07-09-2015, 18:12
Witam
Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu mojego ostatniego snu... Śnił mi się pewien mężczyzna, który był swego czasu dla mnie "znaczący", jednak nasze drogi się rozeszły i nie mamy już bardzo długo kontaktu... Śniło mi się, że byliśmy na jakimś biwaku, było dużo namiotów, znajomych... Niespodziewanie znaleźliśmy się sami, rozmawialiśmy, było bardzo.... że tak powiem "romantycznie", bardzo chciał mnie pocałować... widziałam to wyraźnie... nie wiem czy o tym nie powiedział.... ja też tego chciałam... jednak gdy doszło do pocałunku... poczułam się niedobrze i brało mnie na wymioty... pamiętam, że przerwałam i odwróciłam się od niego... chyba na tym sen się urwał.. chyba się przebudziłam... Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu tego snu... będę wdzięczna za pomoc
Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu mojego ostatniego snu... Śnił mi się pewien mężczyzna, który był swego czasu dla mnie "znaczący", jednak nasze drogi się rozeszły i nie mamy już bardzo długo kontaktu... Śniło mi się, że byliśmy na jakimś biwaku, było dużo namiotów, znajomych... Niespodziewanie znaleźliśmy się sami, rozmawialiśmy, było bardzo.... że tak powiem "romantycznie", bardzo chciał mnie pocałować... widziałam to wyraźnie... nie wiem czy o tym nie powiedział.... ja też tego chciałam... jednak gdy doszło do pocałunku... poczułam się niedobrze i brało mnie na wymioty... pamiętam, że przerwałam i odwróciłam się od niego... chyba na tym sen się urwał.. chyba się przebudziłam... Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu tego snu... będę wdzięczna za pomoc