Herbaciany krzew....Herbata
#21

Rodzaje pitej herbaty
Ilość herbaty wypijanej w Anglii jest duża. Każdy rodowity Anglik przeciętnie wypija 8 szklanek tego napoju dziennie.
Co dziwniejsze, Anglicy piją herbatę wyłącznie w swoim kraju.
Za granica skłaniają się raczej ku kawie.
Wybierana herbata jest różna zależnie od pory dnia, w której się ją spożywa.
W Anglii herbatkę pije się o różnych porach: o 11 rano, po obiedzie, po kolacji i potem znów o 11 wieczorem.
Dzień zaczyna się „silnym” akcentem, czyli mocną, czarną herbatą, mająca za zadanie pobudzenie sił życiowych i „naładowanie” energią.
Tradycyjne podwieczorki o 17-tej to spożywanie herbaty dla przyjemności, dlatego najpopularniejsze gatunki należą do klasy Earl Grey, czyli herbat zapachowych.
Wieczorami często do łask wkracza zielona herbata, do której Anglicy długo nie mogli się przekonać.
Herbatę podaje się w dużym imbryku.
Do rozgrzanego, ale suchego czajniczka wsypuje się liście herbaty i zalewa wrzątkiem, przykrywa i czeka 5 minut.
Po tym czasie można rozlać herbatę do filiżanek, ale najpierw należy wlać odrobinę mleka, potem herbatę, a na samym końcu dodać cukier.
Anglik nigdy nie zrobi tego odwrotnie.

Herbata dzisiaj
Popołudniowe herbatki o piątej wychodzą już z mody, chociaż dla wielu rodzin jeszcze ten zwyczaj ma znaczenie, gdyż jest jedynym czasem wspólnym, kiedy wszyscy mogą się spotkać i porozmawiać.
Z reguły takie spotkanie trwa kilkanaście minut i wówczas określane jest jako „Tea Time”, ale niekiedy tez może przeciągać się do ponad 2 godzin, a nawet zastępować kolację.
Wtedy określa się je jako „ High Time”.
Dziś w Anglii herbatę towarzysko pija się w herbaciarniach, określanych jako „Tea Rooms”.
Można już takie spotkać w Polsce, urządzone najczęściej w klimacie starych, secesyjnych wnętrz, serwujące wiele różnych odmian herbaty.
W Anglii herbaciarni są tysiące, między innymi we wszystkich hotelach.
Do herbaty podaje się też ciasteczka. Każdy hotel posiada określony gatunek herbaty, w którym się specjalizuje.
Znaczenia temu napojowi dodaje także coroczny konkurs na najlepszą herbaciarnię

Jak dodaje PAP picie herbaty bez mleka wciąż uchodzi w Zjednoczonym Królestwie za wyraz braku dobrych manier.
Do dziś nikt w Anglii nie powie zresztą, że Elżbieta II pije (drinks) herbatę.
Prawidłowym zwrotem jest "przyjmuje" lub "zażywa" (takes).
Monarchini ma też w zwyczaju parzyć herbatę osobiście i podawać ją gościom zaproszonym na podwieczorek.
źrodło

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości