27-03-2013, 19:33
Herbata ozdobna.
Jak wiadomo, herbata w postaci cegiełek była środkiem płatniczym we wielu krajach, pożywieniem w niektórych, i napojem na całym świecie.
Mniej wiadomo natomiast o herbacie jako ozdobie domowej.
Im dalej od centrum uprawy herbaty, tym nabierała ona większej wartości.
Wreszcie w odległych krajach, gdzie już nie miała bezpośredniej wartości wymiennej, jak kolonialnej Ameryce, stała się symbolem zamożności i ozdobą.
Koloniści wieszali tabliczki na ścianach, ustawiali odpowiednio oprawione na kominkach, a jak zaszła potrzeba, wystarczyło nieco cegiełkę podskrobać, wrzucić wiórki do czajniczka, i napój gotowy.
Prestiż herbacianych ozdób wzrósł wśród kolonistów po słynnej rewolcie w Bostonie
Wyobrażamy sobie na ogół, że zdesperowani koloniści amerykańscy wysypali do morza w porcie bostońskim po prostu herbatę.
Otóż niezupełnie było to tak. 'Synowie Wolności', przebrani za Indian z plemienia Mohawków, rozbili 342 skrzynie pełne cegiełek herbaty importowanej z Indii.
Aby zniszczenie było kompletne, buntownicy wypłynęli na łodziach i rozbijali poszczególne cegły herbaciane wiosłami.
Byli też jednak tacy, powyławiali nieco cegiełek i wkrótce pojawiły się one na kominkach i ścianach domostw, jako ozdoba i symbol patriotyzmu.
Niektóre firmy oferujące pamiątek sprzedają jeszcze teraz, rzekomo oryginalne cegiełki bostońskie, tylko odpowiednio lakierowane.
źródło