[Selena]

Witaj Piotrze  Spokojna, opanowana dwójeczko numerologiczna z piękną, podwojoną 2 z dnia urodzenia dającą rodzinną 4 i potrzebę stabilizacji, posiadania rodziny, bo to kiełkuje Ci w głowie mimo jeszcze młodego wieku

Wróżby udzielam na krótszy czas, bo po prostu czas w Tarocie jest dość płynny, wiele się zmienia, sami na to wpływamy. Daję sobie granicę - rok. I na tyle będzie ta wróżba dla Ciebie. 
Na dłużej mogę napisac Ci, że masz dobre liczby w portrecie urodzinowym: 2/11/56 z drogi życia, 6 w formującym cyklu do 2025 roku, potem rodzinną 4 z 22, a na starość 1/10/28. Co do życia uczuciowego to będzie dość spokojne gdy trafisz już na swoją jedyną miłość i tę wymarzoną, bo tak byś chciał. Twoje życie będzie dość stateczne, rodzinne, z tradycyjną rodziną, którą będziesz miał zapewne, bo liczby są ładne. Ostatni punkt zwrotny w Twoim życiu w dalekiej, dalekiej przyszłości ok. 2060 roku to karma miłości, ale po co myślec o tym teraz, prawda?

Wróżba na rok od teraz:

Walet pucharów, 3 monety, Rycerz Mieczy
Będzie ktoś. Walecik to młodzieniec, ale też i młoda kobieta, delikatna, o czułym spojrzeniu, romantyczka - podobna do Ciebie. Nowy związek, początki uczucia, może jakaś osoba ucząca się jeszcze, studentka, romantyczna, łagodna, wrażliwa. Ładne uczucie. Może się interesować sztuką, dość wrażliwa, spodoba Ci się, połączy Was podobieństwo charakterów. 
Co z tego wyniknie?
Dość fajna relacja, będziesz dbał o nią, budował podstawy do czegoś solidnego, może połączą Was sprawy zawodowe, praca, będziecie razem coś robić. To będzie miły czas, ale liczba 3 ma to do siebie, że może być w tej relacji trójkąt i ktoś się wkradnie. Bo ta relacja nie przetrwa, Rycerz Mieczy mówi o tym, że ktoś z Was odejdzie, wyjedzie - może Ty poznasz inną. Cos się zadzieje. Niemniej przeżyjesz w tym roku miłe chwile. 

Karta rada:
3 buław
Dziś mnie ta karta prześladuje i widzę ją często
Rada dla Ciebie: patrz w przyszłość, daleko poza horyzont. Masz zdolności jakieś artystyczne, literackie, coś takiego? Ta 11 daje Ci to i 22, masz potencjał. Więc to karta dalekich podróży, wyjazdów, szukania rozwoju i na tym się skup też w życiu uczuciowym, na rozwijaniu się, a każdy związek, nawet nieudany, uczy kochać, uwrażliwia, jest lekcją. Warto wiedzieć, że młodzieńcze miłości są piekne, ale czasami ulotne jak życie motyla i odchodzą. Nie warto płakać za tym zbyt długo. 
W życiu poznasz wyjątkową osobę, będziesz miał rodzinę, dom - 4 z 22 to silna liczba, którą masz w portrecie w cyklu produktywnym po 2027 roku, masz predyspozycje do dobrej pracy, domu własnego i szczęśliwej miłości, osoby, której dasz stabilne fundamenty, uczucie romantyczne, spełnione. Spokojnie, poznasz ją w swoim czasie - nie teraz jeszcze   

Dużo dobrego

[Efrem11]

Dziękuję bardzo za dobrą wróżbę!

[Selena]

Proszę

[Selena]

Zapraszam na portret numerologiczny czyli analizę każdego z nas na podstawie daty urodzenia (Również imienia, nazwiska rodowego, drugiego, trzeciego itp.). Bazą jest jednak zawsze data urodzenia (Dzień + miesiąc + rok).

Czym jest taki portret w numerologii i co nam daje?
Bazą jest założenie, że data urodzenia, imiona i nazwiska itd. tworzą obraz człowieka i schemat i okoliczności życia towarzyszące od urodzenia do śmierci (Zakładając, że karma zaczyna uaktywniać się ok. 13 roku życia).

Co daje portret?
- Analizę cech osobowości i charakteru człowieka, ze wskazaniem predyspozycji zawodowych, utrudnień i możliwości w kontaktach z drugim człowiekiem w związkach, rodzinie, pracy itd.;

- Umocnienie naturalnych cech i zdolności, dodanie pewności siebie, zrozumienie trudnych aspektów życia takich jak np. rozstania, trudne dzieciństwo, problemy zdrowotne lub materialne, spotykanie niewłaściwych partnerów, nieudane małżeństwa lub problemy finansowe jako "powikłania" dawnych błędów, które wracają w formie karmy;

- Wskazanie okresu "właczania" się karmy, powodu tego typu okoliczności życia, możliwości przepracowania długów karmicznych, które mamy (Choć nie każdy);

- Wskazania po co tu jesteśmy, doradzenia jak wybrać zawód, czym kierować się w relacjach typu matka-dziecko itp.;

- Wybranie dobrej nazwy dla firmy lub pomoc w wyborze np. imienia dla dziecka. 

Numerologia to nie wróżby. To matematyka i przekonanie, które pochodzi od Pitagorasa, że żyjemy według liczb: dni tygodnia, miesiąca, według zegara, mamy swoje kody, nr telefonów itd. Wszechświat, który nas otacza jest mierzalny za pomocą kilometrów, mil, lat świetlnych, a więc człowiek jako jego część też musi być mierzalny. Te liczby, które mówią o tym po co tu jesteśmy, czy jesteśmy któryś raz z kolei (Bo numerologia zakłada reinkarnację) - te liczby zawarte są w naszej dacie urodzenia i w imionach i nazwiskach. 

Numerologia akcentuje istnienie karmy, ale nie jako kary, ale siły sprawczej, która dąży do równowagi w przyrodzie i zakłada, że jesteśmy po to by nieustannie rozwijać się i subtelnieć jako ludzie. Dlatego błędy, które popełniamy wobec innych wracają do nas aż nasi odczujemy je, przepracujemy i naprawimy relacje by wiedzieć co jest właściwe a co nie. W ten sposób dusze wędrują na poziomy od 1 do 9 - czyli według liczb głównych według numerologii by wreszcie osiągnąć wyższą dojrzałość i wspierać inne dusze w rozwoju tu na ziemi. 

Co daje numerologia?
Odpowiem na własnym przykładzie.
Jestem numerologiczną 1, która jest starą duszą, a więc mam wiele poprzednich wcieleń. Nie pamietam ich, jak każda inna, stara dusza, bo oszalelibyśmy z tego  Ale w emocjach, w podświadomości są zapisy tych emocji, doświadczeń. 
Jako stara dusza przerobiłam wcielenia od 1 do 9 - wszystkie. Teraz wybrałam sobie wcielenie 1 - lidera, przywódcy, który boryka się z karmą 19 - władzy. Mam nadzieję, że odrabiam ją dobrze
Liczba 1, zwłaszcza 1/10 towarzyszy mi od dziecka, podobnie jak podliczby: 1/28 i 1/37. Mam je w numerach domów, w których mieszkałam, osób z otoczenia (To 1, 3 i 7 w większości), w pracy gdzie 3 i 7 dają pewne możliwości i ograniczenia. Moją lekcją jest nieograniczanie cudzej wolności jako lidera, co jest trudne. 
W jednym z poprzednich wcieleń, które miało silny wpływ na to obecne byłam mężczyzną, przywódcą rodu. Mam silną energię męską, zresztą jestem w energii Słonecznej, a to wibracja męska. To wszystko jest utrudnieniem w kontaktach codziennych z ludźmi i w realizowaniu się w rodzinie, bo takie wcielenie wybrała sobie moja dusza na to życie. Byłam też mnichem w innym wcieleniu, mam wspomnienia o tym, o życiu w odosobnieniu i obecnie już mnie to nie przeraża. 
Realizuję się w pracy gdzie jestem podobno całkiem dobra
Mając wiele "1" w portrecie mam talent literacki, artystyczny, w sumie mam ich wiele i brakuje czasu by wymieniać. Wyzwaniem jest nieroztrwonienie tych talentów i możliwość realizacji na płaszczyźnie z innymi ludźmi. 
Jestem trudna w relacjach z partnerem. Mam partnerów karmicznych z poprzednich wcieleń - w tym np. pana, który był moim mężem w jednym z poprzednich wcieleń. Tę relację przerobiłam dobrze. Ale są też inne, nieprzerobione relacje. 
1 jest trudna, niestety często destrukcyjna, bo mam znajomych, którzy nie udźwignęli jej i są np. alkoholikami i trwonią czas i talent. Ale każda wibracja ma swoje słabe i mocne strony. 
Jaką chciałabym być?

8 z podwibracji 17. Taka jest moja babcia, która ponad miesiąc temu świętowała swoje 93. urodziny. Choć tak długo nie chciałabym żyć  Marzą mi się fajne, rodzinne liczby w portrecie, takie jak np. rodzinna 6, pracowita 4, 8 na finanse. Ale zejdźmy na ziemię: życzenia życzeniami ale trzeba żyć z tymi liczbami, które się ma  Jeśli chcecie poznać swoje to zapraszam

[LeCaro]

Seleno, czy mogłabym Cię w takim razie prosić o zrobiony przez Ciebie portret numerologiczny? 
Widzę jak wiele serca i czasu wkładasz w każdą swoją analizę.
Dane prześlę na priv.

[Dagmara.S]

Witaj Seleno !
 
Proszę Cię ,abyś zrobiła dla mnie portret numerologiczny.
 Dane prześle na priv .
Dziękuje z całego serca.

[Selena]

Cześć dziewczyny

Odpisałam priv i piszę tutaj: portrety oczywiście będą, ale byłam poza domem. Dopiero wróciłam i będę nadrabiać bo trochę się tu nazbierało tego i zapowiada się ciekawie  

Do napisania  

[LeCaro]

Na spokojnie Seleno, na spokojnie... dziękuję.

[Dagmara.S]

 
Ja oczywiście też z góry dziękuje i cierpliwie czekam

[Aggata]

Witaj Seleno,

Jeśli można i ja ustawię się w kolejce po analizę numerologiczną. Będę bardzo wdzięczna za nią.
Wszelkie dane podam na priv.

Pozdrawiam

[Selena]

Seleno, czy mogłabym Cię w takim razie prosić o zrobiony przez Ciebie portret numerologiczny? 
Widzę jak wiele serca i czasu wkładasz w każdą swoją analizę.
Dane prześlę na priv.

Witaj LeCaro  
Wrażliwa szósteczko, która, o dziwo jak dla mnie, nie masz rodziny ani dzieci, a szkoda, bo bardzo jesteś ciepła, gotowa dać od siebie wiele uczucia i rodzinna. 6 to numerologicznie najbardziej rodzinne osoby.

To Twoje liczby:
Droga życia: 6/15/24/33
Cykl formujący: 8
Cykl produktywny: 6
Cykl żniwny: 1/10/19
1 PZ: 5/14 (Rok 2002)
2 PZ: 7/16/25 (Rok 2011)
3 PZ: 3/12/21/30/39 (Rok 2020)
4 PZ: 9/18/27
Wyzwanie główne: 2
Inne wyzwania: 5, 7

Jesteś szóstą ale z ciekawej podwibracji 33. Nie znam osobiście takiej osoby, ale znajomy mojej znajomej taki jest i podobno jest fantastycznym człowiekiem (Tak piszę, bo ona go kocha, więc nie wiem na ile to obiektywna ocena a na ile miłość każe tak mówić ). Ale jest wyjątkowość u osób, które przyszły tutaj w wibracji 33, która jest mistrzowską, a zatem można nią być, ale nie każdy podoła.

Jesteś ciepła, wrażliwa, z tendencją do opiekowania się innymi, rodzinna mimo braku własnej rodziny. Ugościsz jak nikt inny w swoim domu, ale 6 numerologiczne gdy nie trafią na właściwe osoby to będą same, bo nie będą z nieodpowiednimi dla nich – tak uważają. W negatywnej wersji masz skłonność, gdzieś pod skórą, na takie pesymistyczne nastawienie, niezdrowe trochę, a nawet przejawy egoizmu gdy coś idzie nie po Twojej myśli, gdy jesteś czymś zaślepiona. Umiesz być ostra w słowach gdy trzeba, np. wśród bliskich znajomych czy rodziny.

Lubisz stabilizację, ale czasami tej odwagi brak i trochę chowasz się jak struś głowe w piasek a potem żałujesz, jest stres, żal. Cenisz piękno, harmonię, sztukę, masz predyspozycje by być autorytetem dla innych w pracy i na co dzień. Potencjał 33, który może uruchomić się daje Ci w tym układzie i przy Twoich liczbach służbę ludziom, których lubisz taką miłością uniwersalną. 33 to liczba Chrystusowa jak się mówi, dość rzadko ktoś ją ma w portrecie, to jest duchowy przewodnik, taka stara dusza z Ciebie. Komunikatywna, mądra życiowa, typ nauczyciela, który doradza innym, wskazuje drogę. Stąd też i z 27, którą masz zdolności do Tarota, w ogóle zdolności widzenia więcej, ezoteryka, jasnowidzenie też.
A co z tego wynika?

To jaką jesteś osobą wynika z liczb, które masz i z przeszłości. Byłaś dzieckiem praktycznym, dość konkretnym, wiedziałaś co chcesz osiągnąć, jakie masz plany. Dość szybko – niestety – miałaś styczność z pieniędzmi bo albo chciałaś albo tak wyszło, że podjęłaś tę pracę z jakiegoś powodu. Energicznie realizowałaś się, ale coś nie zadziałało z ojcem – tu nie było go fizycznie w dzieciństwie,jakieś problemy z nim były lub w drugą stronę – jako ideał. Ale mocno ten ojciec się odbił w tym okresie życia.

W dorosłym życiu pojawiła się wibracja 6, ale nie znalazłaś miłości, co wyjaśnia i 1 PZ 5/14 czyli karma wolności i 2 PZ – 7/16/25 (Jakby ktoś tu był, ale nie udało się, czemuś innemu się poświęciłaś). Ten drugi PZ mówi o tym, że w tym czasie, tj. 2011 r. zaszły jakieś zmiany wewnętrzne u Ciebie, inne postrzeganie świata, nowe warunki żucia, zerwanie z tym co dawne i też jakiś związek nieudany. Pojawiło się pragnienie wiedzy, podróżowania, autonomii i poznawania siebie od środka. Niestety też samotność i problemy ze zdrowiem, może nieco pogorszenie sytuacji finansowej i inne przeszkody, które sprawiły, że odczułaś nieco bezruch, taką stagnację.
Z tego przeszłaś do 3 PZ: 3/12/21/30/39 i tu teraz jest 9 lepszych lat dla Ciebie. Lepiej późno niż wcale, prawda?

Teraz wibracja tej 3 jest dobrym czasem gdy czujesz i pewnie poczujesz się pewniejsza siebie, zewnętrznie piękniejsza mimo ograniczeń jakie niesie ze sobą wiek kobiety, bo nie młodniejemy, ale starzejemy się, pojawiają się problemy kobiece i to jest naturalne. U Ciebie tej pewności siebie aż tyle nie było ile będzie teraz, bo czas sprzyja by podobać się sobie samej, uśmiechać się do siebie i świat to widzi. 

Kwitniesz. Ale też ten czas dobry w Twoim życiu przeplatać będzie się teraz z trudnymi doświadczeniami, smutkiem, bo często źle oceniasz sytuację, nie umiesz czegoś zaakceptować, np. faktu, że przemijamy, zmienia się w nas coś na zewnątrz i w środku. To takie ciemne chmurki, które na Twoim niebie też będą mimo ogólnie tego, że słoneczko świeci i jest takie lato, ale w jesieni. U Ciebie ta jesień, która zbliża się, takie zakończenie lata w sumie, ale już widać ją na horyzoncie, to czas własnie radości, kwitnięcia, z przeplatanymi chmurkami.

I 4 PZ: 9/18/27.
I o to pytałaś mnie na priv co robić, jak ten czas wykorzystać, co się stanie, co powinnaś wiedzieć, zrobić.
Obiektywnie: masz szanse długo żyć i w dobrym ogólnie zdrowiu - taki wiek, że niżej setki nie schodzę to właśnie u Ciebie  Ta właśnie 9 o tym mówi z  tymi podwibracjami i też ona mówi o konieczności poszukania dla siebie tej przestrzeni. Bo  to będzie w Twojej głowie, że coś byś chciała zrobić, postawić tę kropkę nad „i”, ładnie żyć dla kogoś. Teraz w wibracji liczby 3 chcesz działań, ale 9 Cię troszkę wycofa od świata, bo ona taka jest zachowawcza, na zasadzie, że ludzie są, fajnie, spełniam się z nimi, ale czasem bardzo potrzebuję samotności lub czasem coś chcę ale brak odwagi znów chowam głowę w piasek.

Nie ma tu związku miłosnego niestety, takiego na stałe. 
9 w cyklach zamykajacych życie są same na ogół. Ale ta 9 u Ciebie jest z 27 i ona mówi co zrobić, bo coś będzisz chciała, to nie da Ci spokoju. Ta 27 da Ci otarte jedno oko więcej, madrość, sprawiedliwość, moc wewnętrzną i konieczność służenia ludziom. Nie wiem kim jesteś z zawodu ale jeśli myślisz być nauczycielem, pomagać ludziom w wolontariacie, w organizacji pozarządowej, wszędzie gdzie celem jest dobro ludzi, chęć niesienia pomocy w rozwoju duchowym, intelektualnym oraz fizycznym innym – tam się sprawdzisz. I to mogą być podróże, wyjazdy za granicę z misjami, trochę wymagające cierpliwości.

Wciąż mi pasuje ten nauczyciel u Ciebie   
9 to obowiązek duchowy u Ciebie i taka rola społeczna, kulturalna jako animator kultury, coś dla ludzi. Tu jest spore obciążenie, bo Ty będziesz, cały czas jesteś, taką osobą uważaną za spokojną, opanowaną, mądrą, autorytetem, a zatem też to się przekłada na obowiązek jakiś by podołać temu wśród ludzi. Wiele możesz zrobić. Ten czas teraz zachęca Cię, ale za 7 lat, tj. od 2029 pamietaj, że 9 chce tej samotności, refleksji, zadumy, jest wycofana, to czas na kontemplację sztuki itd. I to sobie daj.

Troszkę to tak będzie, że to bycie dla innych na zasadzie ciocia, fajna sąsiadka itd. zrekompensuje Ci brak rodziny i da taką namiastkę tego. Tak mocno jak nigdy wcześniej, choć i teraz jesteś, jak pisałaś, ciocią itp. Natomiast praca to może być wiele: psycholog, nauczyciel, negocjator, pomoc medyczna, coś ze sztuką, malarka, poetka, a nawet osoba zakonna. Tak, tak, brzmi to może zabawnie ale masz predyspozycję bycia osobą zakonną albo hipnotyzerem, znaną tarocistką. W 4 PZ zmysł widzenia więcej, intuicja rozwiną się za sprawą liczby 27, ale ona da potrzebę służenia ludziom, pomagania, za co będziesz szanowana w otoczeniu i masz szansę być znana.

Jesteś 6 lub 33 lub jedno i drugie, a obecny rok – 2022, czyli 6 rok numerologiczny dla Ciebie jest 12/3 – 3 osobistym. Czasem szczęścia, rozkwitu Ciebie jako kobiety. Łączy się to ładnie z 3 w obecnym PZ i ten czas jest dobry.
3 w Twoim 3 PZ jest z podsumy 3 i 9, a więc nie daje związku. Jest ta atrakcyjność, troszkę ona będzie czasami egoistyczna, zaczniesz dbać o to co Tobie trzeba więcej niż w latach poprzednich, ale póki jest umiar to nic złego. 9 nie daje związku mimo tego, choć pragnienie jest, ale jest i potrzeba bycia czasem samą na zasadzie wyciszenia się, znalezienia dla siebie czasu by coś rozważyć – to wnętrze jest ważne dla Ciebie.

Po co jesteś tu, na ziemi?
Nie po raz pierwszy jako stara dusza i pewnie to odczuwasz – to raz. Dwa, że wiedz, że nie każdy z nas przychodzi by założyć rodzinę, Ty masz cel jako 33 – bycia innym nauczycielem, dobrym przewodnikiem, jako ktoś wyżej – dobrym przełożonym, mądrym, wyważonym w słowach, ale mądrym. Tak też się realizujesz się będąc tutaj by wskazywać innym drogę, bo numerologia zakłada, że dusze mocno rozwinięte wracają tu by innym pomagać rozwijać się. Ty taką duszą jesteś. Ma to swoje wady: wiele myślisz, analizujesz, ta samotność jest obecna w Twoim życiu. 

Ale zobacz, że w 2029 roku gdy z cyklu produktywnego wchodzisz w żniwny to zaczyna się i 4 PZ z liczbą 9/18/27 i jednocześnie niedługo potem, bo po 2030 wibracja cyklu żniwnego: 1/10/19. 1 to liczba lidera, a razem z tą 9 mówi, że Ty będziesz coś robić na dużą skalę związanego z pracą dla ludzi w organizacji, jako nauczyciel, jako służba. Też jako służba duchowa, nawet zakonna, bycie znanym tarocistą – ale Ty w tym będziesz liderem z utrudnieniem jakie nakłada 19 – a więc troszkę ograniczenia, bycie u kogoś, pod kimś, ale z predyspozycją by być liderem. Ty nie masz takiego „parcia na szkło” jako 6 numerologiczna, ale możesz wtedy poczuć się gorzej, bo będziesz robić coś, a ktoś jakby będzie chciał tu coś hamować, ktoś nie będzie życzliwy. Ale wszystko jest do pokonania.

Zapowiada się piękny okres Twojego życia LeCaro więc czerp siły z tej energii 3, którą masz w 3PZ obecnie, ciesz się 3 rokiem teraz, bo kolejny będzie pracowity, trudniejszy. Teraz można pobawić się jeszcze, zaczerpnąć tlenu pełną piersią, pięknieć w oczach i błyszczeć w towarzystwie. To jest ten czas gdy możesz znaleźć równowagę emocjonalną i pewnie komu zapadniesz w pamięć. Mimo, że ja nie widzę tu stałego związku w efekcie – mogę się mylić rzecz jasna – ale sam ten czas będzie sprzyjał.

Pokonaj swoje wyzwania: 2,5, 7, a więc te związane z nadmierną wrażliwością, brakiem sił w siebie, kompleksami, przejmowaniem się tym co inni mówią, porównywaniem się do innych. Nie bierz do siebie wszystkiego, zresztą teraz czas daje Ci odwagę, wszechświat sprzyja temu by mieć odwagę bycia sobą i każe jednocześnie uważać na te piątkowe trzymanie się tego, co stare, kurczowe nie „wywalanie niepotrzebnych rzeczy” dosłownie i w przenośni. Masz tendencję do gromadzenia wielu rzeczy w domu , trudno Ci się ich pozbyć, trochę jesteś „zbieruchem” i w emocjach też. To Twoje wyzwanie by to pokonać, wraz z ograniczeniami, strachem przez zmianą otoczenia, rozstania się z bliskimi.

Mając tendencję do skrajności: nagłej dumy nie wiadomo skąd, a za chwilę zaniżania swojej wartości i bycia w cieniu teraz to możesz pokonać. Nie walcz sama ze sobą, bo ograniczenia zabiera ten rok o liczbie 3 i ten 3 PZ – tu sprzyjają okoliczności z zewnątrz i te ograniczenia znikają. 
Późne lato i jesień życia będą u Ciebie aktywne w doświadczenia duchowe, bycie dla innych i ktoś na to czeka. Tak myślę, że potencjał 33 tak się będzie spełniał i życzę tego 

[Selena]

Witaj Seleno !
 
Proszę Cię ,abyś zrobiła dla mnie portret numerologiczny.
 Dane prześle na priv .
Dziękuje z całego serca.

Witaj Dagmaro

Numerologiczna piątk0, czyli kobieto bardzo aktywna, żywa emocjonalna i ruchliwa. 

W numerologii 5 to liczba środka, ponieważ są cztery liczby przed nią i po niej są kolejne 4, czyli znajduje się ona dokładnie pomiędzy JA, czyli liczbą 1 oraz INNI, czyli liczbą 9. Liczba 5 nawiązuje bardzo mocno do zmysłów i Ty jesteś właśnie taką osobą, która poznaje świat przez te zmysły, doświadcza w ten sposób i rozwija się duchowo. 

Jesteś bardzo aktywna, nie możesz wręcz usiedzieć na miejscu, potrzebujesz kontaktu z ludźmi i potrzebujesz dużo wolności. Co wiąże się z tym, że lubisz podróżować, doświadczać, ale też ryzykować aby coś nowego poznać. W zakresie związków, partnerstwa Twoja liczba odnosi się do tego, że jesteś bardzo ciekawa, zmysłowa, lubisz przygody uczuciowe i jesteś taką osobowością przyciągają, a więc podobają się  W wersji negatywnej potrafisz być impulsywna, czasami wpadać dość szybko w złość, irytować się i masz też skłonności czasami bycia leniwą, czyli nie doprowadzania pewnych rzeczy do końca i wykazywania się taką niecierpliwością.

Oto twoje liczby z twojego portretu numerologicznego:
Droga życia: 5/14/23/32
1 cykl formujący: 2/11
2 cykl produktywny: 3
3 cykl żniwny: 9/18

Punkty zwrotne:
1: 5/14
2: 3/12/21
3: 8/17/26/35
4: 2/11/20/29
Wyzwania: 5, 6,7,8

Jesteś numerologiczną piątką z podwibracji 32 oraz z karmicznychą liczbą 14, która tutaj ma bardzo duże znaczenie. Masz też w Twojej drodze życia liczbę 23, która tutaj jest bardzo pozytywną wibracją. A zatem po kolei:

Jako numerologiczna piątka z podwibracji 32 jesteś taką osobą bardzo otwartą na świat i lubisz wyznaczać sobie wysokie cele. To jest twój atut, ale należy pamiętać, żeby za bardzo nie ulegać presji otoczenia, ponieważ masz skłonność do tego, że chcesz dopasowywać się do pewnych ludzi i czasami to prowadzi to nieporozumień. Niestety, negatywne masz również taką skłonność do przyciągania czasami niewłaściwych osób, czyli np. będąc przełożonym nie do końca dobrze dobierasz sobie tych pracowników, co może wynikać z tego, że masz np. bardzo dobrą opinię co do siebie jako eksperta w danej dziedzinie, ale tak niestety nie zawsze jest, bo wszyscy bywamy omylni. 

Dlatego czasami warto ochłonąć i wykazać się odrobiną pokory i skromności, ponieważ Ty masz taką tendencję do tego, że uważasz często, że Twoje zdanie jest jedyne słuszne i poprawne i potrafisz w towarzystwie lub np. w rodzinie dążyć do tego żeby ono było zawsze na wierzchu. Nie zawsze masz rację - no jak każdy z nas i bywasz też omylna, więc czasami warto odpuścić. 

Liczba 14 twoim portrecie mówi o tym, że masz karmę do odrobienia. Co to znaczy?
To znaczy dokładnie to, że numerologia zakłada reinkarnację, a to znaczy, że przychodzimy na ten świat wiele razy. Mając karmiczna liczbę 14 w swoim portrecie Ty byłaś kiedyś osobą, która za bardzo nadużywała wolności, a tym samym sprawiała cierpienie inną osobom. Więc mogłeś być osobą, która była nieodpowiedzialna, porzuciła rodzinę, nadużywa alkoholu, narkotyków, kierowała się tylko swoimi potrzebami i zmysłami. 
W tym życiu będziesz musiała skupić się mocniej na pewnych kwestiach i nauczyć się postępować w taki sposób żeby wywiązywać się ze swoich obowiązków, a tym samym nie naruszać cudzej granicy wolności. Jest u Ciebie to problemem, ponieważ Ty masz taką skłonność do tego żeby swoje zdanie zawsze stawiać na wierzchu i lubisz mieć nieograniczoną swobodę i to jest właśnie problem. W tym życiu możesz znaleźć się w trudnych sytuacjach, takich że możesz nawet myśleć, że jest to sytuacja bez wyjścia. I one mają nauczyć Cię gdzie są granice wolności, których nie wolno przekroczyć.

To też Twoje wyzwanie, czyli skupienie się troszkę mocniej na duchowym świecie, a nie tylko posługiwanie się zmysłami, czyli materią, która jest ważna, natomiast trzeba też żyć w świecie wewnętrznym i zwracać mocno na to uwagę, ponieważ masz takie skłonności materialistyczne jeśli chodzi o podejście do świata.

Przychodząc tu na ziemię w tej wibracji liczby 5 masz o tyle trudno, że jesteś osobą bardzo żywą, emocjonalną i trudno czasami wstrzymać się od wyrażania swojego zdania i narzucanie go innym. Ale powinnaś, ponieważ w karmicznej 14 chodzi właśnie o to, żeby nauczyć się podlegać pewnym regułom, które wyznacza społeczeństwo czy bycie w rodzinie, bycie w grupie pracowniczej itd.

5 masz również w wezwaniu, więc musisz nauczyć się tych granic swojej wolności i niewchodzenia na terytorium drugiego człowieka, czyli nie narzucania drugim osobom za wszelką cenę swojego zdania. Czyli taki przykład: mamy ma dziecko i ono chce pójść swoją drogą, wybrać własny swój zawód, ale mama mówi: lepiej żebyś zrobił tak i tak. Mama chce dobrze, ale tak naprawdę każdy człowiek jest indywidualistą i nie można temu dziecku narzucać tej drogi życia za wszelką cenę i czasem trzeba odpuścić

Liczba 5/14 pojawia się również w 1 punkcie zwrotnym w Twoim życiu i to jest okres przypadający na rok 2002-2003. To się odnosi do czasu twojego dzieciństwa i wchodzenia w dorosłość.
U Ciebie to był taki czas dużej wolności dużych, zmian, kiedy też musiałaś zrozumieć granicę tej wolności, wchodziłaś w nowe doświadczenia, pozwalające zaspokajać zmysly. W tym czasie mogłaś zainteresować się też magią lub ezoteryką.
Ale też ta wolność w jaki sposób była ograniczona poprzez nadmiar, przesadę, jakąś niestałość w uczuciach, zaniedbanie przyjaciół, szukanie przygód i takie dosyć rozbite życie uczuciowe, bo w tym okresie wchodzenia w dorosłość i jako nastolatka pokazują się tutaj jakieś problemy uczuciowe, a nawet seksualne.

Byłaś dzieckiem, któremu rodzice dali taką dużą dawką swobody i raczej musieli pilnować żebyś coś skończyła, bo miałaś sama z tym problem. Natomiast byłaś bardzo żywym dzieckiem, które trudno było pilnować i negatywnie nie lubiłaś jakiś zobowiązań długoterminowych, także w życiu prywatnym podczas wchodzenia w dorosłość - raczej romanse niż coś stałego. Sporo tych romansów mogło być. 

Natomiast miałaś dosyć dużo szczęścia w życiu, ponieważ okres przypadający na rok 2011 to jest twój 2 punkt zwrotny, czyli wibracja liczby 3/12/21. To jest ogólnie radosny czas,  ponieważ 3 daje moc wewnętrzną, siłę, podobanie się, bycie atrakcyjnym. Natomiast liczba 12 to jest troszeczkę trudność, ponieważ nie do końca potrafisz ocenić realnie sytuację i zdarzało się tak, że wpadalaś w kłopoty.

Obecnie jesteś w swoim 3 punkcie zwrotnym i to jest wibracja liczb 8/17/26/35

Tutaj pojawiają się pewnego rodzaju utrudnienia, ponieważ włącza się kolejna karma, czyli liczba 26.
Ona powoduje, że trudno wyrażać swoje emocje, trudno komunikować się z bliskimi i daje też trudności w związkach, czyli np. może tego związku nie być, lub też on jest nieudany.

Ochronnie działa liczba 17, co oznacza tarotową gwiazdę, dającą tutaj dosyć dobrą sytuację materialną. Właśnie dopiero teraz, w tym momencie, Twoja sytuacja materialna jest dobra, bo wcześniej tak nie było.
Liczba 17 to jest taka opieka z góry, czyli w sytuacjach kiedy dzieje się coś złego to spadasz zawsze na cztery łapy.
Odnosi się to głównie do sfery finansów, która jest teraz bardzo dobra i nawet kiedy dzieje się coś złego to ostatecznie jakimś cudem udaje ci się wyjść na prostą, a nawet przekuć problem na jakiś dodatkowy zysk.
Więc materialnie jest teraz dużo lepiej niż było w latach wcześniejszych.

Masz zdolności ezoteryczne - teraz tym mocniej się to nasiliło dzięki liczbie 17 i możesz też odczuwać tę opiekę z góry, ponieważ jesteś chroniona cały czas przez wszechświat.

Jeśli chodzi o przeznaczenie i po co Tu jesteś tutaj na ziemi to również jest to zapisane w Twojej drodze życia i o tym mówi liczba 5, liczba 23 i kolejne liczby karmiczne. 

23 to jest liczba osób, które chcą być znane, które realizują się w dziedzinach związanych z reklamą, komunikacją, przemieszczaniem się, ponieważ jest to liczba wolności i pomaga w różnego rodzaju przedsięwzięciach.
Jeśli chcielibyśmy pokazać coś negatywnego w niej, to jest to czasami brak radzenia sobie z własnymi emocjami, ponieważ sytuacje czasami przerastają Cię.
Jednak w otoczeniu uchodzisz za taką osobę mądrą, mającą życiową wiedzę i ogólne szczęście w życiu, dlatego, że obecnie w cyklu produktywnym masz liczbę 3. To jest liczba po prostu szczęśliwa, sprzyjająca na gruncie zawodowym. Niekoniecznie w uczuciach, ponieważ tego związku może np. nie być. A jeśli już jesteś w związku to możesz czuć się niespełniona w nim lub też zraniona, ponieważ weszłaś w 3 punkt zwrotny z wibracją liczby 26 i możesz mieć również jakieś problemy ze zdrowiem. A dokładnie z poruszaniem się, kończynami lub jakieś choroby rodzinne, które powodują, że musisz dbać bardzo o swoje ciało, czyli stosować jakąś dietę, ćwiczyć i możesz mieć skłonności teraz do tycia.

2029 roku wejdziesz w 4 punkt zwrotna o wibracji 2/11, z ogólnej podwibracji 29, która jest taką zamykającą wibracją z uwagi na tą dziewiątkę. I tę 9 masz też w cyklu żniwnym po 2030 roku - tu nie ma zwiazku, jest samotność. Ale też nieco się wyciszysz, będziesz nieco mniej aktywna, jednak też mądra życiowo.
Będziesz dużo spokojniejsza, troszeczkę tak jak to było w cyklu formujacym, czyli do 2000 roku, czyli jako dziecko. I wtedy ta ruchliwość jaką masz ogółem jako 5 łączyła się też z tym, że potrafiłaś jako dziecko skupić się na nauce, dobrze się uczyłaś, byłaś dzieckiem utalentowanym, może śpiewałaś, tańczyłaś - takie dziecko=prymus w szkole.

Jakie są twoje wyzwania życiowe?
Mamy tutaj liczby: 6, 7, 8 i 5, czyli trochę się tego nazbierało

Te wyzwania to są po prostu trudności, które napotykamy w tym życiu, czyli utrudnienia jakie dusza wyznaczyła sobie przed przyjściem na świat.

Wyzwanie 6 odnosi się do potrzeby znalezienie takiej równowagi na gruncie rodzinnym i zawodowym, ponieważ dla ciebie praca jest bardzo ważna. Na tyle, że czasami za bardzo obciążasz się tą pracą, obowiązkami domowymi i aż jesteś przytłoczona i nie nie potrafisz znaleźć tej równowagi w codziennym życiu.
Też nie do końca potrafisz docenić bliskie osoby i masz problem z takim mówieniem "kocham" i docenianiem ich, a warto to robić, ponieważ jest to właśnie Twoje wezwanie aby bliskie Ci osoby czuły się docenione za to, że są.

Powinnaś też pracować nad tolerancją, zrozumieniem i szacunkiem dla innych ludzi, a przede wszystkim nie narzucaniem im im swojej własnej woli do czego masz skłonność.

Wezwanie 8 mówi o to żeby znaleźć równowagę jeśli chodzi o finanse, czyli troszeczkę jak jest u ciebie, że im bardziej chcesz tym się nie udaje. Problemy finansowe były, teraz jest lepszy okres, natomiast nie trzeba nieustannie myśleć o pieniądze i o tym co one mogą Ci dać, ponieważ nie są w życiu najważniejsze.
Jeśli odpuścisz one same się znajdą jako efekt pracy, ale nigdy nie powinny być celem samym w sobie.

Masz też wyzwanie 7, czyli taką skłonność do odseparowania się od innych ludzi kiedy np. po kłótni obrażasz się i nie odzywasz. To jest takie wpadanie w skrajności, czyli np. wykazujesz się dużą dumą, a za chwilę chowasz swoje uczucia, odsuwasz się zupełnie w cień i cierpisz sobie w samotności, a w środku kipisz ze złości.

To też jest Twoje wyzwanie aby nauczyć się właściwych kontaktów z otoczeniem i przede wszystkim poskromić swoje emocje, czego ci życzę kochana  

Pozdrawiam magicznie

[LeCaro]

Seleno... no co mam napisać - jesteś mistrzynią.  

Jestem Ci niesamowicie wdzięczna   potem jeszcze coś dopiszę. Ale może nie będę komentować wszystkiego, bo praktycznie wszystko się zgadza... 

[LeCaro]

Seleno, czy mogłabym Cię w takim razie prosić o zrobiony przez Ciebie portret numerologiczny? 
Widzę jak wiele serca i czasu wkładasz w każdą swoją analizę.
Dane prześlę na priv.

Witaj LeCaro  
Wrażliwa szósteczko, która, o dziwo jak dla mnie, nie masz rodziny ani dzieci, a szkoda, bo bardzo jesteś ciepła, gotowa dać od siebie wiele uczucia i rodzinna. 6 to numerologicznie najbardziej rodzinne osoby.
Powiem Ci, że dopiero w dojrzałym wieku polubiłam dzieci - teraz mam dla nich wiele serca, ale jak byłam nasto- i dwudziestolatką to po prostu działały mi na nerwy i w ogóle ich nie rozumiałam. Jeśli chodzi o założenie rodziny, to zawsze jakoś miałam takie dziwne poczucie, że to nie dla mnie, i wiedziałam to już chyba jako nastolatka.

To Twoje liczby:
Droga życia: 6/15/24/33
Cykl formujący: 8
Cykl produktywny: 6
Cykl żniwny: 1/10/19
1 PZ: 5/14 (Rok 2002)
2 PZ: 7/16/25 (Rok 2011)
3 PZ: 3/12/21/30/39 (Rok 2020)
4 PZ: 9/18/27
Wyzwanie główne: 2
Inne wyzwania: 5, 7

Jesteś szóstą ale z ciekawej podwibracji 33. Nie znam osobiście takiej osoby, ale znajomy mojej znajomej taki jest i podobno jest fantastycznym człowiekiem (Tak piszę, bo ona go kocha, więc nie wiem na ile to obiektywna ocena a na ile miłość każe tak mówić ). Ale jest wyjątkowość u osób, które przyszły tutaj w wibracji 33, która jest mistrzowską, a zatem można nią być, ale nie każdy podoła.
Mój brat i kuzynka (wspomniani na samym końcu) to osoby o wielkim sercu... o sobie trudno mi się wypowiadać, ale obserwuję że im jestem starsza, tym życie bardziej uczy mnie, że nie warto dawać całego siebie innym. Jako dziecko i młoda dziewczyna, byłam wielką idealistką, naiwną, szczerą i z sercem na dłoni aż do bólu... i wiele przez to wycierpiałam. To gorzka lekcja, bo kiedyś wierzyłam że ile dam od siebie tyle dostanę, że najważniejsza jest szczerość i serce, a wszyscy ludzie w głębi serca są dobrzy i nikt mi nie zrobi krzywdy. Teraz uczę się, że jednak trzeba być zdrową egoistką... choć wcale mi się ta lekcja nie podoba.

Jesteś ciepła, wrażliwa, z tendencją do opiekowania się innymi, rodzinna mimo braku własnej rodziny. Ugościsz jak nikt inny w swoim domu, (prawda - rodzina i przyjaciele są najważniejsi, uwielbiam być z bliskimi - w ogóle z ludźmi - rozmawiać, dyskutować i gościć "czym chata bogata") ale 6 numerologiczne gdy nie trafią na właściwe osoby to będą same, bo nie będą z nieodpowiednimi dla nich – tak uważają. W negatywnej wersji masz skłonność, gdzieś pod skórą, na takie pesymistyczne nastawienie, niezdrowe trochę, a nawet przejawy egoizmu gdy coś idzie nie po Twojej myśli, gdy jesteś czymś zaślepiona. Umiesz być ostra w słowach gdy trzeba, np. wśród bliskich znajomych czy rodziny. Tak, potrafię zagrzmieć i zapalam się dużym ogniem, a wtedy czasami walę na oślep - jak to Lew, choć ten ogień się równie szybko wypala.  Co do pesymizmu... jestem pesymistką tylko jeśli chodzi o moje sprawy, w innych aspektach realistką a nawet optymistką.

Lubisz stabilizację, ale czasami tej odwagi brak i trochę chowasz się jak struś głowe w piasek a potem żałujesz, jest stres, żal. Cenisz piękno, harmonię, sztukę, masz predyspozycje by być autorytetem dla innych w pracy i na co dzień. Potencjał 33, który może uruchomić się daje Ci w tym układzie i przy Twoich liczbach służbę ludziom, których lubisz taką miłością uniwersalną. 33 to liczba Chrystusowa jak się mówi, dość rzadko ktoś ją ma w portrecie, to jest duchowy przewodnik, taka stara dusza z Ciebie. Komunikatywna, mądra życiowa, typ nauczyciela, który doradza innym, wskazuje drogę. Stąd też i z 27, którą masz zdolności do Tarota, w ogóle zdolności widzenia więcej, ezoteryka, jasnowidzenie też.
Wszystko to 100% prawda, ale podkreśliłam zdanie, które jest Seleno strzałem w dychę. Tak jest - po prostu lubię ludzi. Lubię też uczyć, nauczać... pochodzę z rodziny, w której wszystkie kobiety po stronie Mamy tak miały - Mama i Babcia to nauczycielki z powołania... zresztą w życiu prywatnym też.
A co z tego wynika?

To jaką jesteś osobą wynika z liczb, które masz i z przeszłości. Byłaś dzieckiem praktycznym, dość konkretnym, wiedziałaś co chcesz osiągnąć, jakie masz plany. To się raczej nie zgadza. Jako dziecko byłam wielką idealistką, prawdomówną, szczerą, serdeczną i wrażliwą marzycielką. Jednocześnie - nawet jako nastolatka - nie miałam pojęcia w którym kierunku iść, i dlatego decydował za mnie niestety mój Tata, który był praktycznym materialistą... być może On mnie po prostu zdominował i stąd ten brak zdecydowania. Dość szybko – niestety – miałaś styczność z pieniędzmi bo albo chciałaś albo tak wyszło, że podjęłaś tę pracę z jakiegoś powodu. Energicznie realizowałaś się, ale coś nie zadziałało z ojcem – tu nie było go fizycznie w dzieciństwie,jakieś problemy z nim były lub w drugą stronę – jako ideał. Ale mocno ten ojciec się odbił w tym okresie życia.  Tata był fizycznie, ale izolował się emocjonalnie. Bardzo ważne były dla niego pieniądze, to był temat który stale przewijał się w jego myślach i rozmowach, były też one powodem konfliktów - stąd mój stosunek do nich jest bardzo skrajny.

W dorosłym życiu pojawiła się wibracja 6, ale nie znalazłaś miłości, co wyjaśnia i 1 PZ 5/14 czyli karma wolności i 2 PZ – 7/16/25 (Jakby ktoś tu był, ale nie udało się, czemuś innemu się poświęciłaś). Ten drugi PZ mówi o tym, że w tym czasie, tj. 2011 r. zaszły jakieś zmiany wewnętrzne u Ciebie, inne postrzeganie świata, nowe warunki żucia, zerwanie z tym co dawne i też jakiś związek nieudany. Pojawiło się pragnienie wiedzy, podróżowania, autonomii i poznawania siebie od środka. Niestety też samotność i problemy ze zdrowiem, może nieco pogorszenie sytuacji finansowej i inne przeszkody, które sprawiły, że odczułaś nieco bezruch, taką stagnację.
Tego o czym powyżej piszesz raczej w tym okresie nie odczułam... Tak, 2011 to była duża zmiana, ale bardziej na poziomie zawodowym, finansowym, a nie emocjonalnym czy uczuciowym.
Z tego przeszłaś do 3 PZ: 3/12/21/30/39 i tu teraz jest 9 lepszych lat dla Ciebie. Lepiej późno niż wcale, prawda?

Teraz wibracja tej 3 jest dobrym czasem gdy czujesz i pewnie poczujesz się pewniejsza siebie, zewnętrznie piękniejsza mimo ograniczeń jakie niesie ze sobą wiek kobiety, bo nie młodniejemy, ale starzejemy się, pojawiają się problemy kobiece i to jest naturalne. U Ciebie tej pewności siebie aż tyle nie było ile będzie teraz, bo czas sprzyja by podobać się sobie samej, uśmiechać się do siebie i świat to widzi. 

Kwitniesz. Ale też ten czas dobry w Twoim życiu przeplatać będzie się teraz z trudnymi doświadczeniami, smutkiem, bo często źle oceniasz sytuację, nie umiesz czegoś zaakceptować, np. faktu, że przemijamy, zmienia się w nas coś na zewnątrz i w środku. To takie ciemne chmurki, które na Twoim niebie też będą mimo ogólnie tego, że słoneczko świeci i jest takie lato, ale w jesieni. U Ciebie ta jesień, która zbliża się, takie zakończenie lata w sumie, ale już widać ją na horyzoncie, to czas własnie radości, kwitnięcia, z przeplatanymi chmurkami.
Takie są w dużej mierze moje odczucia, przeczucia i myśli.

I 4 PZ: 9/18/27.
I o to pytałaś mnie na priv co robić, jak ten czas wykorzystać, co się stanie, co powinnaś wiedzieć, zrobić.
Obiektywnie: masz szanse długo żyć i w dobrym ogólnie zdrowiu - taki wiek, że niżej setki nie schodzę to właśnie u Ciebie  Ta właśnie 9 o tym mówi z  tymi podwibracjami i też ona mówi o konieczności poszukania dla siebie tej przestrzeni. Bo  to będzie w Twojej głowie, że coś byś chciała zrobić, postawić tę kropkę nad „i”, ładnie żyć dla kogoś. Teraz w wibracji liczby 3 chcesz działań, ale 9 Cię troszkę wycofa od świata, bo ona taka jest zachowawcza, na zasadzie, że ludzie są, fajnie, spełniam się z nimi, ale czasem bardzo potrzebuję samotności lub czasem coś chcę ale brak odwagi znów chowam głowę w piasek.
W punkt.

Nie ma tu związku miłosnego niestety, takiego na stałe. 
9 w cyklach zamykajacych życie są same na ogół. Ale ta 9 u Ciebie jest z 27 i ona mówi co zrobić, bo coś będzisz chciała, to nie da Ci spokoju. Ta 27 da Ci otarte jedno oko więcej, madrość, sprawiedliwość, moc wewnętrzną i konieczność służenia ludziom. Nie wiem kim jesteś z zawodu ale jeśli myślisz być nauczycielem, pomagać ludziom w wolontariacie, w organizacji pozarządowej, wszędzie gdzie celem jest dobro ludzi, chęć niesienia pomocy w rozwoju duchowym, intelektualnym oraz fizycznym innym – tam się sprawdzisz. I to mogą być podróże, wyjazdy za granicę z misjami, trochę wymagające cierpliwości.
Hmmm... podróże jako dla 6 z dnia i z całości to raczej nie dla mnie... 
Wciąż mi pasuje ten nauczyciel u Ciebie   
9 to obowiązek duchowy u Ciebie i taka rola społeczna, kulturalna jako animator kultury, coś dla ludzi. Tu jest spore obciążenie, bo Ty będziesz, cały czas jesteś, taką osobą uważaną za spokojną, opanowaną, mądrą, autorytetem (tak jest) a zatem też to się przekłada na obowiązek jakiś by podołać temu wśród ludzi. Wiele możesz zrobić. Ten czas teraz zachęca Cię, ale za 7 lat, tj. od 2029 pamietaj, że 9 chce tej samotności, refleksji, zadumy, jest wycofana, to czas na kontemplację sztuki itd. I to sobie daj.

Troszkę to tak będzie, że to bycie dla innych na zasadzie ciocia, fajna sąsiadka itd. zrekompensuje Ci brak rodziny i da taką namiastkę tego. Tak mocno jak nigdy wcześniej, choć i teraz jesteś, jak pisałaś, ciocią itp. Natomiast praca to może być wiele: psycholog, nauczyciel, negocjator, pomoc medyczna, coś ze sztuką, malarka, poetka, a nawet osoba zakonna. Tak, tak, brzmi to może zabawnie ale masz predyspozycję bycia osobą zakonną albo hipnotyzerem, znaną tarocistką. W 4 PZ zmysł widzenia więcej, intuicja rozwiną się za sprawą liczby 27, ale ona da potrzebę służenia ludziom, pomagania, za co będziesz szanowana w otoczeniu i masz szansę być znana.
Osobą zakonną to nie, ale pozostałe opcje są ciekawe.

Jesteś 6 lub 33 lub jedno i drugie, a obecny rok – 2022, czyli 6 rok numerologiczny dla Ciebie jest 12/3 – 3 osobistym. Czasem szczęścia, rozkwitu Ciebie jako kobiety. Łączy się to ładnie z 3 w obecnym PZ i ten czas jest dobry.
3 w Twoim 3 PZ jest z podsumy 3 i 9, a więc nie daje związku. Jest ta atrakcyjność, troszkę ona będzie czasami egoistyczna, zaczniesz dbać o to co Tobie trzeba więcej niż w latach poprzednich, ale póki jest umiar to nic złego. 9 nie daje związku mimo tego, choć pragnienie jest, ale jest i potrzeba bycia czasem samą na zasadzie wyciszenia się, znalezienia dla siebie czasu by coś rozważyć – to wnętrze jest ważne dla Ciebie.
Prawda.

Po co jesteś tu, na ziemi?
Nie po raz pierwszy jako stara dusza i pewnie to odczuwasz – to raz. Dwa, że wiedz, że nie każdy z nas przychodzi by założyć rodzinę, Ty masz cel jako 33 – bycia innym nauczycielem, dobrym przewodnikiem, jako ktoś wyżej – dobrym przełożonym, mądrym, wyważonym w słowach, ale mądrym. Tak też się realizujesz się będąc tutaj by wskazywać innym drogę, bo numerologia zakłada, że dusze mocno rozwinięte wracają tu by innym pomagać rozwijać się. Ty taką duszą jesteś. Ma to swoje wady: wiele myślisz, analizujesz, ta samotność jest obecna w Twoim życiu. 
Prawda, wszystko się zgadza.

Ale zobacz, że w 2029 roku gdy z cyklu produktywnego wchodzisz w żniwny to zaczyna się i 4 PZ z liczbą 9/18/27 i jednocześnie niedługo potem, bo po 2030 wibracja cyklu żniwnego: 1/10/19. 1 to liczba lidera, a razem z tą 9 mówi, że Ty będziesz coś robić na dużą skalę związanego z pracą dla ludzi w organizacji, jako nauczyciel, jako służba. Też jako służba duchowa, nawet zakonna, bycie znanym tarocistą – ale Ty w tym będziesz liderem z utrudnieniem jakie nakłada 19 – a więc troszkę ograniczenia, bycie u kogoś, pod kimś, ale z predyspozycją by być liderem. Ty nie masz takiego „parcia na szkło” jako 6 numerologiczna, ale możesz wtedy poczuć się gorzej, bo będziesz robić coś, a ktoś jakby będzie chciał tu coś hamować, ktoś nie będzie życzliwy. Ale wszystko jest do pokonania.

Zapowiada się piękny okres Twojego życia LeCaro więc czerp siły z tej energii 3, którą masz w 3PZ obecnie, ciesz się 3 rokiem teraz, bo kolejny będzie pracowity, trudniejszy. Teraz można pobawić się jeszcze, zaczerpnąć tlenu pełną piersią, pięknieć w oczach i błyszczeć w towarzystwie. To jest ten czas gdy możesz znaleźć równowagę emocjonalną i pewnie komu zapadniesz w pamięć. Mimo, że ja nie widzę tu stałego związku w efekcie – mogę się mylić rzecz jasna – ale sam ten czas będzie sprzyjał.

Pokonaj swoje wyzwania: 2,5, 7, a więc te związane z nadmierną wrażliwością, brakiem sił w siebie, kompleksami, przejmowaniem się tym co inni mówią, porównywaniem się do innych. Nie bierz do siebie wszystkiego, zresztą teraz czas daje Ci odwagę, wszechświat sprzyja temu by mieć odwagę bycia sobą i każe jednocześnie uważać na te piątkowe trzymanie się tego, co stare, kurczowe nie „wywalanie niepotrzebnych rzeczy” dosłownie i w przenośni. Masz tendencję do gromadzenia wielu rzeczy w domu , trudno Ci się ich pozbyć, trochę jesteś „zbieruchem” i w emocjach też. To Twoje wyzwanie by to pokonać, wraz z ograniczeniami, strachem przez zmianą otoczenia, rozstania się z bliskimi.
Wszystko się zgadza. Ale teraz czuję chęć do uwolnienia się, oczyszczenia swojego otoczenia - dosłownie i w przenośni - z tego co mnie blokuje.

Mając tendencję do skrajności: nagłej dumy nie wiadomo skąd, a za chwilę zaniżania swojej wartości i bycia w cieniu (dokładnie, wieczna sprzeczność) teraz to możesz pokonać. Nie walcz sama ze sobą, bo ograniczenia zabiera ten rok o liczbie 3 i ten 3 PZ – tu sprzyjają okoliczności z zewnątrz i te ograniczenia znikają. 
Późne lato i jesień życia będą u Ciebie aktywne w doświadczenia duchowe, bycie dla innych i ktoś na to czeka. Tak myślę, że potencjał 33 tak się będzie spełniał i życzę tego 

I jeszcze powiem Ci jedną ciekawą rzecz: oprócz mnie miałam w najbliższej rodzinie dwie 33 - był nią mój brat, który zmarł tragicznie w młodym wieku, i jest nią także moja cioteczna siostra, która nie ma łatwego życia - jest diametralnie różną ode mnie 33, bardzo praktyczną i energiczną, ale bardzo się lubimy, choć jesteśmy tak różne. Nawet nie raz się zastanawiałam czy to ma jakies znaczenie - te trzy 33... bo to chyba nie zdarza się często...   
Seleno, jeszcze raz ogromnie dziękuję Ci za Twoją pracę i wszystkie rady, jestem Ci bardzo wdzięczna, pozdrawiam serdecznie.

[Selena]

Seleno, czy mogłabym Cię w takim razie prosić o zrobiony przez Ciebie portret numerologiczny? 
Widzę jak wiele serca i czasu wkładasz w każdą swoją analizę.
Dane prześlę na priv.

Witaj LeCaro  
Wrażliwa szósteczko, która, o dziwo jak dla mnie, nie masz rodziny ani dzieci, a szkoda, bo bardzo jesteś ciepła, gotowa dać od siebie wiele uczucia i rodzinna. 6 to numerologicznie najbardziej rodzinne osoby.
Powiem Ci, że dopiero w dojrzałym wieku polubiłam dzieci - teraz mam dla nich wiele serca, ale jak byłam nasto- i dwudziestolatką to po prostu działały mi na nerwy i w ogóle ich nie rozumiałam. Jeśli chodzi o założenie rodziny, to zawsze jakoś miałam takie dziwne poczucie, że to nie dla mnie, i wiedziałam to już chyba jako nastolatka.

To Twoje liczby:
Droga życia: 6/15/24/33
Cykl formujący: 8
Cykl produktywny: 6
Cykl żniwny: 1/10/19
1 PZ: 5/14 (Rok 2002)
2 PZ: 7/16/25 (Rok 2011)
3 PZ: 3/12/21/30/39 (Rok 2020)
4 PZ: 9/18/27
Wyzwanie główne: 2
Inne wyzwania: 5, 7

Jesteś szóstą ale z ciekawej podwibracji 33. Nie znam osobiście takiej osoby, ale znajomy mojej znajomej taki jest i podobno jest fantastycznym człowiekiem (Tak piszę, bo ona go kocha, więc nie wiem na ile to obiektywna ocena a na ile miłość każe tak mówić ). Ale jest wyjątkowość u osób, które przyszły tutaj w wibracji 33, która jest mistrzowską, a zatem można nią być, ale nie każdy podoła.
Mój brat i kuzynka (wspomniani na samym końcu) to osoby o wielkim sercu... o sobie trudno mi się wypowiadać, ale obserwuję że im jestem starsza, tym życie bardziej uczy mnie, że nie warto dawać całego siebie innym. Jako dziecko i młoda dziewczyna, byłam wielką idealistką, naiwną, szczerą i z sercem na dłoni aż do bólu... i wiele przez to wycierpiałam. To gorzka lekcja, bo kiedyś wierzyłam że ile dam od siebie tyle dostanę, że najważniejsza jest szczerość i serce, a wszyscy ludzie w głębi serca są dobrzy i nikt mi nie zrobi krzywdy. Teraz uczę się, że jednak trzeba być zdrową egoistką... choć wcale mi się ta lekcja nie podoba.

Jesteś ciepła, wrażliwa, z tendencją do opiekowania się innymi, rodzinna mimo braku własnej rodziny. Ugościsz jak nikt inny w swoim domu, (prawda - rodzina i przyjaciele są najważniejsi, uwielbiam być z bliskimi - w ogóle z ludźmi - rozmawiać, dyskutować i gościć "czym chata bogata") ale 6 numerologiczne gdy nie trafią na właściwe osoby to będą same, bo nie będą z nieodpowiednimi dla nich – tak uważają. W negatywnej wersji masz skłonność, gdzieś pod skórą, na takie pesymistyczne nastawienie, niezdrowe trochę, a nawet przejawy egoizmu gdy coś idzie nie po Twojej myśli, gdy jesteś czymś zaślepiona. Umiesz być ostra w słowach gdy trzeba, np. wśród bliskich znajomych czy rodziny. Tak, potrafię zagrzmieć i zapalam się dużym ogniem, a wtedy czasami walę na oślep - jak to Lew, choć ten ogień się równie szybko wypala.  Co do pesymizmu... jestem pesymistką tylko jeśli chodzi o moje sprawy, w innych aspektach realistką a nawet optymistką.

Lubisz stabilizację, ale czasami tej odwagi brak i trochę chowasz się jak struś głowe w piasek a potem żałujesz, jest stres, żal. Cenisz piękno, harmonię, sztukę, masz predyspozycje by być autorytetem dla innych w pracy i na co dzień. Potencjał 33, który może uruchomić się daje Ci w tym układzie i przy Twoich liczbach służbę ludziom, których lubisz taką miłością uniwersalną. 33 to liczba Chrystusowa jak się mówi, dość rzadko ktoś ją ma w portrecie, to jest duchowy przewodnik, taka stara dusza z Ciebie. Komunikatywna, mądra życiowa, typ nauczyciela, który doradza innym, wskazuje drogę. Stąd też i z 27, którą masz zdolności do Tarota, w ogóle zdolności widzenia więcej, ezoteryka, jasnowidzenie też.
Wszystko to 100% prawda, ale podkreśliłam zdanie, które jest Seleno strzałem w dychę. Tak jest - po prostu lubię ludzi. Lubię też uczyć, nauczać... pochodzę z rodziny, w której wszystkie kobiety po stronie Mamy tak miały - Mama i Babcia to nauczycielki z powołania... zresztą w życiu prywatnym też.
A co z tego wynika?

To jaką jesteś osobą wynika z liczb, które masz i z przeszłości. Byłaś dzieckiem praktycznym, dość konkretnym, wiedziałaś co chcesz osiągnąć, jakie masz plany. To się raczej nie zgadza. Jako dziecko byłam wielką idealistką, prawdomówną, szczerą, serdeczną i wrażliwą marzycielką. Jednocześnie - nawet jako nastolatka - nie miałam pojęcia w którym kierunku iść, i dlatego decydował za mnie niestety mój Tata, który był praktycznym materialistą... być może On mnie po prostu zdominował i stąd ten brak zdecydowania. Dość szybko – niestety – miałaś styczność z pieniędzmi bo albo chciałaś albo tak wyszło, że podjęłaś tę pracę z jakiegoś powodu. Energicznie realizowałaś się, ale coś nie zadziałało z ojcem – tu nie było go fizycznie w dzieciństwie,jakieś problemy z nim były lub w drugą stronę – jako ideał. Ale mocno ten ojciec się odbił w tym okresie życia.  Tata był fizycznie, ale izolował się emocjonalnie. Bardzo ważne były dla niego pieniądze, to był temat który stale przewijał się w jego myślach i rozmowach, były też one powodem konfliktów - stąd mój stosunek do nich jest bardzo skrajny.

W dorosłym życiu pojawiła się wibracja 6, ale nie znalazłaś miłości, co wyjaśnia i 1 PZ 5/14 czyli karma wolności i 2 PZ – 7/16/25 (Jakby ktoś tu był, ale nie udało się, czemuś innemu się poświęciłaś). Ten drugi PZ mówi o tym, że w tym czasie, tj. 2011 r. zaszły jakieś zmiany wewnętrzne u Ciebie, inne postrzeganie świata, nowe warunki żucia, zerwanie z tym co dawne i też jakiś związek nieudany. Pojawiło się pragnienie wiedzy, podróżowania, autonomii i poznawania siebie od środka. Niestety też samotność i problemy ze zdrowiem, może nieco pogorszenie sytuacji finansowej i inne przeszkody, które sprawiły, że odczułaś nieco bezruch, taką stagnację.
Tego o czym powyżej piszesz raczej w tym okresie nie odczułam... Tak, 2011 to była duża zmiana, ale bardziej na poziomie zawodowym, finansowym, a nie emocjonalnym czy uczuciowym.
Z tego przeszłaś do 3 PZ: 3/12/21/30/39 i tu teraz jest 9 lepszych lat dla Ciebie. Lepiej późno niż wcale, prawda?

Teraz wibracja tej 3 jest dobrym czasem gdy czujesz i pewnie poczujesz się pewniejsza siebie, zewnętrznie piękniejsza mimo ograniczeń jakie niesie ze sobą wiek kobiety, bo nie młodniejemy, ale starzejemy się, pojawiają się problemy kobiece i to jest naturalne. U Ciebie tej pewności siebie aż tyle nie było ile będzie teraz, bo czas sprzyja by podobać się sobie samej, uśmiechać się do siebie i świat to widzi. 

Kwitniesz. Ale też ten czas dobry w Twoim życiu przeplatać będzie się teraz z trudnymi doświadczeniami, smutkiem, bo często źle oceniasz sytuację, nie umiesz czegoś zaakceptować, np. faktu, że przemijamy, zmienia się w nas coś na zewnątrz i w środku. To takie ciemne chmurki, które na Twoim niebie też będą mimo ogólnie tego, że słoneczko świeci i jest takie lato, ale w jesieni. U Ciebie ta jesień, która zbliża się, takie zakończenie lata w sumie, ale już widać ją na horyzoncie, to czas własnie radości, kwitnięcia, z przeplatanymi chmurkami.
Takie są w dużej mierze moje odczucia, przeczucia i myśli.

I 4 PZ: 9/18/27.
I o to pytałaś mnie na priv co robić, jak ten czas wykorzystać, co się stanie, co powinnaś wiedzieć, zrobić.
Obiektywnie: masz szanse długo żyć i w dobrym ogólnie zdrowiu - taki wiek, że niżej setki nie schodzę to właśnie u Ciebie  Ta właśnie 9 o tym mówi z  tymi podwibracjami i też ona mówi o konieczności poszukania dla siebie tej przestrzeni. Bo  to będzie w Twojej głowie, że coś byś chciała zrobić, postawić tę kropkę nad „i”, ładnie żyć dla kogoś. Teraz w wibracji liczby 3 chcesz działań, ale 9 Cię troszkę wycofa od świata, bo ona taka jest zachowawcza, na zasadzie, że ludzie są, fajnie, spełniam się z nimi, ale czasem bardzo potrzebuję samotności lub czasem coś chcę ale brak odwagi znów chowam głowę w piasek.
W punkt.

Nie ma tu związku miłosnego niestety, takiego na stałe. 
9 w cyklach zamykajacych życie są same na ogół. Ale ta 9 u Ciebie jest z 27 i ona mówi co zrobić, bo coś będzisz chciała, to nie da Ci spokoju. Ta 27 da Ci otarte jedno oko więcej, madrość, sprawiedliwość, moc wewnętrzną i konieczność służenia ludziom. Nie wiem kim jesteś z zawodu ale jeśli myślisz być nauczycielem, pomagać ludziom w wolontariacie, w organizacji pozarządowej, wszędzie gdzie celem jest dobro ludzi, chęć niesienia pomocy w rozwoju duchowym, intelektualnym oraz fizycznym innym – tam się sprawdzisz. I to mogą być podróże, wyjazdy za granicę z misjami, trochę wymagające cierpliwości.
Hmmm... podróże jako dla 6 z dnia i z całości to raczej nie dla mnie... 
Wciąż mi pasuje ten nauczyciel u Ciebie   
9 to obowiązek duchowy u Ciebie i taka rola społeczna, kulturalna jako animator kultury, coś dla ludzi. Tu jest spore obciążenie, bo Ty będziesz, cały czas jesteś, taką osobą uważaną za spokojną, opanowaną, mądrą, autorytetem (tak jest) a zatem też to się przekłada na obowiązek jakiś by podołać temu wśród ludzi. Wiele możesz zrobić. Ten czas teraz zachęca Cię, ale za 7 lat, tj. od 2029 pamietaj, że 9 chce tej samotności, refleksji, zadumy, jest wycofana, to czas na kontemplację sztuki itd. I to sobie daj.

Troszkę to tak będzie, że to bycie dla innych na zasadzie ciocia, fajna sąsiadka itd. zrekompensuje Ci brak rodziny i da taką namiastkę tego. Tak mocno jak nigdy wcześniej, choć i teraz jesteś, jak pisałaś, ciocią itp. Natomiast praca to może być wiele: psycholog, nauczyciel, negocjator, pomoc medyczna, coś ze sztuką, malarka, poetka, a nawet osoba zakonna. Tak, tak, brzmi to może zabawnie ale masz predyspozycję bycia osobą zakonną albo hipnotyzerem, znaną tarocistką. W 4 PZ zmysł widzenia więcej, intuicja rozwiną się za sprawą liczby 27, ale ona da potrzebę służenia ludziom, pomagania, za co będziesz szanowana w otoczeniu i masz szansę być znana.
Osobą zakonną to nie, ale pozostałe opcje są ciekawe.

Jesteś 6 lub 33 lub jedno i drugie, a obecny rok – 2022, czyli 6 rok numerologiczny dla Ciebie jest 12/3 – 3 osobistym. Czasem szczęścia, rozkwitu Ciebie jako kobiety. Łączy się to ładnie z 3 w obecnym PZ i ten czas jest dobry.
3 w Twoim 3 PZ jest z podsumy 3 i 9, a więc nie daje związku. Jest ta atrakcyjność, troszkę ona będzie czasami egoistyczna, zaczniesz dbać o to co Tobie trzeba więcej niż w latach poprzednich, ale póki jest umiar to nic złego. 9 nie daje związku mimo tego, choć pragnienie jest, ale jest i potrzeba bycia czasem samą na zasadzie wyciszenia się, znalezienia dla siebie czasu by coś rozważyć – to wnętrze jest ważne dla Ciebie.
Prawda.

Po co jesteś tu, na ziemi?
Nie po raz pierwszy jako stara dusza i pewnie to odczuwasz – to raz. Dwa, że wiedz, że nie każdy z nas przychodzi by założyć rodzinę, Ty masz cel jako 33 – bycia innym nauczycielem, dobrym przewodnikiem, jako ktoś wyżej – dobrym przełożonym, mądrym, wyważonym w słowach, ale mądrym. Tak też się realizujesz się będąc tutaj by wskazywać innym drogę, bo numerologia zakłada, że dusze mocno rozwinięte wracają tu by innym pomagać rozwijać się. Ty taką duszą jesteś. Ma to swoje wady: wiele myślisz, analizujesz, ta samotność jest obecna w Twoim życiu. 
Prawda, wszystko się zgadza.

Ale zobacz, że w 2029 roku gdy z cyklu produktywnego wchodzisz w żniwny to zaczyna się i 4 PZ z liczbą 9/18/27 i jednocześnie niedługo potem, bo po 2030 wibracja cyklu żniwnego: 1/10/19. 1 to liczba lidera, a razem z tą 9 mówi, że Ty będziesz coś robić na dużą skalę związanego z pracą dla ludzi w organizacji, jako nauczyciel, jako służba. Też jako służba duchowa, nawet zakonna, bycie znanym tarocistą – ale Ty w tym będziesz liderem z utrudnieniem jakie nakłada 19 – a więc troszkę ograniczenia, bycie u kogoś, pod kimś, ale z predyspozycją by być liderem. Ty nie masz takiego „parcia na szkło” jako 6 numerologiczna, ale możesz wtedy poczuć się gorzej, bo będziesz robić coś, a ktoś jakby będzie chciał tu coś hamować, ktoś nie będzie życzliwy. Ale wszystko jest do pokonania.

Zapowiada się piękny okres Twojego życia LeCaro więc czerp siły z tej energii 3, którą masz w 3PZ obecnie, ciesz się 3 rokiem teraz, bo kolejny będzie pracowity, trudniejszy. Teraz można pobawić się jeszcze, zaczerpnąć tlenu pełną piersią, pięknieć w oczach i błyszczeć w towarzystwie. To jest ten czas gdy możesz znaleźć równowagę emocjonalną i pewnie komu zapadniesz w pamięć. Mimo, że ja nie widzę tu stałego związku w efekcie – mogę się mylić rzecz jasna – ale sam ten czas będzie sprzyjał.

Pokonaj swoje wyzwania: 2,5, 7, a więc te związane z nadmierną wrażliwością, brakiem sił w siebie, kompleksami, przejmowaniem się tym co inni mówią, porównywaniem się do innych. Nie bierz do siebie wszystkiego, zresztą teraz czas daje Ci odwagę, wszechświat sprzyja temu by mieć odwagę bycia sobą i każe jednocześnie uważać na te piątkowe trzymanie się tego, co stare, kurczowe nie „wywalanie niepotrzebnych rzeczy” dosłownie i w przenośni. Masz tendencję do gromadzenia wielu rzeczy w domu , trudno Ci się ich pozbyć, trochę jesteś „zbieruchem” i w emocjach też. To Twoje wyzwanie by to pokonać, wraz z ograniczeniami, strachem przez zmianą otoczenia, rozstania się z bliskimi.
Wszystko się zgadza. Ale teraz czuję chęć do uwolnienia się, oczyszczenia swojego otoczenia - dosłownie i w przenośni - z tego co mnie blokuje.

Mając tendencję do skrajności: nagłej dumy nie wiadomo skąd, a za chwilę zaniżania swojej wartości i bycia w cieniu (dokładnie, wieczna sprzeczność) teraz to możesz pokonać. Nie walcz sama ze sobą, bo ograniczenia zabiera ten rok o liczbie 3 i ten 3 PZ – tu sprzyjają okoliczności z zewnątrz i te ograniczenia znikają. 
Późne lato i jesień życia będą u Ciebie aktywne w doświadczenia duchowe, bycie dla innych i ktoś na to czeka. Tak myślę, że potencjał 33 tak się będzie spełniał i życzę tego 

I jeszcze powiem Ci jedną ciekawą rzecz: oprócz mnie miałam w najbliższej rodzinie dwie 33 - był nią mój brat, który zmarł tragicznie w młodym wieku, i jest nią także moja cioteczna siostra, która nie ma łatwego życia - jest diametralnie różną ode mnie 33, bardzo praktyczną i energiczną, ale bardzo się lubimy, choć jesteśmy tak różne. Nawet nie raz się zastanawiałam czy to ma jakies znaczenie - te trzy 33... bo to chyba nie zdarza się często...   
Seleno, jeszcze raz ogromnie dziękuję Ci za Twoją pracę i wszystkie rady, jestem Ci bardzo wdzięczna, pozdrawiam serdecznie.

Proszę LeCaro i cieszę się jeśli pomogłam. 
Numerologia jest trochę jak puzzle - dobrze je ułożysz, a zobaczysz obraz w całości - obraz człowieka. Nieustannie się uczę jednak i cenię takie analizy i dziękuję za nie

Te 33 u brata i cioci myślę, że jest ciekawe. 33 rozwinięte, a tym bardziej jeśli są starymi duszami, schodzą na ziemię w konkretnym celu by wspierać innych i ten przykład nauczycieli tu pasuje. Odrazu tak mi się skojarzył ten zawód z Tobą i bardzo to pasuje, że napisałaś, że w Twojej rodzinie kobiety są z powołania nauczycielkami. W kontekście ten 33 może byc tak, że są to stare dusze, a więc to jest karma Wasza rodowa, ponieważ obok 33 masz też karmiczne liczby w portrecie, a zatem jakieś pozostałości wcieleń poprzednich. Mimo karmy zeszłaś tu jako 33 - dusza rozwinięta, a zatem jest to któreś z kolei wcielenie, na które zapracowałaś w jakiś sposób mimo pewnych niedoskonałości. 

I to, co myślę, to fakt, że zakładamy w numeorologii, że jesli rodzina żyje zgodnie, więzy są silne, a poszczególne osoby dogadują się między sobą to co 2-3 pokolenia wracają ponownie na ziemię w zmienionych układach, ale jednak do tej samej rodziny. Czyli np. babcia jest Twoją córką, kiedyś była babcią itp. 

Możliwe, że Twoja rodzina ma karmiczne zadanie nauczania innych i możliwe, że brat i ciocia to stare dusze, które zeszły tutaj po raz kolejny. Zapewne to się kryje w ich portretach. Ogółem dwie 33 dają 66 - kosmiczną miłość i potrzebę dzielenia się z innymi. Natomiast rzadko spotyka się 33 ogółem, a tym bardziej w obrębie jednej rodziny, więc możliwe, że nie jest to przypadek i rzeczywiście jesteście starym rodem, który tu na ziemi ma konkretne zadanie związane z nauką dla innych osób, byciem wsparciem, duchowym przewodnikiem na wzór 33 - Chrystusowej liczby, której znaczenie znasz sama

Ale to piękne zobowiazanie rodowe - tak myślę  Świadomość, że można wiele zdziałać dla innych

Pozdrawiam cieplutko   

[Selena]

Witaj Seleno,

Jeśli można i ja ustawię się w kolejce po analizę numerologiczną. Będę bardzo wdzięczna za nią.
Wszelkie dane podam na priv.

Pozdrawiam

Witaj numerologiczno 9-ko

Taka spokojna wibracjo. Ostatnio takie mi się trafiają. I do tego stare dusze, bo Ty też jesteś starą dusza, dojrzałą już, po raz któryś z kolei wibrujesz na ziemi i możesz to odczuwać, ponieważ masz w Drodze życia liczbę 27 - mocno uduchowioną. Ona daje zainteresowanie ezoteryką i Tarotem i dobrą intuicję.

A oto Twoje liczby:

Droga życia: 9/18/27/36/45/54/63

Cykle:
Formujący: 3/12 (Do 2007 r.)
Produktywny: 7/25 (Od 2008 do 2034 r.)
Żniwny: 8/26 (Od 2036)

Punkty zwrotne:
1 PZ: 1/10/19/28/37    (2006-2008 r.)
2 PZ: 6/15/33/51     (2015-2017 r.)
3 PZ: 7/16/25/34/43/52/61/70/78/88      (2024 - 2026 r.)
4 PZ: 2/11/20/29/38  (2033-2035)

Wyzwania: 1,4,5

Zobacz też jak osadzone są liczby w Twoim imieniu i nazwisku (Każda liczba odpowiada cyfrze, a to niżej to podsumowanie ilości występowania):

Liczba:      Ilość występowania:
1              5
2              1
3              2
4              4
5              4
6              0
7              1
8              0
9              0

Jaka jesteś i po co tu jesteś?

Jesteś starą dusza, masz wibrację liczby 9 - a to liczba końca i życia dla INNYCH. Daje rozstania, zamkniecie, osięgnięcie celu. Zakłada się, że dusza wędruje od poziomu 1 do 9 - jak po spirali, a zaczynając od 1 zaczyna zdobywać mądrość życiową. Pełnię osiąga przy liczbie 9. Ale nie zawsze. Są stare dusz (Ja tak mam osobiście), które już wiele razy przerobiły poziomy od 1 do 9 i one wracają tu jako mistrzowskie np. 11, 22 itp. albo wybierają sobie jakąś (Moje dusza wybrała numer 1). A Twoja 9 - a więc widzisz szeroko, rezygnujesz w życiu z siebie dla innych. Po to jesteś tu. Dla kogoś innego, dla ludzi i temu podporządkowujesz relacje i życie codzienne i zawodowe. 
Często takie 9 jak Ty poświęcają się np. dzieciom, rezygnując z pracy czy jakoś się ograniczając w życiu.

Jesteś idealistką, z dobrą komunikacją z ludźmi, spokojną i opanowaną osobą, bezkonfliktową, skromną, ale przez to ludzie cię cenią i możesz z uwagi na mądrość życiową być znana jakoś u siebie, być autorytetem. Lubisz podróże, wolność, jesteś cierpliwa. Ale w życiu zaznać możesz cierpienia, samotności, lęków i ograniczeń, strat i być wykorzystywana przez innych np. w pracy bo nie upomnisz się o swoje. 

Jesteś 9 z głównej podwibracji 63 czyli 6 - rodzinnej, żyjącej dla bliskich i 3, która jest liczbą talentów artystycznych, dobrej komunikacji z ludźmi, oryginalności. Taka jesteś czuła, zwłaszcza w kwestiach partnerskich, w rodzinie, wesoła, z zadatkami na artystę. Masz mocno osadzoną liczbę 1 w wibracji imienia i nazwiska - jesteś indywidualistką, czasem umiesz nogą tupnąć albo dostać to co chcesz

27 którą masz w DŻ mówi o dojrzałości - jesteś mądrą osobą, taką życiową, która od rówieśników gdzieś w szkole odstawała tą mądrością. 27 to liczba starej duszy i też pokazuje, że jesteś inteligentną osobą, mądrą i sprawiedliwą. Masz silną moc duchową i czujesz, że powinnaś w pracy być dla innych tak na zasadzie służby. Więc z taką wibracją Ty jesteś po to by też np. pracować w służbach jako pielęgniarka, nauczyciel, gdzieś indziej służąc ludziom, budząc powszechny szacunek. Bo to ten duchowy obowiązek jest Twoim celem w życiu i czujesz to zapewne. 

Zobacz jak wiele liczb jest w Twoich cyklach, PZ, bo liczone są różnymi metodami. To pokazuje jak jesteś złożoną osobą, taką ciekawą też. Masz też 18 w DŻ i to jest też służba innym - tak mocno się to akcentuje u Ciebie ta praca w służbie innym. Tylko warto pamietać, że negatywnie daje to trochę zamknięcie się w sobie, bo 9 jest liczbą końca, jest liczbą tarotowego Pustelnika - jest taka izolacja czasem u Ciebie i to się przekłada w pracy czy w rodzinie. Jeśli otworzysz się wewnątrz to możesz byś sławna i ceniona. 

Mając tę 3 w 1 cyklu, a dokładnie 3/12 to mówi o tym, że jako dziecko miałaś trudne doświadczenia w dzieciństwie trochę, choć sama liczba 3 jest pozytywna. Ale 12 daje negatywne działanie świata zewnętrznego, może surowych rodziców?. Od 2008 r. masz cykl produktywny 7/25 i to jest ciekawe. To się kłóci z wibracja 9, ale 7/25 daje trudne początki w pracy, walkę o coś co chcemy, utrudnienia w życiu. Ty je masz w dorosłym życiu. To wynika z konieczności ciężkiej pracy, nic nie przychodzi łatwo niestety, możesz zmagać się z trudnościami w pracy, jej brakiem okresowo, brakiem pieniędzy. To też liczba trudna dla związków, bo tu się włącza takie szukanie przygód, takie lekkie podejście do związków, więc można kogoś zranić nawet. Uwaga na nałogi. 25 to też sporo myślenia, a nawet zadręczania się problemami, stany depresyjne. 

Ty masz karmę 1/19 - w 1 PZ, a więc coś tu w tych latach od 2006 i kolejnych 9 lat nie zadziałało. Ta karmiczna 19 mówi, że byłaś dzieckiem ciekawym, twórczym, utalentowanym, ale coś tu ograniczało Cię jednak - czyżby kontrola rodziców taka silna?. 2 PZ - 6/15/33 był lepszy, tu mamy dobrą liczbę 33, a więc pracę dla ludzi, to wibracja nauczyciela, mentora, kogoś kto służy innym i ma potrzebę bycia sam z rodziną, bo 6 chce tego poukładanego życia, domu, dzieci itd. Jednak zaczynasz 3 PZ o wibracji 7/16 już za dwa lata i tu są problemy w związku. Coś się zaczyna psuć. Więc trzeba poświęcić wiele uwagi by było dobrze, dbać o partnerstwo. Jednak też za dwa lata jest liczba 88 w PZ - dużo lepiej w finansach, taka siła, zdolność do pracy na swoich warunkach, lepiej niż teraz. Więc trochę problemy w związku zreokpensujesz sobie lepszymi finansami, ale pamietaj by to nie rzutowało na związek, bo jeśli ma on być to trzeba będzie powalczyć o niego, starać się znacznie więcej. 

Jakie są Twoje wyzwania dla bycia w służbie innym w tym życiu?

1,5,7

A zatem pokazuj i odkrywaj po co tu jesteś, odkrywaj swoją indywidualność, bo to troszkę kuleje u Ciebie - ta pewnosć siebie. Choć masz dobrą intuicję, bo masz 27 w portrecie. Mogą się w Twoim życiu pojawiać silne osoby próbujące kontrolować, krytykować Cię i wyrażać odmienne opinie - tak było już w dzieciństwie przy karmie 19, ale Ty bądź wierna sobie i odkrywaj i podążaj za własnymi ideami i celami,  nie bój się żyć po swojemu. 
Pracuj nad silną wolą, ale najpierw upewnij się, że Twoje przekonania, pomysły lub pragnienia są słuszne i dopiero wtedy bez wahania idź do przodu.

Również pamiętaj by się nie zagolopować zanadto w tym i wiedzieć kiedy powiedzieć stop, nie przekraczać granic wolności, zabawy, bo masz taką czasami ochotę przez liczbę 7/25. U Ciebie to daje takie popadanie w skrajności, że albo przestrzega się zasad i prawa, albo je ignoruje. Boisz się zmian, trzymasz się na siłę tego co jest, nie lubisz ograniczeń. Ale czasem to nie jest dobre. 

Też zapanuj nad swoimi impulsami, pragnieniem doświadczania wszystkiego na własnej skórze lub też chęcią zatrzymania  rzeczy i ludzi, bo czasem nie da się na siłę. Zastanów się kiedy i jak warto coś zmienić w swoim życiu i kiedy zmienić siebie. 
Pamiętaj, że czasem trzeba pokonać izolację, wyjść do ludzi. Nie wpadaj w skrajność, że unosisz się honorem, a zaraz potem unikasz kontaktu, bo masz takie skłonności. Też jakoś wyrzuć emocje, które są w Tobie, kipią, ale nie umiesz ich opowiedzieć, a jednak trzeba i wystrzegaj się takiego ogólnego poczucia beznadziejności, które możesz mieć w chwilach załamania. 

Jesteś tu dla INNYCH, ale Ty też jesteś ważna. Dbaj o siebie, rozwijaj się, czerp z potencjału mądrości starej duszy i kieruj się instynktem, który masz. Jeśli coś się wypala, np. związek to daj temu odejść - dla dobra siebie i innych, bo czasem los tak chce, że trzeba tego motyla wypuścić by leciał w świat. Jeśli wróci - będzie Twój na zawsze, ale jeśli nie - to nigdy nie był Twój. 

Dużo dobrego

 

D

[Aggata]

Witaj Seleno,
Jeśli można i ja ustawię się w kolejce po analizę numerologiczną. Będę bardzo wdzięczna za nią.
Wszelkie dane podam na priv.
Pozdrawiam

Witaj numerologiczno 9-ko
Taka spokojna wibracjo. Ostatnio takie mi się trafiają. I do tego stare dusze, bo Ty też jesteś starą dusza, dojrzałą już, po raz któryś z kolei wibrujesz na ziemi i możesz to odczuwać, ponieważ masz w Drodze życia liczbę 27 - mocno uduchowioną. Ona daje zainteresowanie ezoteryką i Tarotem i dobrą intuicję.
A oto Twoje liczby:
Droga życia: 9/18/27/36/45/54/63

Cykle:
Formujący: 3/12 (Do 2007 r.)
Produktywny: 7/25 (Od 2008 do 2034 r.)
Żniwny: 8/26 (Od 2036)

Punkty zwrotne:
1 PZ: 1/10/19/28/37    (2006-2008 r.)
2 PZ: 6/15/33/51     (2015-2017 r.)
3 PZ: 7/16/25/34/43/52/61/70/78/88      (2024 - 2026 r.)
4 PZ: 2/11/20/29/38  (2033-2035)

Wyzwania: 1,4,5

Zobacz też jak osadzone są liczby w Twoim imieniu i nazwisku (Każda liczba odpowiada cyfrze, a to niżej to podsumowanie ilości występowania):

Liczba:      Ilość występowania:
1              5
2              1
3              2
4              4
5              4
6              0
7              1
8              0
9              0

Jaka jesteś i po co tu jesteś?
Jesteś starą dusza, masz wibrację liczby 9 - a to liczba końca i życia dla INNYCH. Daje rozstania, zamkniecie, osięgnięcie celu. Zakłada się, że dusza wędruje od poziomu 1 do 9 - jak po spirali, a zaczynając od 1 zaczyna zdobywać mądrość życiową. Pełnię osiąga przy liczbie 9. Ale nie zawsze. Są stare dusz (Ja tak mam osobiście), które już wiele razy przerobiły poziomy od 1 do 9 i one wracają tu jako mistrzowskie np. 11, 22 itp. albo wybierają sobie jakąś (Moje dusza wybrała numer 1). A Twoja 9 - a więc widzisz szeroko, rezygnujesz w życiu z siebie dla innych. Po to jesteś tu. Dla kogoś innego, dla ludzi i temu podporządkowujesz relacje i życie codzienne i zawodowe. 
Często takie 9 jak Ty poświęcają się np. dzieciom, rezygnując z pracy czy jakoś się ograniczając w życiu.

Jesteś idealistką, z dobrą komunikacją z ludźmi, spokojną i opanowaną osobą, bezkonfliktową, skromną, ale przez to ludzie cię cenią i możesz z uwagi na mądrość życiową być znana jakoś u siebie, być autorytetem. Lubisz podróże, wolność, jesteś cierpliwa. Ale w życiu zaznać możesz cierpienia, samotności, lęków i ograniczeń, strat i być wykorzystywana przez innych np. w pracy bo nie upomnisz się o swoje. 

Jesteś 9 z głównej podwibracji 63 czyli 6 - rodzinnej, żyjącej dla bliskich i 3, która jest liczbą talentów artystycznych, dobrej komunikacji z ludźmi, oryginalności. Taka jesteś czuła, zwłaszcza w kwestiach partnerskich, w rodzinie, wesoła, z zadatkami na artystę. Masz mocno osadzoną liczbę 1 w wibracji imienia i nazwiska - jesteś indywidualistką, czasem umiesz nogą tupnąć albo dostać to co chcesz

27 którą masz w DŻ mówi o dojrzałości - jesteś mądrą osobą, taką życiową, która od rówieśników gdzieś w szkole odstawała tą mądrością. 27 to liczba starej duszy i też pokazuje, że jesteś inteligentną osobą, mądrą i sprawiedliwą. Masz silną moc duchową i czujesz, że powinnaś w pracy być dla innych tak na zasadzie służby. Więc z taką wibracją Ty jesteś po to by też np. pracować w służbach jako pielęgniarka, nauczyciel, gdzieś indziej służąc ludziom, budząc powszechny szacunek. Bo to ten duchowy obowiązek jest Twoim celem w życiu i czujesz to zapewne. 

Zobacz jak wiele liczb jest w Twoich cyklach, PZ, bo liczone są różnymi metodami. To pokazuje jak jesteś złożoną osobą, taką ciekawą też. Masz też 18 w DŻ i to jest też służba innym - tak mocno się to akcentuje u Ciebie ta praca w służbie innym. Tylko warto pamietać, że negatywnie daje to trochę zamknięcie się w sobie, bo 9 jest liczbą końca, jest liczbą tarotowego Pustelnika - jest taka izolacja czasem u Ciebie i to się przekłada w pracy czy w rodzinie. Jeśli otworzysz się wewnątrz to możesz byś sławna i ceniona. 

Mając tę 3 w 1 cyklu, a dokładnie 3/12 to mówi o tym, że jako dziecko miałaś trudne doświadczenia w dzieciństwie trochę, choć sama liczba 3 jest pozytywna. Ale 12 daje negatywne działanie świata zewnętrznego, może surowych rodziców?. Od 2008 r. masz cykl produktywny 7/25 i to jest ciekawe. To się kłóci z wibracja 9, ale 7/25 daje trudne początki w pracy, walkę o coś co chcemy, utrudnienia w życiu. Ty je masz w dorosłym życiu. To wynika z konieczności ciężkiej pracy, nic nie przychodzi łatwo niestety, możesz zmagać się z trudnościami w pracy, jej brakiem okresowo, brakiem pieniędzy. To też liczba trudna dla związków, bo tu się włącza takie szukanie przygód, takie lekkie podejście do związków, więc można kogoś zranić nawet. Uwaga na nałogi. 25 to też sporo myślenia, a nawet zadręczania się problemami, stany depresyjne. Idealnie o mnie.

Ty masz karmę 1/19 - w 1 PZ, a więc coś tu w tych latach od 2006 i kolejnych 9 lat nie zadziałało. Ta karmiczna 19 mówi, że byłaś dzieckiem ciekawym, twórczym, utalentowanym, ale coś tu ograniczało Cię jednak - czyżby kontrola rodziców taka silna?. 2 PZ - 6/15/33 był lepszy, tu mamy dobrą liczbę 33, a więc pracę dla ludzi, to wibracja nauczyciela, mentora, kogoś kto służy innym i ma potrzebę bycia sam z rodziną, bo 6 chce tego poukładanego życia, domu, dzieci itd. Jednak zaczynasz 3 PZ o wibracji 7/16 już za dwa lata i tu są problemy w związku. Coś się zaczyna psuć. Więc trzeba poświęcić wiele uwagi by było dobrze, dbać o partnerstwo. Jednak też za dwa lata jest liczba 88 w PZ - dużo lepiej w finansach, taka siła, zdolność do pracy na swoich warunkach, lepiej niż teraz. Więc trochę problemy w związku zrekompensujesz sobie lepszymi finansami, ale pamiętaj by to nie rzutowało na związek, bo jeśli ma on być to trzeba będzie powalczyć o niego, starać się znacznie więcej. 
Tutaj też opis mojej osoby idealny. Problemy u mnie od dzieciństwa wynikała stąd, że mój ojciec pił, więc to ogromnie odbiło się na mojej psychice. Do dzisiaj to odczuwam poprzez np. brak wiary w siebie, niskie poczucie własnej wartości-duży mogłabym wymieniać.

Jakie są Twoje wyzwania dla bycia w służbie innym w tym życiu?
1,5,7
A zatem pokazuj i odkrywaj po co tu jesteś, odkrywaj swoją indywidualność, bo to troszkę kuleje u Ciebie - ta pewność siebie. Choć masz dobrą intuicję, bo masz 27 w portrecie. Mogą się w Twoim życiu pojawiać silne osoby próbujące kontrolować, krytykować Cię i wyrażać odmienne opinie - tak było już w dzieciństwie przy karmie 19, ale Ty bądź wierna sobie i odkrywaj i podążaj za własnymi ideami i celami,  nie bój się żyć po swojemu. 
Pracuj nad silną wolą, ale najpierw upewnij się, że Twoje przekonania, pomysły lub pragnienia są słuszne i dopiero wtedy bez wahania idź do przodu.

Również pamiętaj by się nie zagalopować zanadto w tym i wiedzieć kiedy powiedzieć stop, nie przekraczać granic wolności, zabawy, bo masz taką czasami ochotę przez liczbę 7/25. U Ciebie to daje takie popadanie w skrajności, że albo przestrzega się zasad i prawa, albo je ignoruje. Boisz się zmian, trzymasz się na siłę tego co jest, nie lubisz ograniczeń. Ale czasem to nie jest dobre. 

Też zapanuj nad swoimi impulsami, pragnieniem doświadczania wszystkiego na własnej skórze lub też chęcią zatrzymania  rzeczy i ludzi, bo czasem nie da się na siłę. Zastanów się kiedy i jak warto coś zmienić w swoim życiu i kiedy zmienić siebie.  - właśnie taka jestem jak opisałaś.
Pamiętaj, że czasem trzeba pokonać izolację, wyjść do ludzi. Nie wpadaj w skrajność, że unosisz się honorem, a zaraz potem unikasz kontaktu, bo masz takie skłonności. Też jakoś wyrzuć emocje, które są w Tobie, kipią, ale nie umiesz ich opowiedzieć, a jednak trzeba i wystrzegaj się takiego ogólnego poczucia beznadziejności, które możesz mieć w chwilach załamania. Idealnie to ujęłaś-przez takie moje zachowanie nie mam przy sobie przyjaciół.

Jesteś tu dla INNYCH, ale Ty też jesteś ważna. Dbaj o siebie, rozwijaj się, czerp z potencjału mądrości starej duszy i kieruj się instynktem, który masz. Jeśli coś się wypala, np. związek to daj temu odejść - dla dobra siebie i innych, bo czasem los tak chce, że trzeba tego motyla wypuścić by leciał w świat. Jeśli wróci - będzie Twój na zawsze, ale jeśli nie - to nigdy nie był Twój. 
Dużo dobrego
D

Seleno bardzo dziękuję za analizę.
Niesamowicie ile wiadomości można wyczytać zdawałoby się tylko z liczb. Jestem w szoku.
Seleno jeżeli chodzi o cykl Żniwny: 8/26 (Od 2036) i punkt 4 PZ: 2/11/20/29/38  (2033-2035) możesz tak w skrócie napisać co tutaj się wydarzy?
Dziękuję Ci

[Selena]

"Seleno jeżeli chodzi o cykl Żniwny: 8/26 (Od 2036) i punkt 4 PZ: 2/11/20/29/38  (2033-2035) możesz tak w skrócie napisać co tutaj się wydarzy?"

A więc tak się nachodzą na siebie - ten 4 PZ i wibracja cyklu żniwnego, choć w sumie jeszcze w cyklu produktywnym wejdziesz w ostatni - 4 PZ. I to dobrze. Bo Ty masz w 4 PZ liczbę: 2/11/20/29/38 i to jest liczba mądrego, doświadczonego człowieka, takiego, który na błędach przeszłości ma tę wiedzę i nabywa mądrość życiowa. Czyli tu dopiero po latach masz tę największą mądrość (Dobry czas to też 2 PZ, który już miałaś). Ale właśnie wibracja liczby 2 działa łagodząco, spokojnie, wycisza, daje poczucie wartości, sens życia, umiejętność takiej organizacji i bycia dla innych, jednocześnie rozwijając się. 

Co możesz wówczas robić?
No cóż, będzie spokojnie  Starsze lata bez porywów, bez tych emocji sprzecznych w głowie, lepszy kontakt z ludźmi, wyciszenie - emocjonalnie będziesz stabilniejszy, taka pewniejsza siebie, w sensie zdrowego poczucia własnej wartości, którego brakuje Ci teraz. I w momencie gdy ta 2 zacznie wibrować z cyklem żniwnym, czyli od 25.08.2036 roku dokładnie to tutaj poprawiają się finanse. Tylko to jest bardziej skomplikowane u Ciebie...

Ogółem 8 daje dobre finanse - czyli teoretycznie lepsza sytuacja u Ciebie wówczas, ale... 26 jest karmiczną lekcją w relacjach międzyludzkich. I ona mówi, że może być różnie w związkach, możesz cierpieć, być sama, odczuwać samotność. Możesz chorować na coś, wydawać dużo na leki, a choroba rzuci się cieniem na życie i na finanse. 

To jest ważne, że ten czas łączy się z 4 PZ i tą wielościa liczb w nim. Jest ta 2/11 - dobra, czyli bycie wsparciem dla innych nawet, mądrość życiowa. Ale dalej masz liczbę 29 - ona jest bardzo ważna i poczytaj o niej, nawet w sieci znajdziesz wiele o tym, bo to jest karma Hioba. Biblijnego Hioba, który stracił wszystko, nie odszedł od Boga i wszystko potem odzyskał. Jak ta karma się może u Ciebie realizować w tym czasie wraz z ostatnim cyklem żniwnym?

No teoretycznie 8 da pieniądze, 26 cierpienie w związkach, a przy karmie Hioba możesz to stracić dość szybko, gwałtownie, jakieś wydarzenie może się do tego przyczynić. Albo choroba, albo też uważaj na ludzi wokół, bo ktoś może oszukać. Karma Hioba jest trudna, a ogółem jako, że jesteś 9 numerologiczną to Ty wogóle jesteś trochę taką indywidualistką, a ludzie moga odbierać Cię jako specyficzną, może jako dziwaka - wybacz określenie. To się nasili w tym okresie ostatniego cyklu i 4 PZ. Wiele się będzie działo - wogóle Ty z tymi liczbami takie życie masz i będziesz mieć niespokojne, bo Ty masz i karmę 19 w dzieciństwie i te 6/15/33 potem w 2 PZ więc taki bonus w tej 33 i te pokusy w 15, bo to jest tarotowy Diabeł i te emocje są silne, pokusa też. Masz 7/16 od 2024 - trudności w zwiazkach a potem za 9 lat w 4 PZ 26 - zobacz: z jednej karmy wchodzisz w drugą. Nie masz szczęścia trochę do ludzi. 

9 są na ogół wycofane. 2 jest taką też spokojną wibracją, 11 daje nieco odwagi bo się jest dla innych wsparciem, pomocą, np. dla dzieci, podwładnych. Ale 26 ograniczy Cię mocno i uważaj na wypadki, na kręgosłup, bo może boleć. To jest też karma rodowa - tu się mogą pojawić problemy z żołądkiem, wątrobą itp. jeśli ktoś miał w rodzinie. Karma 26 jest u osób, które w poprzednim wcieleniu jakimś były np. żołnierzami i nie mogły dostatecznie dbać o ciało. Albo były leniwe, otyłe, nie dbały o wygląd. I teraz ciało domaga się równowagi - zadbania o nie szczególnie na zasadzie wyrównania rachunków. Bo karma to nie kara i to nie jest konieczność sprawiedliwości, bo takie coś we wszechświecie nie istnieje, ale dążenie do równowagi. Także zdrowie będzie kulało, te finanse znajdziesz, będziesz je miała, szybko możesz je stracić, może stracić bliskich - dość gwałtownie, nagle. Ty z tego wyjdziesz obronnie dzięki tej 11 - otwarciu na duchowość, na wiarę albo np. ezoterykę. Taką przestrzeń poszukaj dla siebie w tym trudnym czasie. 

Ogółem masz trudne życie. Zwłaszcza relacje trudne, ale pamiętaj, że w tym 4 PZ jest 2/11 i daje z podsumy 38 - obronisz finanse, 3 da szczęście ale to może być szczęście po przejściach jak ten Hiob. 

Ale to daleko przed Tobą, więc póki co nie ma się co martwić

Karma jest nieuchronna - tak to napiszę. Pracuję z liczbami i zauważam to ostatnio cały czas. Nie da się jej uniknać, bo to działanie Wszechświata, ale to nasza postawa do życia wpływa na to czy przymujemy to jako lekcję, a zatem rozwój czy jako porażkę. I mam znajomych buddystów, którzy pięknie podchodzą do tego: życie dzieli się na odcinki. Kończysz jeden z nich, np. zamykasz dzieciństwo z toksycznym ojcem i stawiasz kreskę ("To już było"). Idziesz dalej. Nagle kończy się małżeństwo - trudno. Stawiasz kropkę - koniec odcinka. Idziesz dalej. Nie wracasz do przeszłości i ABSOLUTNIE nie myślisz, ze to zmarnowane dziecinstwo czy małżeństwo. Nie, to doświadczenie, które daje Ci siłę iść dalej, daje mądrość życiową, daje wspomnienia - te dobre, które pamiętasz. Reszta? Reset. I idziesz dalej  

I tego życzę

[czarnula44]

Seleno moge prosić o portret numerologiczny.
Mam wrażenie że stoję w miejscu jakoś mi ciężko samej ze sobą. Mam wrażenie że nie jestem w tym miejscu co powinnam a z drugiej strony ciężko mi ruszyć do przodu.
Renata 25.10.1974

[Aggata]

Seleno
Dziękuję Ci bardzo za tak obszerną analizę. No cóż moje życie nie było łatwe i też przyszłość nie rysuje się w pięknych kolorach, ale na szczęście optymizm mi towarzyszy i mam nadzieję, że tak będzie.
Oczywiście będę weryfikować.

Pozdrawiam Cię

[Selena]

Seleno moge prosić o portret numerologiczny.
Mam wrażenie że stoję w miejscu jakoś mi ciężko samej ze sobą. Mam wrażenie że nie jestem w tym miejscu co powinnam a z drugiej strony ciężko mi ruszyć do przodu.
Renata 25.10.1974

Czarnulo 
Oczywiście portret będzie, ale nie wiem kiedy, ponieważ jestem chora i niestety ani z Tarotem teraz nie mogę pracować ani robić portretów. Będąc chorą nie sięgam po to wogóle, a teraz niestety mam ospę 

Męczy mnie zimno, na zmianę z napadami gorąca. 
Córka przyniosła ospę z przedszkola, a ja się zaraziłam, choć byłam pewna, że chorowałam wcześniej. 
Jestem cała wysypana, a pani doktor nie dała nic. Czytam wszędzie o Heviranie i chyba rano zadzwonię po e-receptę. Boję się, że zostaną paskudne blizny, bo mam 32 lata, a ospa w tym wieku może być cięzka. 

Mam niestety straszne świeta...

Także czarnulko wykonam Twój portret po powrocie do zdrowia, ale nie wiem kiedy to bedzie. Z góry przepraszam, wolałabym być zdrowa  

Również zawieszam czasowo robienie portretów i wróżby w gabinecie, bo nie sięgam po karty gdy jestem chora. Będę zagladać na forum jeśli się da z uwagi na złe samopoczucie, może wezmę udziała w zabawach, które nie wymagają wyjmowania kart ale nic więcej.

Pozdrawiam mimo wszystko pozytywnie

[LeCaro]

Ojej, współczuję.
Seleno, Hascovir czy Hascovir max można kupić bez recepty (Heviran ma ten sam skład, acyklowir).
https://leki.pl/poradnik/ospa-wietrzna-k...wietrzna_1
Szybkiego powrotu do zdrowia.