Cisza
Ze wszystkich dźwięków, które znam
To cisza jest najlepszą z gam
I kiedy w koło tyle dzieje się
Wyłączam zmysły, by się skąpać w niej
W mojej ciszy, przezroczystej bańce snu, co bez słów
Uczucia me opisze.
Jest lekka jak wiosenny wiatr
Różowa jak jabłoni kwiat
Woalka, której nie da dotknąć się
Ale z miękkością tak otacza mnie
Dotyk ciszy to anielskich skrzydeł wiew, słodki śpiew,
Którego nie usłyszysz.
Cisza ma w sobie tyle barw
Piękniejszych niż tysiące harf
Nawet przed burzą każdy ciszę zna,
Zanim rozpęta się piorunów gra
I po deszczu w każdej kropli słońcem lśni, powiedz mi
Czy także lubisz ciszę.
W ciszę odejdę jedną z dróg,
Na której może czeka Bóg,
Ale na razie mocno przytul mnie,
Dzisiaj na nowo chcę narodzić się.
Przez otwarte okna wpada życia gwar, prysnął czar,
Już nie ma mojej ciszy.