Astrologiczne odnosniki Malych Arkanow
#23

joanna7477 napisał(a):Jesli chodzi o astrologie to leze i kwicze Oczko ale urodzilam sie 07/04/1977 o godz mniej wiecej 13,00 w koninie czyl polska centralna.

Wkleilem Twoj horoskop na godz 13:00, ale nadal nie jest to ideal, wymaga on rektyfikacji, ale to juz inny dzial interpretacji astrologicznych.
2-gi dekenat Barana to karta 3-ki bulaw , karta podrozy i wprowadzania w czyn wlasnych pomyslow, ludzi ciekawskich i wszedobylskich...

Zastanawia w Twoim horoskopie wielki polkrzyz z Saturnem w retrogradacji na ascendencie - Twoj ojciec chyba zbyt wczesnie Cie zostawil lub odsunal od siebie i bardzo to w dziecinstwie przezylas...Troche jestes zbyt surowa dla samej siebie bo Saturn na ASC w Lwie jest bardzo zlosliwy...(to tam gdzie jest on w upadku). To taka ciagla walka z sama soba i ze swoim wygladem, klopoty z komunikacja z ojcem daja sie ciagle we znaki...Napiecie pomiedzy Toba a matka tez jest bardzo widoczne bo kwadratura pomiedzy domem 1 szym i czwartym (oraz dziesiatym) to ciagla walka ze swoimi rodzicami, napiecia i konflikty przez wiekszosc zycia...
Duzo i dlugo mozna pisac , ale nie to jest to miejsce w tym dziale na takie dywagacje...

Pozdrawiam... Kwiatek

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#24

Czyli dobrze obliczylam,ze odpowiada mi 3bulaw.Niestety moj ojciec zmarl kiedy mialam 15lat a rozstali sie z moja mama iedy mialam 13 po wielu latach klotni i awantur.Nie moge jednak powiefziec ze byl zlym ojcem,na swoj sposob kochal nas(swoje dzieci).Z moja mama rzeczywiscie od niefawna bo kilku lat mamy dobry kontakt,wczesniej byly ciagle zgrzyty.Jej role przejal moj maz,ciezki orzech do zgryzienia to ten z tych wiecznie niezadowolonych i narzekajacych.Taki juz moj los...a moze to moj charakter taki do kitu ze nie moge sie z najblizszymi dogadac??Tylko czemu z reszta swiata sie fajnie dogaduje???...Dzieki wielkie za odpowiedz.Pozdrawiam .
Odpowiedz
#25

na tarocie nie znam sie za bardzo, ale bardzo ciekawe te skojarzenia... wyszlo, ze moja karta to 5 kielichow Smutny a fuj, nie chce jej... postanowilam troche "oszukac" los i jako kobieta urodzona noca dobralam jeszcze "ksiezycowa" karte 10 denarow... i od razu lzej Uśmiech
pozdrawiam
Odpowiedz
#26

na tarocie nie znam sie za bardzo, ale bardzo ciekawe te skojarzenia... wyszlo, ze moja karta to 5 kielichow Smutny a fuj, nie chce jej... postanowilam troche "oszukac" los i jako kobieta urodzona noca dobralam jeszcze "ksiezycowa" karte 10 denarow... i od razu lzej Uśmiech
pozdrawiam
Odpowiedz
#27

na tarocie nie znam sie za bardzo, ale bardzo ciekawe te skojarzenia... wyszlo, ze moja karta to 5 kielichow Smutny a fuj, nie chce jej... postanowilam troche "oszukac" los i jako kobieta urodzona noca dobralam jeszcze "ksiezycowa" karte 10 denarow... i od razu lzej Uśmiech
pozdrawiam
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości