Podawanie rozkładu i wyciągniętych kart na forum
#23

rudalila napisał(a):Lubie takie proste karty. Mam wloska talie, ktora ma rysuneczki troszke jakby w tym stylu, tylko w niej wszystkie karty maja rysunki, Male Arkana tez. Bardzo ja lubie. Rozumiem ,ze to byly twoje pierwsze karty ? Dawno je kupiles ? czy uczyles sie znaczen z ksiazki, czy juz wiedziales co nieco o znaczeniach kart ?

Mam karty od paru lat... używam tych samych...
nie używałem nigdy żadnej książki ... jestem przeciwnikiem .. nauki z książki ...
oraz znaczenia książkowego ...

można powiedzieć że jestem pełną gębą samoukiem ...
Odpowiedz
#24

To super ! Gratulacje ! teraz rozumiem dlaczego powiedziales, ze gdy pokazesz karty to i tak nic nie zrozumiemy .
Odpowiedz
#25

wormars napisał(a):Mam karty od paru lat... używam tych samych...
nie używałem nigdy żadnej książki ... jestem przeciwnikiem .. nauki z książki ...
oraz znaczenia książkowego ...

można powiedzieć że jestem pełną gębą samoukiem ...
Czyli biorę gitarę i gram, a ci ze szkoły muzycznej to ... nie znaja się wcale :sarcastic:

Ja też jestem samoukiem, ale nie brzydze sie literturą :jester:
Odpowiedz
#26

Eremit napisał(a):można powiedzieć że jestem pełną gębą samoukiem ...
Czyli biorę gitarę i gram, a ci ze szkoły muzycznej to ... nie znaja się wcale :sarcastic:

Ja też jestem samoukiem, ale nie brzydze sie literturą :jester:

Hmm ... to ciekawe co piszesz... ale mam inne patrzenie na te sprawy ... jeżeli chcesz korzystać z tłumaczenia kart które ktoś sobie wymyślił to korzystaj nikt Ci nie broni ...

Ja pozostanę przy swoim zdaniu ...
Odpowiedz
#27

Co ty pleciesz za androny :o

Najpierw karte ktoś wymyslił prawda, chyba nawet nie wiesz kiedy.
Karty nie wzięły się z powietrza, chociaż dokladnie nie jest znane pochodzenie Tarota, ale to nie takie ważne. W ezoteryce Tarot zaczął funkcjonować znacznie później za sprawą Eteilli i Gebelina. W kartach pojawiaja się określone symbole ezoteryczne i to one nadaja znaczenie kartom Tarota. To nie tak że ktoś sobie wymyslił znaczenie kart, karty były tworzone z myślą o konktetnej symbolice, miały wyrażać znaczenia załozone z góry.

ty widzę nie masz pojęcia co pleciesz Nono

No teraz to wolna amerykanka, każdy ignorant może karty sobie namazać bez zadnej symboliki, to tak. Wtedy żadne książki nie są potrzebne tym bardziej że "tfurca" jakiegoś tarota też jej nie napisał :sarcastic:

PS. miriam, wrózba juz zrobiona w tym wątku Oczko
Odpowiedz
#28

Eremit napisał(a):Co ty pleciesz za androny :o

Najpierw karte ktoś wymyslił prawda, chyba nawet nie wiesz kiedy.
Karty nie wzięły się z powietrza, chociaż dokladnie nie jest znane pochodzenie Tarota, ale to nie takie ważne. W ezoteryce Tarot zaczął funkcjonować znacznie później za sprawą Eteilli i Gebelina. W kartach pojawiaja się określone symbole ezoteryczne i to one nadaja znaczenie kartom Tarota. To nie tak że ktoś sobie wymyslił znaczenie kart, karty były tworzone z myślą o konktetnej symbolice, miały wyrażać znaczenia załozone z góry.

ty widzę nie masz pojęcia co pleciesz Nono

No teraz to wolna amerykanka, każdy ignorant może karty sobie namazać bez zadnej symboliki, to tak. Wtedy żadne książki nie są potrzebne tym bardziej że "tfurca" jakiegoś tarota też jej nie napisał :sarcastic:

PS. miriam, wrózba juz zrobiona w tym wątku Oczko

To twoje zdanie ... ja pozostanę ... przy swoim do KART TAROTA NIE JEST POTRZEBNA ANI JEDNA KSIĄŻKA ... Uśmiech

Pozdrawiam ...
Odpowiedz
#29

tak, tak ... a do gotowania ani jeden przepis Oczko
Odpowiedz
#30

Eremit napisał(a):tak, tak ... a do gotowania ani jeden przepis Oczko

Znam osobę która nie zna przepisów a gotuje intuicją a potem się dowiaduje że coś takiego jest i się nazywa... tak i tak...
Tylko jest 1 różnica robi to tak fantastycznie że przepis się chowa bo dodaje różne inne składniki ...
to się nazywa talent lub dar nazwij jak chcesz. ..
Są różni ludzie ... i tego nie zmienisz ... tak jak geniusz nie potrzebuje niczego by stworzyć wielkie rzeczy ...
Odpowiedz
#31

Nazwa działu dlaczego wormars nie pokazuje jest co najmniej dziwna
Odpowiedz
#32

Cytat:Wormars(e) masz bardzo oryginalnego nicka, on nie pasuje do naszego dobrego forum. Dla nie znajacych angielskiego : worm-robak, arse-dupa. Przepraszam kochani, ale musialam to zrobic.
Lol Lol Lol Lol owsik no ja nie moge Lol Lol Lol dupny robaczek Lol Lol Lol no sorry ale kto się podnieca obleśną podróbą talii Jaśniak gdzie np. na głupcu jest świr z piłką a umiarkowanie to baba wlewająca wino z dzbana do bali?Tylko nietegesowcy chyba

aha-wormars gdyby ktoś nie zauważył pisze jedno bezsensowne zdanko o wyciągniętych kartach i TO JEGO INTERPRETACYJKA Lol Lol
Cytat:A i pewnie ... ale ludzie "wpadający" po wróżbę są najważniejsi ..
kiedy tego nie było jakoś daliśmy radę
Odpowiedz
#33

tarot.marsylski napisał(a):
Cytat:Wormars(e) masz bardzo oryginalnego nicka, on nie pasuje do naszego dobrego forum. Dla nie znajacych angielskiego : worm-robak, arse-dupa. Przepraszam kochani, ale musialam to zrobic.
Lol Lol Lol Lol owsik no ja nie moge Lol Lol Lol dupny robaczek Lol Lol Lol no sorry ale kto się podnieca obleśną podróbą talii Jaśniak gdzie np. na głupcu jest świr z piłką a umiarkowanie to baba wlewająca wino z dzbana do bali?Tylko nietegesowcy chyba

aha-wormars gdyby ktoś nie zauważył pisze jedno bezsensowne zdanko o wyciągniętych kartach i TO JEGO INTERPRETACYJKA Lol Lol
Cytat:A i pewnie ... ale ludzie "wpadający" po wróżbę są najważniejsi ..
kiedy tego nie było jakoś daliśmy radę

Oj popatrz jakiś wygadany i wyszczekany się od wczoraj zrobił ... no no ...
Widać humorek wrócił ... ale to dobrze... czytam i mi się humor poprawia...
Powinieneś być komikiem ...
Odpowiedz
#34

a ty lepiej cicho siedzieć i karty pisać
Odpowiedz
#35

tarot.marsylski napisał(a):a ty lepiej cicho siedzieć i karty pisać

Każdego dnia gdy napiszesz posta ... mam coraz lepszy humor... i coraz bardziej Cię lubię ... oby tak dalej !
Dobrze że jesteś na Tym forum ... zapewniasz doskonałą rozrywkę Uśmiech Pozdrawiam
Odpowiedz
#36

wormars napisał(a):Nazwa działu dlaczego wormars nie pokazuje jest co najmniej dziwna
No tak Lol

Wracając do gotowania i przepisów. Chyba nie sugerujesz, że jesteś geniuszem :sarcastic: , gdyby tak było na 100% nie uzywałbyś talii Tarota, której używasz :yes:
Myślę że nie podajesz kart w swoich wróżbach, bo sie obawiasz kompromitacji, gdyż niewiele wiesz o kartach Tarota. No i grasz indywiduum z oryginalnym podejsciem do Tarota. OK :agree: mnie to nie przeszkadza.
Ale zaraz, wróćmy do tej kuchni, bo juz sie coś przypala :o

Dałes przyklad tak naprawdę przeciw sobie.
Dobra, niech gościu jest geniuszem i zajebiście gotuje bez przepisów. Czy nie należałoby jednak spisać tych dań, aby inni mogli choć ciut posmakować :roll: A widzisz, jest ktoś genialny, coś fajnego wymysla bez żadnych książek i to jest dobre.
Zatem trzeba to spisać żeby inni mogli poczytać i z tego korzystać
Nie wiesz o tym, ale tak było też z kartami Tarota, a byś wiedział gdyby nie wstręt do książek.
Prawie 400 lat Tarot to były karty do gry (mógł ktoś nimi wróżyć, ale tego nie wiemy). Dopiero Etteilla kartom Tarota nadał ezoterycznego wymiaru, albo jak wolą inni, odkrył tą magię Tarota. Równocześnie Gebelin "odkrył" Tarota. Bez tych gości Tarota mogloby już nie być. Nota bene, ci goście strasznie dużo czytali :mrgreen:

Powiedz mi po cholerę po raz "n" wynajdywać koło. Gdybyśmy nie korzystali z wiedzy poprzednich pokoleń, to nadal biegalibyśmy z maczugami, więc weź chlopie chwyć z knigę i doucz się, bo warto :!:
Odpowiedz
#37

Eremit napisał(a):
wormars napisał(a):Nazwa działu dlaczego wormars nie pokazuje jest co najmniej dziwna
No tak Lol

Wracając do gotowania i przepisów. Chyba nie sugerujesz, że jesteś geniuszem :sarcastic: , gdyby tak było na 100% nie uzywałbyś talii Tarota, której używasz :yes:
Myślę że nie podajesz kart w swoich wróżbach, bo sie obawiasz kompromitacji, gdyż niewiele wiesz o kartach Tarota. No i grasz indywiduum z oryginalnym podejsciem do Tarota. OK :agree: mnie to nie przeszkadza.
Ale zaraz, wróćmy do tej kuchni, bo juz sie coś przypala :o

Dałes przyklad tak naprawdę przeciw sobie.
Dobra, niech gościu jest geniuszem i zajebiście gotuje bez przepisów. Czy nie należałoby jednak spisać tych dań, aby inni mogli choć ciut posmakować :roll: A widzisz, jest ktoś genialny, coś fajnego wymysla bez żadnych książek i to jest dobre.
Zatem trzeba to spisać żeby inni mogli poczytać i z tego korzystać
Nie wiesz o tym, ale tak było też z kartami Tarota, a byś wiedział gdyby nie wstręt do książek.
Prawie 400 lat Tarot to były karty do gry (mógł ktoś nimi wróżyć, ale tego nie wiemy). Dopiero Etteilla kartom Tarota nadał ezoterycznego wymiaru, albo jak wolą inni, odkrył tą magię Tarota. Równocześnie Gebelin "odkrył" Tarota. Bez tych gości Tarota mogloby już nie być. Nota bene, ci goście strasznie dużo czytali :mrgreen:

Powiedz mi po cholerę po raz "n" wynajdywać koło. Gdybyśmy nie korzystali z wiedzy poprzednich pokoleń, to nadal biegalibyśmy z maczugami, więc weź chlopie chwyć z knigę i doucz się, bo warto :!:

Witaj..
HEHE człowieku człowieku ... Twoje patrzenie jest przez pryzmat książeczki ...
Karty mają indywidualny przekaz każda jest inna dla każdego człowieka...
przypisywanie im znaczenia to dla mnie bzdura...

To co jest dobre dla 1 nie będzie dobre dla drugiego ...

Zróbmy tak Ty czytaj sobie książki a ja będę je praktykował za rok ja będę posiadał wiedzę i praktykę a Ty pozostaniesz w książkach z tłumaczeniem kart ... I nigdy nie nazwałem się geniuszem ... ani też nie określam kogoś ... jedną miarą ... to że Ty robisz tak nie znaczy że każdy musi czyż nie ?

Pozdrawiam
P.S Tajemna wiedza tarota jest dla wybranych a nie dla wszystkich ...
Każdy może jeździć autem ale mistrzów kierownicy masz niewielu ...
Proste
Odpowiedz
#38

I jeszcze jedno nieważne jakiego tarota używasz... kolejny mit to fakt jak będę używał słynnych kart to będę równie dobry...
Karty to tylko karty ... to człowiek je odczytuje... Pozdrawiam ponownie
Odpowiedz
#39

Przyznam, ze zgadzam sie z Wormars(em)...Moja przygoda z kartami trwa juz ponad 25 lat...i moje spostrzezenie jest takie, ze gdy wrozylam tylko z malutkich kart cyganskich, ktore kiedys dostalam od znajomej na Wegrzech(one chyba byly zaczarowane) to czulam je tak bardzo...ze "widzialam" pewne sytuacje, ktore sie potem sprawdzaly w zyciu niemalze doslownie.A przeciez nikt mnie nie uczyl i nie mialam do nich zadnej ksiazki, tylko te obrazki na kartach. Podam wam przyklad zebyscie nie mysleli, iz pisze bzdury. Gdy bylam na Sycylii, moja przyjaciolka dopytywala sie o swego faceta, obawiala sie ,ze ma jakies "powiazania"....rozlozylam karty i miedzy innym "informacjami" zobaczylam cos(!)...i mowie do niej...Sluchaj , on ci przyniesie cos, zebys dla niego schowala. Myslalam wtedy ,ze chodzi o bron, tak to widzialam. Po jakims czasie ona mi przypomniala te wrozbe i powiedziala mi w sekrecie ,ze ten jej facet przyniosl jej zawiniatko,zeby u siebie przetrzymala, to byly pieniadze. inna sytuacja, ktora w tej chwili pamietam, tez z Sycylii,( musze przyznac, ze gdy tam bylam , mialam swietny kontakt z moimi kartami)...pewien znajomy poprosil mnie o rozlozenie kart na jakas kobiete, a ja pierwsze co zobaczylam , niemalze krzyknelam, uwazaj na dzieci, bo ktorej moze sie cos stac, bedziesz musial pojechac do szpitala. Za jakis czas on przychodzi i mowi : ty wiesz co sie stalo mojej mlodszej corce? graly na tarasie, poslizgnela sie i glowa uderzyla o metalowa bariere, skonczylo sie w szpitalu, musieli zalozyc iles tam szwow. I jeszcze jedna sytuacja...gdy juz bylam w Szkocji, chcialam postawic karty mojej Kasi, ona nie chciala, bo... "Oj,mamciu, ja nie wierze w te twoje karty!". A ja tasuje , ona przeklada, na 3 kupki , jak zwykle, odkrywam i mowie : O jejciu , Kasiu ! Lec szybko, dzwon do ojca, bo on strasznie szuka kontaktu z toba ! ma ci cos bardzo waznego do powiedzenia !. Przerwalam wrozenie i mowie, lec zadzwon teraz , bo to cos bardzo waznego ! Wtedy jeszcze nie mielismy komorek, to byl 1997 rok. Pobegla zadzwonic, wraca i mowi; Mamciu, jak to dobrze, ze zadzwonilam, ojciec nie wiedzial jak sie ze mna skontaktowac, a potrzebny mu jest jakis papierek, ktory musi natychmiast dostarczyc do jakiegos urzedu. W tej chwili nie pamietam co on zalatwial, wiem tylko, ze to bylo cos bardzo waznego.
Wyjasnie wam teraz dlaczego to wszystko opowiadam...Mylse, ze najwazniejsze jest miec dobry kontakt z kartami...wiedza czesto zakloca "odbior" wiadomosci, ktore przekazuja karty. Wiem to po sobie. Od kiedy zainteresowalam sie Tarotem, tez juz ladnych nascie lat temu, w glowie mam galimatias. Moje male cyganskie karty odlozylam i juz dzis nie rozmawiaja ze mna jak kiedys, nie "slysze" zdan, czy nawet slow w mojej glowie...Nie tak czesto jak kiedys, w kazdym razie...
Odpowiedz
#40

Cytat:Myślę że nie podajesz kart w swoich wróżbach, bo sie obawiasz kompromitacji, gdyż niewiele wiesz o kartach Tarota. No i grasz indywiduum z oryginalnym podejsciem do Tarota. OK
ot i sekrecik wyszedł na jaw ;p
Odpowiedz
#41

tarot.marsylski napisał(a):
Cytat:Myślę że nie podajesz kart w swoich wróżbach, bo sie obawiasz kompromitacji, gdyż niewiele wiesz o kartach Tarota. No i grasz indywiduum z oryginalnym podejsciem do Tarota. OK
ot i sekrecik wyszedł na jaw ;p

Czekałem aż się odezwiesz ... przynajmniej Ty jeden jesteś przewidywalny Uśmiech
Pozdrawiam
Odpowiedz
#42

trafila kosa na kamien Lol
( marsylski na wormarsika :sarcastic: a myslalam ze wiekszego oryginalu od marsyla nie ma.
Odpowiedz
#43

Przynajmniej Marsyl ma co robić Oczko Chociaż on zawsze coś tam sobie znalazłOczko
Odpowiedz
#44

KatiJo napisał(a):Przynajmniej Marsyl ma co robić Oczko Chociaż on zawsze coś tam sobie znalazłOczko

Teraz mu będą zazdrościć Uśmiech hehe...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości