OSHO ZEN Tarot - rozmowy...
#87

Liu Goya ,pewnie lepiej wyjaśni co to sa pola morfogenetyczne.Ja powiem Ci w skrócie .Otóz Sheldrake'a twierdził ,ze każdy organizm ma zdolność do przekazywania pamięci o często powtarzających się zdarzeniach poprzez zapisywanie ich w polu morfogenetycznym, a następnie przekazywanie tej informacji potomkom i innymi organizmom żywym poprzez aktywny kontakt z ich polami.(to jest takie nie wiadomo co ,pełni funkcje dodatkowego czynnika genetycznego oprócz DNA)
Jest takie „działanie na odległość” zarówno w czasie, jak i przestrzeni.To umiejetnośc dotarcia do informacji ,ktore sa zawarte w matrycy pola i wydobycie na światło dzienne.To podobnie jak w psychologii u Junga z nieswiadomościa zbiorowa i indywidualna .Jeśli chodzi o człowieka to umiejetność czerpania wiedzy ,nie jest to proces identyczny dla wszystkich ludzi ,zalezy to od rozwoju osobistego człowieka .Jesli Goya mowiła o kartach to chyba miała tez na mysli rozwój duchowy .No więc jesli zaczniemy rozwijać sie duchwo Lol to otworzymy sie na wiedze pozazmysłową i nie tylko. Język A ,czy tego mozna sie nauczyć ?Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.Może ktos inny na nie odpowie. UśmiechAcha ,Lilu własnie ten piernik ma sie tak do wiatraka,ze do wyrobu piernika jest potrzebna maka ,jeśli dobrze pamietam ,wyrabia sie go w młynie ,wiec piernik ma to do wiatraka, ze gdyby go nie bylo to i piernika ,by nie bylo poniewaz nie byloby maki i nie byloby surowca do wyrobu piernika Lol Lol
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości