Ogród Joany

Coraz cieplejsze dni sprawiły, że krokusy pojawiły się dosłownie wszędzie. Czasami w miejscach gdzie nie sądziłam, że są posadzone cebulki. Wyglądają pięknie, choć to nietrwały kwiat. Zdjęcia będą pamiątką Uśmiech

                                       
Odpowiedz

Zakwitły pierwiosnki, zwane też prymulkami. W wielu kolorach. Większość w zacisznych miejscach, pod drzewami a nawet parę na łące. Muszę uważać, jak grabię liście czy usuwam uschnięte łodygi by ich nie uszkodzić. Mam parę gatunków, niektóre kwitną aż do lipca. Mogę się więc cieszyć nimi dość długo. Gdy byłam mała babcia robiła mi bukieciki z tych kwiatków do mojego pokoju. Mam więc do nich wielki sentyment. 

                               
Odpowiedz

Joana, a pokażesz zdjęcie całego Twojego ogrodu?
Tzn. jakoś z oddali Gerbil
Odpowiedz

Anja teraz nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie, jeszcze się nie zazieleniły drzewa i krzewy. Dopiero pierwsze kwiatki przebijają się wśród suchych badyli. Teraz sprzątam, palę resztki i obcinam hortensje bukietowe. Mam duży ogród i sad. Całość to 2500 m kwadratowych. Trudno to objąć na zdjęciu Rotfl Jak tylko jakiś zakątek będzie wyglądał bardziej wiosennie wstawię zdjęcie.
Odpowiedz

Super, zatem czekam Uśmiech
Cholernie Ci zazdroszczę, ja nie mam cierpliwości nawet do "zwykłego" kwiatka w doniczce... Krzyk
Odpowiedz

O tej porze roku cieszy każdy kwiatek. Mocno rozsiały mi się cebulice, mam je teraz w wielu częściach ogrodu, pod drzewami, a nawet sporo na trawniku. Wiosną wyglądają efektownie. Wrzośce mam w dwóch kolorach i na razie dosyć ciężko idzie mi ich uprawa. Widocznie gleba lub stanowisko im nie sprzyja. Kwitną wczesną wiosną. 

               
Odpowiedz

Na naszym balkonie też pojawiły się wrzośce - kolor taki klasyczny różowo-fioletowy... pani która je sprzedawała mówiła, że będą kwitnąć jeszcze drugi raz, późnym latem/jesienią. Tak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Zakwitły prawie wszystkie pierwiosnki. Wydaje mi się, że każdy ma lekko inny kolor Uśmiech Cieszą oko i wstawiam te dłuższe do wazonu. Po zimie uchował się jeden fiołkowy pierwiosnek ząbkowany. 

                       
Odpowiedz

Sasanki co roku pojawiają się na grządce. Czasami wymarzną, zmarnieją, ale dosadzam nowe. Fioletowy to mój ulubiony kolor Oczko

               
Odpowiedz

Na żółto kwitną krzewy, złoty deszczyk i mahonia. Pod starymi leszczynami na niebiesko cebulice i barwinek.

               
Odpowiedz

Słodkie te sasanki... nie wiem dlaczego, ale kojarzą mi się z małymi misiami - mają szeroki środek, szerokie płatki i są jakby włochate...  Rotfl

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Zima 2017/2018 przyniosła mi spore straty w bylinach i roślinach cebulowych. Lutowe mrozy po ciepłym styczniu przyniosły wielkie szkody. Sporo roślinek nie przetrwało. Tym bardziej cieszą te, które się uchowały Uśmiech Żonkili jest naprawdę mało w tym roku, pojedyncze sztuki. Omieg pięknie zakwitł na żółto. Fiołkowa miesiącznica ładnie się prezentuje. Fioletowa miodunka ma ozdobne liście. Biała gęsiówka pełna jest wdzięcznym uzupełnieniem bukietów. Pierwiosnki w niebieskim kolorze i szafirki. Serduszka okazała już kwitnie. Żółta smagliczka dopiero zaczyna rozwijać drobne kwiatuszki.

                                       
Odpowiedz

Tulipany zakwitły w tym roku bardzo wcześnie. Jest bardzo ciepło i dlatego szybko przekwitają, więc nie za długo mogę się nimi cieszyć. Zrobiłam trochę zdjęć by utrwalić ich ulotne piękno Uśmiech

                                                       
Odpowiedz

Drzewa owocowe wyglądają najpiękniej gdy kwitną. Jabłonie, czereśnie i gruszki są niczym panny młode, całe w bieli i różu. Obfite kwitnienie zapowiada świetne plony, ale nie zawsze ilość kwiatów przekłada się potem na zbiory. Miejmy nadzieję że pogoda dopisze i zawiążą się  na nich owoce.

                                       
Odpowiedz

Joano, Twoje zdjęcia są dla mnie bezcenne  Buźki ...
Mieszkam w Krakowie, ukochanym moim Krakowie który ma  taki problem ze smogiem, gdzie oddychać czasem wprost trudno, gdzie wycina się drzewa i zalewa zieleń betonem - a Twoje zdjęcia przenoszą mnie na wieś, do przyrody, do zieleni, tam gdzie śpiewają ptaki... do miejsc gdzie spędzałam wszystkie wakacje dzieciństwa - dziękuję Ci za to serdecznie!  Buźki Buziak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

LeCaro dziękuję bardzo za pochwały Buziak  Duża aglomeracja ma swoje atrakcje. Kraków to piękne miasto ze wspaniałymi zabytkami. Mieszkasz w pobliżu Wawelu, a to miejsce mocy i jeden z czakramów ziemi. To ma swoje plusy Uśmiech Faktycznie jest mniej zieleni i więcej zanieczyszczeń... 

Rajskie jabłonki są nie tylko ozdobą w czasie kwitnienia. Ich mocno wybarwione kwiaty pięknie zdobią ogród. Rajskie jabłuszka, to wspaniałe i aromatyczne owoce choć niewielkie rozmiarem. Uwielbiam papierówki te tradycyjne zielone, lekko żółte i czerwone. To one stanowią większość drzew w sadzie. Pięknie kwitną, na biało- różowo. W tym roku spodziewam się urodzaju, bo owocują co drugi rok.

                       
Odpowiedz

Jako ostatnia zakwitła pigwa. Zapach kwiatuszków wspaniały. Na grządkach coraz bardziej kolorowo. Kwitną serduszki okazałe, żółte pełniki, białe skalnice, amarantowe floksy szydlaste, białe ubiorki pojedyncze i żółte smagliczki. W zeszłym roku miałam na ogródku smardze. Nie zebrałam ich, pozwoliłam by przejrzały i rozsiały się same. W tym roku jest na razie tylko jeden grzybek pod iglakiem. 

                                                       
Odpowiedz

Największą ozdobą orlików są kwiaty. Płatki obu okółków mogą mieć różne kolory, występują także odmiany o pełnych kwiatach.Kwiaty orlików osadzone są na dość długich łodyżkach, wyrastających z kępy liści. Liście orlików są bardzo dekoracyjne i świetnie sprawdzają się w bukietach. Orliki nie są wymagajace, nie trzeba ich specjalnie nawozić czy podlewać. Lubią półcień ale i słoneczne miejsca. Są mrozoodporne, więc nie okrywamy ich zimą. Kwitną od maja do lipca.  Orliki pięknie wyglądają też w bukietach. Trzeba uważać bo są lekko trujące. Ich ogromną zaletą jest to, że ślimaki ich wprost nienawidzą. Nie ruszają ich liści i kwiatów, ale też roślin rosnących w ich sąsiedztwie. 

                                                       
Odpowiedz

Orliki piękne, Joano... bardzo ciekawe kwiatki.  Tak Uśmiech
A u mnie trzeba było wczoraj ogołocić bukszpan prawie ze wszystkich gałęzi... i łysy taki został  Smutny - zaatakowane zostały wszystkie bukszpany na osiedlu, pojawiły się im na gałązkach pajęczyny i takie paskudne duże gąsienice... w necie przeczytałam że to chyba ćma bukszpanowa, gatunek inwazyjny z Azji, pojawił się u nas dopiero w 2016 roku i niestety nie ma naturalnych wrogów - więc trzeba samemu go tępić.  Bezradny

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

LeCaro niestety to podstępne szkodniki. Czytałam o sposobach zwalczania ćmy bukszpanowej. Najlepiej obrać krzew ze szkodników. Preparaty jakie są na rynku nie pomagają. Polecane są opryski z wrotyczu i lepkie łapki na gąsienice. Ktoś przywlekł to na Wasze osiedle, prawdopodobnie z jakąś roślinką przywiezioną zza granicy. Moje bukszpany są ogromne i na razie na nic nie chorują. Nie formuję ich, mają naturalny pokrój. Kiedyś spotkałam się z opinią, że ciągłe przycinanie je osłabia. Jednak wielu ogrodników formuje je na wiele sposobów i wyglądają przepięknie.

Teraz kwitną zawilce, lubią półcień i mam je posadzone pod leszczyną. Zawciąg nadmorski ma drobne różowe kwiatuszki. W tym roku straciłam sporo kęp z powodu mrozów. Niebiesko- fioletowa kamasja świetnie przetrwała zimę. Tiarella ma drobne białe kwiatuszki. Zakwitła inna odmiana serduszki, ta nazywa się serduszka wspaniała. 

                               
Odpowiedz

Oprócz kwiatów kwitną też krzewy. Jako pierwsza zakwitła biała tawuła. Ogromny krzak wyhodowany z mizernej sadzonki wiele lat temu. Kwitnie też kalina. Najpierw kule są lekko zielone, dopiero potem przebarwiają się na biało.  Aronie też mają kwiatki, jak pogoda dopisze doczekam się większej ilości owoców. To dość młode krzewy. Szczodrzeniec zasiał się przypadkiem, nasionko musiałam przynieść z inną sadzonką od znajomej. Jego pochodzenie było zagadką aż do tego roku. Gdy zakwitł pierwszy raz na żółto, domyśliłam się od kogo było nasionko. Znajoma ma jeszcze różowe egzemplarze. Rododendron ma piękną ciemno amarantową barwę. Na ogrodzie mam tylko jeden egzemplarz. Chyba nie lubią mojej dość lekkiej ziemi. Bez Meyera ładnie się rozrasta. Najpierw kwiatki są zwinięte dość długo i mają ciemną interesującą barwę. Gdy się rozwiną pachną trochę inaczej niż bez, bardziej miodowo. To wdzięczne krzewy. Będę je rozmnażać.

                                               
Odpowiedz

Wszystkie piękne! Clappingyellow Najbardziej mi się podoba to żółte coś i bez Meyera - nie znałam tej odmiany...  Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości