[Mystic]

A ja mam inne pytanie , czy wyjście z ciała jest dobre czy to zło ?
chodzi o takie świadomie wyjście o umiejętność wychodzić z ciała .

[ma_ewa01]

Aleks- nazwiesz dobre- bedzie dobre, nazwiesz złe- będzie złe. To tylko zależy od Ciebie. Wyjście z ciała, to wyjście z ciała. Tak jak deszcz- ani on dobry, ani zły, po prostu - deszcz
M

[Mystic]

Gdzie słyszałem ze ciało bez duszy tez biedzi żyć prawda ? chodzi o dłuższy byt .

[Dagaa]

Wyjście z ciała inaczej OOBE, nie jest ani złe ani dobre, w zależności pod jakim kontekstem na to patrzymy, lecz niesie w sobie pewnego rodzaju zagrożenia, ogólnie niektórzy się obawiają, tego że podczas nieobecności duszy nasze ciało jest narażone na ataki innych, obcych bytów astralnych, a drudzy natomiast podczas prób OOBE doznają nawiedzeń na jawie, także nie jest to aż tak bezpieczna technika jak się wydaje, szczególnie dla początkujących, także Alex radziłabym Tobie czym innym się zainteresować znając już Twoją nadwrażliwość i małe doświadczenie.
A samo ciało bez duszy funkcjonować nie może.
Zresztą w większości przypadków podczas prób wejścia w stan OOBE towarzyszy zjawisko zwane paraliżem sennym, które nie jest niczym przyjemnym,
także z tym tez trzeba się liczyć podczas prób wyjścia z ciała.

[Mystic]

To znaczy , mam fajnego ducha to nie za bardzo ktoś w padnie do ciała mam dobrą obstawie

ja jestem pilnowany dobrze nie umieram

[Dagaa]

Na to nie masz gwarancji, bo co z tego, że Twój duch jest dobry, skoro Twe Ciało zaatakuje silniejszy byt, zagrożenie jest czy Ci się to podoba czy nie i musisz się z tym liczyć.

[Mystic]

Nie wiem jaką ma siłę, można ustalić

[Dagaa]

Nic nie rozumiesz, w świecie astralnym siły owego bytu od tak nie można sobie ustalić, nabierz więcej wiedzy bo widzę, że w tym temacie jesteś zupełnie zielony
Świat duchowy to nie jest zabawa, pamiętaj o tym, bo możesz się poważnie i boleśnie poślizgnąć, a później będziesz miał wielki problem.

[Mystic]

Ktoś ma dowód ze tam był ? czy tylko opowieść ?
ja tez mam opowieść tylko

[Dagaa]

Są źródła o bytach astralnych, o demonach i duchach, opętaniach, czy nawiedzeniach wystarczy dobrze poszukać, poczytać książki na ten temat i nie wierzę wybacz, że wyszedłeś z ciała ponieważ nawet nie wiesz na czym to polega, nawet jak prawidłowo ta technika się nazywa, także nic mi nie wmówisz
I dla Twojej wiadomości wyjście z ciała by doznać czegokolwiek, przykładowo radości nie trwa kilka sekund, także nie mamy o czym rozmawiać
Zresztą wychodząc z ciała powinieneś sam wiedzieć że istnieje coś takiego jak astral, a tego nie wiesz i się dopytujesz.


A jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć, kim był Twój duch w poprzednim wcieleniu, to możesz spróbować skorzystać z numerologi.

[Mystic]

ja miałem wypadki, śmiertelnie raz uduszenie
po uduszeniu pamiętam dobrze kolega mnie za duszil przepadek
ja nie pisałem ze sam wychodzie, zawsze mnie z powrotem wrąbali bardzo szybko
ja nie umiem wychodzić tylko bylem po tam tej stronie w skutek wypadków
http://video.google.pl/videoplay?docid=2...0898531314
po słuchaj tego gdzies podałem ten link , zmienisz zdanie o
co ja zrozumiałem żadna osoba nie ma szansy wyjść z ziemi o tak bo sobie ktoś wymyślił ze latał gdzieś
w kosmosie i tak dalej .
czytałem ich trochę to nawet są oferty ze cie z ciała wyciągną
zapytaj mnie czym ja jestem ? bylem tam ja powiem nie wiem nie traktuje tego jako jakiś dowód.
teorii tylko teorii, jak zrozumiesz kim jesteś swoje ja, wtedy biedzisz po za ciałem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksterioryzacja

[Marika+]

Coś ciekawego znalzałam w temacie reinkarnacji, może kogoś zaciekawi:
http://ewolucja.net/doswiadczenia.html

[Mystic]

Fajnie pranie mózgu ,
ja miałem tez karmie dziś nie mam karmy

[Mystic]

Zauwazylem przegladajac nasze forum, ze sporo osob zdaje sie wierzyc w reinkarnacje. Podzielcie sie tym. To mocna wiara, przekonanie? Wierzycie ze dusza po smierci wciela sie w nowego czlowieka a nie idzie do Nieba/Piekla, czy gdzietam badz? I ze przeszle wcielenia ksztaltuja obecny los?

człowiek wszystko by chciał
masz przykład co potrafi człowiek ziemia jaki miała kształt dawno temu ? dziś ma taki bo można zbadać ,a jak by
nie można było by zbadać to jaki by miała teraz kształt ?
wiec wszystko ma kształt taki jaki my nadamy , jaki jest mózg chyba był 1gb , dziś są w szoku bo nie są wstanie zrozumieć ile on ma giga? , kiedyś byli tylko my w kosmosie , dziś nie są wstanie opisac co tam jest ?
to tylko to co możemy zbadać, oceany, piaski , skały,
to pomysł ze za światów nie zbadali, co tam jest ?

[Spiderwomen]

ja osobiście nie wierze w reinkarnacje i nie uważam aby ktoś mógłby mnie do tego przekonać, uwazam że jest to fantazja ludzi

[Spiderwomen]

Dodam tylko że swiadectwo o reinkarnacji musi być potwierdzone aktualnymi, wiarygodnymi faktami , nigdy przypuszczeniem.

[Mystic]

Jak tu mamy to pod warze wszystko i wszystkich
zadam wam pytanko ?
zakładamy ze spicie i gwaltownie wylewam na was wodę i krzyczcie jak w wojsku , teraz pytanie ....
wasza reakcja do paru sekund minut jaka jest ? nie wiecie co jest granie i tu ich mam wszystkich
to jest taki sam efekt wychodzenia z ciała
śmieszą mnie opowieści ze ktoś tam tak sobie wychodzi i od razu panuje nad duchem
1 co jest to taki szok .. myślę ze każdy duch dozna szok , po paru minut(tam nie ma czasu) opanujemy może go

[Gośka]

Dodam tylko że swiadectwo o reinkarnacji musi być potwierdzone aktualnymi, wiarygodnymi faktami , nigdy przypuszczeniem.

Polecam książkę "Życie sprzed życia" Jima B. Tuckera.
"W ciągu minionych czterdziestu lat naukowcy z University of Virginia Medical Center przebadali ponad 2500 przypadków dzieci posiadających wspomnienia z poprzednich wcieleń. W tej książce wyniki tych badań zostały po raz pierwszy udostępnione opinii publicznej. Jej autor (psychiatra dziecięcy) przytacza najbardziej niezwykłe historie, opatrując je chłodnym naukowym komentarzem. Zapoznaje czytelników z najlepszym, jego zdaniem, sposobem ich interperetacji, po czym pozwala im wyciągnąć własne wnioski, które dla wielu mogą okazać się prawdziwym wstrząsem. Życie sprzed życia to fascynująca książka, która może zmienić nasze rozumienie spraw życia i śmierci. "

[Mystic]

Dodam tylko że swiadectwo o reinkarnacji musi być potwierdzone aktualnymi, wiarygodnymi faktami , nigdy przypuszczeniem.

nikt nie potwierdził tylko są opowieści nikt nie wie czym jego duch teraz jest to jak może wiedzieć kim był

[Żubrówka]

Jest mnóstwo książek na ten temat, wiele "wiarygodnych" osób się tym zajmuje.
Ja wierzę w reinkarnację od bardzo dawna. Mam na to osobiste "dowody" również.
Ponadto, jak się tak głębiej zastanowić, to jaki sens miałoby to wszystko, gdyby żyło się tylko raz? Dlaczego jedni opływają w dostatek, a inni przymierają głodem? I dlaczego akurat dana osoba ma takie życie, czym sobie na nie zasłużyła, albo wręcz przeciwnie?
Dla mnie jedynym wytłumaczeniem jest właśnie to, że żyjemy wiele razy, żeby uczyć się i rozwijać duchowo poprzez zbieranie różnych doświadczeń.
Każde nasze wcielenie jest kolejną klasą w szkole życia.

[Mystic]

Ja miałem taką teorie wszechświat jest duży i była wojna ktoś przegrał i osądzili duchy a ze ducha nie zamkniesz
o tak to dali ciało ,
i teraz tak umierasz kiedy ?
życie masz jak ktoś zaplanował ?
jak umierasz kogo widisz ?
i tak dalej ciało to kajdanki nie opuścisz od tak sobie
masz dzień czas minuty i sekundy kiedy masz się stawić przed bogiem
tylko takie coś w wiezieniu masz

[Żubrówka]

Ciało to kajdanki? Ciekawe podejście.
Przebywanie w ciele fizycznym przyspiesza nasze wzrastanie jako duszy. W ciele możemy doświadczyć więcej i intensywniej, a co za tym idzie szybciej "zaliczyć" lekcję, którą wybraliśmy dla siebie na aktualne wcielenie.