#1

Hmm czy według Was jest możliwe, aby jednej nocy przyśnił się dokładnie ten sam sen dwóm różnym osobom ze swoim udziałem ? Z czwartku na piątek obudziłam się, bo dzwonił do mnie telefon, spojrzałam, że to mój chłopak postanowił zrobić mi pobudkę, w trakcie rozmowy powiedział mi, że mu się śniłam, a gdy zapytałam co mu się śniło, opowiedział mi mój sen, który miałam tej samej nocy.... Przyznam, że moje zdziwienie było ogromne.
Odpowiedz
#2

Mojej przyjaciółce śniło się 10 lat temu, że ktoś porwał jej chłopaka i on miał tej nocy ten sam sen. Ale nie był to sen proroczy. A przyjaciółka nie jest już z tym chłopakiem od 8 lat.
Odpowiedz
#3

Tak się dzieje, gdy sen jest ważny . I ma jakieś przesłanie.
Odpowiedz
#4

Tez mi sie to zdarzylo po raz pierwszy nie tak dawno temu, i bylam pod wrazeniem. Skonsultowalam to z kolezanka, i zasugerowala, ze nasze dusze (a jestesmy ze soba bardzo zwiazani, rozumiemy sie bez slow w zasadzie) odbyly wspolna podroz astralna. Zasugerowala tez ksiazi Roberta Monroe, ktore opisuja to zjawisko. POdczas snu samoistnie dusze opuszczaja cialo i udaja sie w podroz wspolnie. U nas ten sen byl mocno rozbudowany, takze nie moglo byc zbiegu okolicznosci.

Taze nie patrzylabym sie na to pod wzgledem snu proroczego, ale przyjzala sie temu co sie przysnilo, moze byc to zwiazane z tym co Was jako dusze laczy, czy tak jak bylo u nas sen przedstawial nasze wspolne dazenia, o ktorych rozmawialismy dlugo wczesniej.
Odpowiedz
#5

doskonale pamiętam ten sen, nie był on szczególnie ważny, ale zainteresował mnie sam fakt. dotyczył on tego, że mój chłopak jest wielkim fanem O.S.T.R i koniecznie chciał iść na ten koncert i przyśniło mi się, że oboje byliśmy właśnie na tym koncercie i całe to wydarzenie w moim śnie odbyło się w sposób identyczny jak i u niego, dlatego mnie to zastanowiło czy takie coś jest możliwe Uśmiech
Odpowiedz
#6

Jest mozliwe - niewatpliwie poprzez to ze jestescie ze soba zwiazani - cos Was laczy - w nawiazaniu do tego co pisalam byc moze to jego aspiracje czy pragnienia przyciagnely Twoja energie i ta oto sie wybraliscie na koncert Oczko

Ale jak mowie, nie wiaze sie to z tym ze to np. ktos nam przeznaczony czy cos. Nie ma to wieliego znaczenia poza faktem, ze cos Was jako dusze laczy. MOze sie to zdarzyc dwojgu bardzo dobrych przyjaciol np.

U nas to bylo znacznie bardziej rozbudowane, budowalismy komune socjalna, w ktorej on byl budowniczym czy pomyslodawca a ja bylam odpowiedzialna za organizacje kwestii pozyskania zywnosci. Ta idea jakby pojawiala sie wczesniej w naszych rozmowach i jest wypadkowa naszych mysli na temat obecnej funcjonowania swiata i tego jak utopijnie chcielibysmy go widziec.
Odpowiedz
#7

Najprawdopodobniej Uśmiech w końcu jest mi najbliższym i najważniejszym człowiekiem Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości