd
Nie którzy tylko patrzą żeby zarobić na czyimś nieszczesciu
No cóż taka prawda... 
15-12-2013, 23:48
roxen1990 napisał(a):a co do tej płacy to teraz wszedzie za wszystko trzeba płacić u lekarzy... itdNasz organizm sam leczy wszystko , jak nie masz kontroli nad nim to wtedy do lekarza
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości