05-01-2012, 09:20
Gwiazda
Wawrzyniec, ty chyba nie możesz narzekać na los.
Imieniny w kalendarzu masz chyba osiem razy, nie mówiąc już o tym, że w sierpniu, aż dwa razy.
Ależ Leonie myślę, że szczęście nie od tego zależy, choć może też?
Ale widzisz Wawrzku twoje sierpniowe imię wiąże się z ogromna ilością „spadających gwiazd”
Mówisz o perseidach, których aktywność przypada właśnie na sierpień? Nie narzekaj Leonie, leonidy spadają niemniej często.
To rozmowa dwóch młodych przyjaciół o spadających gwiazdach.
Słuchaj Wawrzyńcu, czy pamiętasz taki film ze znakomitą rola Franciszka Pieczki, który nosił tytuł „Kowal pieniądze i gwiazdy”
Widzisz przyszło mi to do głowy, bo w tym filmie zwyczajny chłop, kowal nie może się nadziwić, co może być zapisane w gwiazdach.
A czy twoim zdaniem w gwiazdach jest coś zapisane?
Mówi się,że ktoś się urodził pod dobrą gwiazdą?
Och, mówi się niech cię gwiazdy prowadzą, ale czy to jasna droga przy gwiazdach?
Owszem jasna, jeśli się wie, która gwiazda powinna być w określonym miejscu, to mapa, która może dobrze zaprowadzić, w przeciwnym razie to błądzenie mój drogi Leonie.
A z tą spadająca gwiazdą, co sadzisz?, jeśli wypowiem w tym czasie jakieś życzenie, podobno się spełni?
Trudno mi powiedzieć, ale może to tak jak z placebo, kiedy jesteśmy o czymś przekonani bywa, że się zrealizuje.
Bo widzisz nie wiele wiemy o ludzkim umyśle, co może i gdzie nas zaprowadzi.
To taka gwiazda w nas samych, raz nam wskażę znakomitą drogę, olśnienie, nagły fart losu.
To harmonia Wszechświata, która od czasu do czasu pojawia się w nas samych i los pozwala nam na pójście dobrą drogą, ale droga ma swój koniec, znowu rozstaje.
Wiesz, co wczoraj udało mi się skomponować krótki utwór, czuje się w nim tęsknotę za czymś niezwykłym, ja przynajmniej tak go czuję.
To chyba obydwaj mieliśmy szczęście, bo mnie udało się załatwić sprawę, która się wlokła od wielu miesięcy.
Sam widzisz, to tak z tymi gwiazdami, raz ci zaświeci, a może spadnie dla ciebie i to twoja spełniona nadzieja, ale innym razem niestety na niespełnionych oczekiwaniach się kończy.
Wiesz Leonie intuicja mi podpowiada, że kieliszek dobrego wina, tu w pobliskiej kawiarni to na teraz niezły pomysł.
Mężczyźni oddalili się od miejsca, w którym można było zupełnie niechcący posłuchać ich rozmowy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wielgoradesz-plus.blog.pl/?page_id=24">http://wielgoradesz-plus.blog.pl/?page_id=24</a><!-- m -->
Wawrzyniec, ty chyba nie możesz narzekać na los.
Imieniny w kalendarzu masz chyba osiem razy, nie mówiąc już o tym, że w sierpniu, aż dwa razy.
Ależ Leonie myślę, że szczęście nie od tego zależy, choć może też?
Ale widzisz Wawrzku twoje sierpniowe imię wiąże się z ogromna ilością „spadających gwiazd”
Mówisz o perseidach, których aktywność przypada właśnie na sierpień? Nie narzekaj Leonie, leonidy spadają niemniej często.
To rozmowa dwóch młodych przyjaciół o spadających gwiazdach.
Słuchaj Wawrzyńcu, czy pamiętasz taki film ze znakomitą rola Franciszka Pieczki, który nosił tytuł „Kowal pieniądze i gwiazdy”
Widzisz przyszło mi to do głowy, bo w tym filmie zwyczajny chłop, kowal nie może się nadziwić, co może być zapisane w gwiazdach.
A czy twoim zdaniem w gwiazdach jest coś zapisane?
Mówi się,że ktoś się urodził pod dobrą gwiazdą?
Och, mówi się niech cię gwiazdy prowadzą, ale czy to jasna droga przy gwiazdach?
Owszem jasna, jeśli się wie, która gwiazda powinna być w określonym miejscu, to mapa, która może dobrze zaprowadzić, w przeciwnym razie to błądzenie mój drogi Leonie.
A z tą spadająca gwiazdą, co sadzisz?, jeśli wypowiem w tym czasie jakieś życzenie, podobno się spełni?
Trudno mi powiedzieć, ale może to tak jak z placebo, kiedy jesteśmy o czymś przekonani bywa, że się zrealizuje.
Bo widzisz nie wiele wiemy o ludzkim umyśle, co może i gdzie nas zaprowadzi.
To taka gwiazda w nas samych, raz nam wskażę znakomitą drogę, olśnienie, nagły fart losu.
To harmonia Wszechświata, która od czasu do czasu pojawia się w nas samych i los pozwala nam na pójście dobrą drogą, ale droga ma swój koniec, znowu rozstaje.
Wiesz, co wczoraj udało mi się skomponować krótki utwór, czuje się w nim tęsknotę za czymś niezwykłym, ja przynajmniej tak go czuję.
To chyba obydwaj mieliśmy szczęście, bo mnie udało się załatwić sprawę, która się wlokła od wielu miesięcy.
Sam widzisz, to tak z tymi gwiazdami, raz ci zaświeci, a może spadnie dla ciebie i to twoja spełniona nadzieja, ale innym razem niestety na niespełnionych oczekiwaniach się kończy.
Wiesz Leonie intuicja mi podpowiada, że kieliszek dobrego wina, tu w pobliskiej kawiarni to na teraz niezły pomysł.
Mężczyźni oddalili się od miejsca, w którym można było zupełnie niechcący posłuchać ich rozmowy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wielgoradesz-plus.blog.pl/?page_id=24">http://wielgoradesz-plus.blog.pl/?page_id=24</a><!-- m -->