Pierwsza Śmierć za mną...
#1

Poprztykalam sie z kims, w sumie nic waznego, troche zazdrosci i wspolne granie sobie na nerwach przez kilka dni.

Postawilam karty, nie spodziewalam sie wielkiego trzesienia ziemi.

A tam: i 9 mieczy i 10 mieczy i Wieza i Smierc i pomiedzy tym wszystkim 5 mieczy.
:-o
Mysle sobie Boi się
"Nieee, no nic takiego wielkiego sie nie zdazylo, zeby zaraz wyniknal z tego koniec swiata."
Mysle i mysle, 5 mieczy - moze byc, bo juz w sumie nie wiem kto komu bardziej zagral zazdroscia na nosie (cz tez wbil sztylet w serce-wiadomo-zazdrosc) Ale reszta...

No i wczoraj wieczorem dostalam telefon...

Zostali ostrzelani w restaracji, jeden z nich zgina,inni sa postrzeleni,wywiazala sie regularna wojna, samochody ostrzelane, krew i ogolna rozwalka.
Stawialam kilka razy i zawsze pokazywaly sie kombinacje ktorys z tych kart.

Nie moglam wiedziec, ale ..wstrzasnela mna swiadomosc, ze wprost pokazalo mi to dobe przed wydarzeniami. :lezka:
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości