Medytacje z Tarotem
#23

Co do niebezpieczeństwa medytacji odpowiem politycznie - "zdania są podzielone" Oczko
Faktycznie jednak, nie zaczynałbym praktyki medytacji od medytacji nad kartami. Nie z powodu niebezpieczeństw, po prostu najpierw trzeba sie nauczyć chodzić, potem biegać. Choć z drugiej strony znam dzieci, które przeczą temu stwierdzeniu Oczko

Co do Kapłanki i Pustelnika - faktycznie zaskakujące. Diabeł mnie nie wciąga, ale jest ciężki. Nie diabelsko ciężki ale męczy :angry-devil:

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości