Tunezyjskie Oliwki
Oliwki to owoc, który budzi skrajne uczucia.
Oliwki albo się lubi albo nienawidzi.
Jednak kto tak naprawdę zastanawiał się skąd się wzięły i jak ważną rolę mogą odgrywać w niektórych społeczeństwach.
Dla nas to tylko miły dodatek do ulubionych potraw.
Są jednak miejsca gdzie Oliwki stanowią jeden z głównych środków utrzymania.
Należy do nich m.in. tunezyjski Sahel.
Już w czasach imperium rzymskiego największym bogactwem Tunezji była Oliwa.
Pełniła ona głównie rolę paliwa.
Wykorzystywana była w lampach dostarczających światła i ciepła.
Wierzono, że łagodzi ból, przyspiesza gojenie ran.
Używano jej do chłodzenia ciała.
Oliwa odgrywa również ważną rolę w życiu religijnym Tunezyjczyków.
W całym islamie jest ona symbolem Proroka i płodności.
Namaszczano nią królów, nowonarodzone dzieci oraz zmarłych.
Mimo tego, że Oliwki świetnie przyjęły się na tunezyjskiej ziemi, to nie ona była ich ojczyzną.
Pojawienie się tych bezcennych drzew Tunezyjczycy zawdzięczają Fenicjanom.
Oni jako pierwsi zaczęli uprawiać je na tym pustynnym terenie.
Początkowo były to małe gaje Oliwne zlokalizowane wokół ich domostw.
Ilość drzew była wystarczająca do zaspokajania potrzeb mieszkańców osady.
Z czasem wspaniałe możliwości drzemiące w tych małych owocach dostrzegli Rzymianie.
Przedsiębiorczy naród postanowił produkować Oliwki na skalę przemysłową.
Wykorzystując zaawansowany system irygacyjny Rzymianie zamienili niekorzystny pustynny Sahel w żyzne pola uprawne.
I taki oto sposób Oliwki zadomowiły się na tym terenie na dobre.
Początkowo to zboże i Oliwa z Oliwek stanowiły podstawę tunezyjskiej gospodarki.
Produkowano ich tak dużo, że postanowiono eksportować je do Italii.
Jednak z czasem produkcja zboża spadła, a Oliwki stały się najważniejszym produktem eksportowym Tunezji.
Również dziś Oliwki stanowią podstawę wyżywienia mieszkańców Sahel.
Są dla nich głównym środkiem trzymania, a więc i największym majątkiem.
Nie każdy wie, ze potrzeba aż siedmiu lat, by drzewko zaczęło rodzić drogocenne owoce.
Gdy już to nastąpi trzeba je bardzo szybko zebrać.
Zazwyczaj zbiory odbywają się na początku września.
Oliwki występują w dwóch kolorach – zielonym i czarnym.
Jednak tak naprawdę wszystkich ich odmian jest aż ok. 50!
Świeże owoce nie urzekają smakiem.
Są bardzo gorzkie.
Dopiero dzięki długiemu przetwarzaniu uwalniany jest ich niepowtarzalny aromat.
Po zerwaniu zanurzane są w wodzie na okres od sześciu do dziesięciu dni.
Następnie umieszczane są w solance.
Niektóre z nich sprzedawane są w takiej właśnie postaci.
Inne zalewane są aromatyczną marynatą.
W jej skład mogą wchodzić zioła, pasta harissa, gorzkie pomarańcze lub inne cytrusy.
W Sahel każda część Oliwki jest skrupulatnie wykorzystywana.
Choć odpadów jest niewiele to każdy z nich ma swoje przeznaczenie.
Z mielonych pestek produkuje się mydło, a z drzew, które przestały już owocować rzeźbi się zabawki dla dzieci
źródło