03-04-2015, 13:56
Sen miałam nad ranem, ale był bardzo wyraźny i kolorowy - co u mnie jest rzadkością. Wiec myślę nad tym, jakie ma znaczenie
Byłam na dworze, na swoim podwórku. Niebo było piękne, jasne, chyba święciło słońce, nagle naszły pojedyncze ciemne chmury i zrobiło się jakoś tak... dramatycznie. Poszłam do domu i przez okno widziałam jak w oddali przechodzi trąba powietrzna. Ale jaka piekna. W kolorach fioletu i różu, az mi dech zabrało z podziwu, nie ze strachu ! Patrzyłam urzeczona i tak się obudziłam.
Nic mi do głowy nie przychodzi.
Byłam na dworze, na swoim podwórku. Niebo było piękne, jasne, chyba święciło słońce, nagle naszły pojedyncze ciemne chmury i zrobiło się jakoś tak... dramatycznie. Poszłam do domu i przez okno widziałam jak w oddali przechodzi trąba powietrzna. Ale jaka piekna. W kolorach fioletu i różu, az mi dech zabrało z podziwu, nie ze strachu ! Patrzyłam urzeczona i tak się obudziłam.
Nic mi do głowy nie przychodzi.