Obrzędy w tradycji pogańskiej
#1

Niektóre obrzędy w tradycji pogańskiej mają odmienną ceremonię.

Ślub
Pogańska ceremonia zaślubin polega na wiązaniu dłoni przyszłych małżonków.
Jej przebieg różni się w zależności od tradycji sabatów, w których są zawierane, ale wiązanie dłoni szarfą, symbolizujące jedność, jest wspólna dla wszystkich.
Towarzyszą tej ceremonii różne zaklęcia, mające na celu zapewnić młodej parze miłość wzajemną, płodność, dobrobyt i zdrowie.
Podczas ceremonii wiązania dłoni pan młody jest łowcą, który dostarcza środki do życia, a panna młoda matką ziemią, która ma pieczę nad domowym ogniskiem i daje miłość.
Często wśród pogan mówi się o ślubie jako o skoku przez miotłę, bowiem ceremonia wiązania dłoni nie byłaby pełna, gdyby na zakończenie młodzi małżonkowie nie przeskoczyli przez miotłę.
Przy całej powadze ceremonii, temu ostatniemu obrzędowi towarzyszą oklaski i wiwaty.
Miotła symbolizuje połączenie męskich i żeńskich pierwiastków.
Młoda para wiąże się na wieczność, na to życie i życie przyszłe, na tak długo, jak długo ich miłość płonąć będzie silnym ogniem.
Bywa, że młodzi wiążą się na rok i jeden dzień, a po upływie tego czasu mają prawo albo odnowić przysięgę, albo się rozstać.

Nadawanie imienia
Ceremonia nadania imienia odpowiada ceremonii chrztu, z tą tylko różnicą, że znacznie większą wagę przywiązuje się do związanego z tym obrzędem przekazywania darów.
Zanim nastąpi ceremonia nadania imienia, matka udaje się do astrologa, który na podstawie daty i miejsca urodzenia dziecka zbada jego przyszłą drogę, określi jego siłę i słabość, podpowie kiedy i w jakich okolicznościach dziecku będzie konieczna dodatkowa pomoc.
Przygotowując się do tej ceremonii uczestnicy zastanawiają się nad stosownymi darami w formie błogosławieństw.
Każdy "daje" to, co ma najlepszego do zaoferowania.
Podczas obrzędu wszyscy razem ustawiają się w kręgu, a następnie każdy po kolei kładzie dłoń na czoło dziecka i przekazuje mu własne błogosławieństwo.

Ostatnia posługa
Wszyscy opłakujemy fizyczne odejście ukochanej osoby, wierzymy jednak, że przejście zmarłego w inny czas i wymiar zasługuje na specjalne uroczystości.
Tradycyjnie żałobnicy ubierają się na biało lub w barwy pastelowe, nie zaś na czarno.
Na ogół poganie opowiadają się za grzebaniem zmarłych, a jeśli wybiorą kremację, to rozrzucają jego prochy po lesie.
Zamiast nagrobka, zwykle sadzą drzewo.
Odpowiedz
#2

Baaaardzo mi sie podobaja te obrzedy....a te sluby sa najlepsze.
Bywa, że młodzi wiążą się na rok i jeden dzień, a po upływie tego czasu mają prawo albo odnowić przysięgę, albo się rozstać.


Wedlug mnie tak sie powinno zawierac sluby... :dance3: .
Odpowiedz
#3

Cytat:Tradycyjnie żałobnicy ubierają się na biało lub w barwy pastelowe, nie zaś na czarno.
Na ogół poganie opowiadają się za grzebaniem zmarłych, a jeśli wybiorą kremację, to rozrzucają jego prochy po lesie.
Zamiast nagrobka, zwykle sadzą drzewo.
piękne to :fie:
Odpowiedz
#4

Z tymi ślubami to faktycznie, dobry taki okres zapoznawczo-rozpoznawczy, umowa przedwstępna Rotfl
Odpowiedz
#5

Przeciez teraz młodzi zyja ze soba długie lata bez formalnych zaślubin. Lol Często bywa,ze właśnie po sformalizowniu związku zaczyna sie psuc.Ciekawe dlaczego tak sie dzieje co? Lol Lol :sarcastic:
Odpowiedz
#6

Ja myślę, że bycie w związku choćby wieloletnim to nie to samo co przysłowiowe "zaobrączkowanie", jednak po ślubie ludzie już tak bardzo nie starają się o siebie, już uważają, że "klamka zapadła" i koniec, a jeśli jest związek nieformalny, to zawsze w podświadomości mamy wolność, możemy niby w każdej chwili powiedzieć "sajonara" i bez konsekwencji prawnych, jednak bardzo cenimy sobie to poczucie wolności i jesteśmy ze sobą nie z musu/wpisu w magistracie, ale dlatego, że chcemy, że jest nam dobrze z tą drugą osobą i czujemy się wolni.
Tak myślę, że niektóre małżeństwa są zawierane zbyt pochopnie.
Odpowiedz
#7

Bardzo mnie to interesuje, Maire, z jakiej publikacji to masz? Szukam własnie czegoś takiego do poczytania! Właśnie szukałam czegoś ciekawego o poganach i... szukam nadal Oczko
Odpowiedz
#8

Witaj Tarotko Rotfl

Tytuł książki, którą posiadam odnosi się w sumie do drugiej jej części, ale wstęp jest dość obszerny/opisowy.
Ta książka to "Księga zaklęć", autorem jest Soraya.
Znajdują się w niej szczegółowo opisane różne zaklęcia, jednak mnie najbardziej interesuje opis/wstęp do magii pogańskiej, ogólnie interesuje mnie wicca Oczko
W książce są bardzo szczegółowe opisy tworzenia np. magicznego kręgu, jak i przygotowanie magicznego instrumentarium. Uśmiech
http://www.dobreksiazki.pl/b6034-ksiega-zaklec.htm tu np. można ją dostać.
Odpowiedz
#9

Mi podoba się ostatni obrzęd Uśmiech wolałabym drzewo i rozsypanie z jakiejś góry w 4 strony świata.

Natomiast zaślubiny... ja jestem za tym do końca życia. Bo po co się zaślubiać, jeśli chce się potem rozstać.
Odpowiedz
#10

Cykle

Cykle odgrywają w magii istotną rolę, nie tylko cykle narodzin, życia, śmierci i odrodzenia, ale także cykle godzin, dni, tygodni, miesięcy, kwart (trzynaście tygodni) i lat.
Czasem magia działa już po godzinie, w innych przypadkach na wynik trzeba czekać miesiąc, a nawet rok.
Cyklową magiczną podróż zaczynamy od wschodu.
Wschód- odpowiada żywiołowi powietrza. Powietrze to formułowanie idei, myśli lub planów.
Południe- odpowiada żywiołowi ognia. Tu przydajemy naszym planom energii, która pozwoli im się realizować.
Zachód- odpowiada żywiołowi wody. Tu magia zyskuje czystość, miłość i ruch.
Północ- odpowiada żywiołowi ziemi.
Jako dzieci znajdujemy się we wschodniej ćwiartce naszego życia, a w miarę dorastania, zrozumienia, zdobywania wiedzy, kierujemy się na południe.
W średnim wieku znajdujemy się na zachodzie i zmierzamy na północ, ku starości.
Nadchodzi śmierć, a po nie odrodzenie i powrót na wschód.

Rytuały przywołania
Wszelkie rytuały przywołania odprawia się na wschodzie księżyca, kiedy go przybywa. Jest to najlepsza pora na sprowadzenie dobrego zdrowia, powrotu do sił po chorobie i spokoju ducha, zadowolenia, miłości i nowych perspektyw w życiu zawodowym.

cdn Oczko
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości