Karta tarota z którą się utożsamiacie?...
#23

A ja mam coś z Eremity, Wisielca i Królowej Kielichów. Oczko
Odpowiedz
#24

obecnie Cesarzowa Uśmiech ,oczywiscie te karty zmieniaja sie byla Papiezyca
Odpowiedz
#25

A ja bardzo często pojawiam się w męskich kartach kiedyś był to Cesarz , a teraz Król Buław. Ale tęż niedawno miałam czas, że ciągle jako Królowa Denarów Uśmiech

Często też As BUław i CesarzowaOczko
Odpowiedz
#26

W Arkanach Wielkich widziałabym siebie jako połączenie Pustelnika, Kapłanki i Siły. Zresztą mój avatar- przynajmniej wg mnie- łączy w sobie aspekty tych dwóch pierwszych.
W Małych Arkanach... Z kart dworskich chyba Królowa mieczy. A z pozostałych Małych Arkan... trudno stwierdzić... Na pewno 5 buław. Poza tym trochę 7 i 6 buław. No i odrobinę 9 buław. Hmm, taki buławowy mix. Oczko
Odpowiedz
#27

Ogolnie z opisu Kapłanka
z numerelogii Pustelnik
A pokochałam karte Słońce i do niej mnie tez ciągnie Uśmiech
Odpowiedz
#28

Myślę, że moim sygnifikatorem jest rycerz pucharów. Aczkolwiek cechy wielu dworskich ujawniają się w moim charakterze. Nie mogę powiedzieć, że się z którąś kartą utożsamiam w 100%.
Z AW szczególnie bliska mi jest Śmierć. Może dlatego, że jestem Skorpionem, ale też ze względu na doświadczenia życiowe.
Odpowiedz
#29

Myślę, że nie mogę jednoznacznie utożsamić się z jakąś kartą, wiele cech pasuje do wielu kart, jednak najpardziej blisko mi z Kapłanką Uśmiech
Odpowiedz
#30

Luks napisał(a):Myślę, że moim sygnifikatorem jest rycerz pucharów. Aczkolwiek cechy wielu dworskich ujawniają się w moim charakterze. Nie mogę powiedzieć, że się z którąś kartą utożsamiam w 100%.
Z AW szczególnie bliska mi jest Śmierć. Może dlatego, że jestem Skorpionem, ale też ze względu na doświadczenia życiowe.

Rycerz Pucharów - taki z Ciebie fircyk w zalotach co to zakochuje się i odkochuje z prędkością światła Violin Rotfl Ta karta najbardziej pasuje mi do Panów spod znaku Ryb Rotfl


Odpowiedz
#31

Beata napisał(a):
Luks napisał(a):Myślę, że moim sygnifikatorem jest rycerz pucharów. Aczkolwiek cechy wielu dworskich ujawniają się w moim charakterze. Nie mogę powiedzieć, że się z którąś kartą utożsamiam w 100%.
Z AW szczególnie bliska mi jest Śmierć. Może dlatego, że jestem Skorpionem, ale też ze względu na doświadczenia życiowe.

Rycerz Pucharów - taki z Ciebie fircyk w zalotach co to zakochuje się i odkochuje z prędkością światła Violin Rotfl Ta karta najbardziej pasuje mi do Panów spod znaku Ryb Rotfl
Nie, po prostu młody mężczyzna spod znaku wodnego.
Poza tym rycerz pucharów jest akurat najbardziej wrażliwy ze wszystkich rycerzy.

Ale nie wiem jak się pokazuję innym w kartach. Ostatnio często wypada mi królowa mieczy, więc być może właśnie tak widzą mnie karty.
Odpowiedz
#32

Mnie karty okreslaja jako Krolowa monet (czesto wychodze w tej karcie) - i tez sie utozsamiam z ta karta, dodatkowo czuje sie tez jak Krolowa mieczy. Zauwazylam, ze poprzez zmiany jakie nastepuja we mnie, w moim zyciu ciezko by mi bylo przypisac sobie jedna karte. Na pewno jest nia Krolowa monet i Krolowa mieczy, mam tez cos z Pustelnika....
Odpowiedz
#33

Ja zdecydowanie Pustelnik i dobrze mi z tym , a jak czasami zostaję na 2 dni sama w domu to jestem po prostu wniebowzięta! Rotfl


Odpowiedz
#34

Beatka mam tak samo.... coz jestem numerologiczna 9 i dobrze mi z tym Hura
Po prostu tez lubie pobyc w ciszy, sama ze soba...
Odpowiedz
#35

Luks napisał(a):
Beata napisał(a):
Luks napisał(a):Myślę, że moim sygnifikatorem jest rycerz pucharów. Aczkolwiek cechy wielu dworskich ujawniają się w moim charakterze. Nie mogę powiedzieć, że się z którąś kartą utożsamiam w 100%.
Z AW szczególnie bliska mi jest Śmierć. Może dlatego, że jestem Skorpionem, ale też ze względu na doświadczenia życiowe.

Rycerz Pucharów - taki z Ciebie fircyk w zalotach co to zakochuje się i odkochuje z prędkością światła Violin Rotfl Ta karta najbardziej pasuje mi do Panów spod znaku Ryb Rotfl
Nie, po prostu młody mężczyzna spod znaku wodnego.
Poza tym rycerz pucharów jest akurat najbardziej wrażliwy ze wszystkich rycerzy.

Ale nie wiem jak się pokazuję innym w kartach. Ostatnio często wypada mi królowa mieczy, więc być może właśnie tak widzą mnie karty.

Wiesz Łukasz, ja nie lubię za bardzo tego Rycerza, bo zawsze sam w sobie pokazuje mi tylko dość emocjonalne (bo kielichowy potrafi rozkochać w sobie) ale przelotne znajomości oraz mężczyznę, który wiecznie goni za kobiecym ideałem, który niestety nie istnieje...


Odpowiedz
#36

To faktycznie się zmienia i wpływ mają tu zarówno okoliczności jak i stan wewnętrzny Oczko
U mnie ten Głupiec z Siłą wynikają z TPP, ale o ile Głupiec mi pasuje, to z Siłą mam duży problem.
Kiedy pierwszy raz w życiu rozkładałam dla siebie karty, jako ja pokazał się Mag Szok
Ale chyba zbyt dużo we mnie z 7 denarów, żeby Siła doszła do głosu, a Mag manifestuje mi się raczej w negatywie, jako brak wiary w siebie.
Odpowiedz
#37

Żubrówka napisał(a):(..) a Mag manifestuje mi się raczej w negatywie, jako brak wiary w siebie.
To niedobrze Smutny
Pomyśl o wszystkich swoich dotychczasowych sukcesach, zobaczysz, że ten brak wiary w siebie jest zupełnie bezsensowny.
Odpowiedz
#38

Dzięki Luks za dobre słowo Uśmiech
Trzeba się wziąć w garść, przestać marudzić i wyjść również z dwójki mieczy, która jest mi ostatnio dziwnie bliska....
Odpowiedz
#39

Ja to też lubię pobyć sama ze sobą- Pustelnik,
bywam wyrachowana jak Rycerz Mieczy jak zimna jak Królowa M.,ale czasem to ja jestem Słońcem na widok ,którego wyszycsy się uśmiechają ,na które wszyscy czekają...
Odpowiedz
#40

Ja utożsamiam się czasami z cesarzem, mam go w portrecie tarotowym Uśmiech Czasami ze mnie jest taki cesarz.. Uśmiech
No i czasami z kapłanką.. hehe Uśmiech

Wszystko jest po coś  Kotek
Odpowiedz
#41

Z diabłem się utożsamiam, z resztą to moja urodzeniowa karta i często wskazuje mi siebie Uśmiech Bynajmniej, daleko mi do iście materialistycznej natury, nie przejawiam głębszych nałogów, daleko mi do burzliwości czy toksycznych nałogów w diable zawartych. Mimo to, diabeł często wskazuje mi na ludzi, którzy przeszli własną wędrówkę, poznali swoje ciemniejsze oblicza i posiedli faktyczną akceptację drugiego człowieka i próbę zrozumienia go bez osądu. Diabeł to dla mnie takie "poznaj siebie, miej odwagę spojrzeć w swe oblicze nawet gdy dosięgasz krawędzi". Jakoś ostatnio mniej więcej tak upływa moje życie, na zdziwieniach sobą i próbach nauki miłości tego kim w pełni jestem, nie wyrwanych z siebie elementów, które mi odpowiadają.
Odpowiedz
#42

pustelnik Boi się
Odpowiedz
#43

Gdy wzięłam pierwszą talię do ręki i ustanawiałam jej strażnika, wylosowałam Kapłankę. Drugą kartą bliską mojemu sercu jest Królowa mieczy, bo to mój sygnifikator. Urodziłam się 9 dnia miesiąca więc mam sporo z Pustelnika. Zauważyłam że w pewnych okresach tarot pokazuje nas w innych kartach. Kiedy coś się zmienia w nas samych.
Odpowiedz
#44

Pustelnik na 100% i to pomimo udanego związku Uśmiech i jestem numerologiczną dziewiątką . Straszny dzikus ze mnie, najmilej mi w ciszy, w spokojnym miejscu, kącie jakimś, w przyrodzie, ciągnie mnie na wieś, do lasu, nad morze, a w tłumie dostaję neurozy i dosłownie pierdolca . Przepraszam za wyrażenie. Najchętniej zostałabym latarnikiem albo syberyjskim leśniczym. A z drugiej strony uwielbiam pomagać ludziom, wróżyć, ale najlepiej online i za darmo, bo bez zobowiązań . Czyli totalny świr Smutny ale dużo tu Pustelniczek z 9 dnia miesiąca, jak ja Uśmiech Ciekawe!
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości