[ma_ewa01]

Moze warto oczyścić porządnie karty . Spróbować sie wyciszyć i oczyścić intencje.
Albo może też być tak, że karty dają Ci znać, że troszke może przeceniasz wartość poznania za pomocą szkiełka i oka a nie doceniasz intuicji i czucia...Czasami też odzwierciedlaja nastroje ,obawy i lęki, kłębiące się myśli, pułapki umysłu albo potrzebę nadmiernej kontroli.
Jeśli masz silną energię po prostu na nią reaguja i wyświetlają Twoje wewnętrzne programy. Może warto sie temu pod tym kątem przyjrzeć? Coś chcą Ci zapewne przekazać...podpowiedzieć ...
M

[Marika+]

Może po prostu nie powinnaś sobie wróżyć. Tarot mówi, weź sprawy w swoje ręce i odwal się ode mnie

to świnie, ja im dam, ja się zaraz od nich odwalę :sarcastic:

Moze warto oczyścić porządnie karty .

Właśnie włożyłam do szkatułki z Tarotem kryształ górski.

Albo może też być tak, że karty dają Ci znać, że troszke może przeceniasz wartość poznania za pomocą szkiełka i oka a nie doceniasz intuicji i czucia...Czasami też odzwierciedlaja nastroje ,obawy i lęki, kłębiące się myśli, pułapki umysłu albo potrzebę nadmiernej kontroli.
Jeśli masz silną energię po prostu na nią reaguja i wyświetlają Twoje wewnętrzne programy. Może warto sie temu pod tym kątem przyjrzeć?

Ogólnie czasem moja intuicja podpowiada mi inne znaczenie kart niż treści książkowe czy ogólnodostępne, sama się w tym gubię. Np. odkrywam kartę i z góry wiem, mam przeczucie, że np. będzie "kaplica", a opis nie jest tak mroczny...
Muszę to jeszcze zweryfikować pod kątem sprawdzalności.
Jeśli chodzi o nastroje to ostatnio ma wisielcze klimaty, dół za dołem i ogólnie mam wrażenie, że właśnie karty odzwierciedlają moje wnętrze w obecnej chwili, to co czuję i co mnie trapi, dlatego uważam, że nie zawsze powinno się sobie stawiać karty.
Mam nadzieję, że niebawem wszystko mi się ułoży i zacznę na nowo kumplować się z Tarotem

Dziękuję Wam za spostrzeżenia :thanks:

[ma_ewa01]

Niestety te, jak napisałaś, "wisielcze klimaty" lubią się pokazywać w kartach
Pozdrawiam
M

[Rudalila]

Ogólnie czasem moja intuicja podpowiada mi inne znaczenie kart niż treści książkowe czy ogólnodostępne, sama się w tym gubię. Np. odkrywam kartę i z góry wiem, mam przeczucie, że np. będzie "kaplica", a opis nie jest tak mroczny...
Muszę to jeszcze zweryfikować pod kątem sprawdzalności.

Maire, o co ci chodzi z ta "kaplica" ? nie rozumiem, pisz jasniej, prosze....Wedlug mnie to swietnie ! jesli twoja intuicja podpowiada ci okreslenia i znaczenia , ktorych nie ma w ksiazce. To znaczy ,ze jestes swietnym medium.

PS. proponuje wyjac z Tarota wszystkie miecze....i wrozba juz nie bedzie taka ponura... ... :jester:

[Marika+]

Maire, o co ci chodzi z ta "kaplica" ? nie rozumiem, pisz jasniej

To znaczy, że np. pokazuje się karta niby pozornie nie taka zła, a ja czuję, że coś mi namąci, no ale może to moje czarnowidztwo

PS. proponuje wyjac z Tarota wszystkie miecze....i wrozba juz nie bedzie taka ponura... ... :jester:

zapomniałaś jeszcze o negatywnych karta z AW, tu też trzeba przepielić i wtedy będzie cool, tylko usiąść i rozkładać karty :sarcastic: :dance3:

Co do intuicji, to bardzo często zdarza mi się wypowiadać tekst "a nie mówiłam", ogólnie w domu mawiają do mnie "nie kracz, lepiej się nie odzywaj" :sarcastic: :twisted:

[Rudalila]

No to pamietaj..! przestan mowic "a nie mowilam" , bo to tak jakbys czekala na to ,ze twoje czarne mysli sie potwierdza, co za tym idzie jest to zaproszenie dla nich , wiec przewaznie sie sprawdzaja.

[Natka]

Co do intuicji, to bardzo często zdarza mi się wypowiadać tekst "a nie mówiłam", ogólnie w domu mawiają do mnie "nie kracz, lepiej się nie odzywaj" :sarcastic: :twisted:

I coś w tym jest, Maire.... Widzę, że jesteś takim samym czarnowidzem, jakim ja kiedyś byłam. Każda sytuacja, każde zdanie wypowiedziane przez innych (nawet jeśli było optymistyczne) rodziło we mnie myśli typu – no dobrze, ale co, jeżeli... i tu następowała w mojej głowie ... albo w słowach wyliczanka – czyli wywlekanie spraw i okoliczności, które mogą zburzyć tę sielską sytuację, która była w danym momencie. Jakbym nie chciała przyjąć do wiadomości, że jest dobrze i nie trzeba zastanawiać się, co może tę sytuację zburzyć. Ciężko jest z takim nastawieniem. Teraz.... wszystko się zmieniło. To mogą powiedzieć Ci, którzy są blisko mnie. Kosztowało mnie to wiele pracy (i nadal pracuję nad tym), ale zmiana mojego nastawienia i pomoc w tym moich bliskich (niektórych) spowodowała, że teraz inaczej patrzę już na wiele spraw. To teraz ja niektórym mówię: dlaczego od razu widzisz negatywną stronę danej sytuacji?
Życzę i Tobie Maire, żeby Twoje nastawienie do świata zmieniło się, zobaczysz wtedy, ile możesz mieć z tego radości, spokoju ducha, zmianę priorytetów... I na pewno wtedy zaczną do Ciebie przychodzić Kielichy i Buławy...
Powodzenia w pracy nad sobą, Maire.

[violet.dawn]

ja bym zostawił tylko 1,2,3,6,9,10 kielichów,1,4,6,8 buław i głupca

a słońca nienawidzę :!: jest tak bezczelnie oślepiające... :x

[Marika+]

Życzę i Tobie Maire, żeby Twoje nastawienie do świata zmieniło się, zobaczysz wtedy, ile możesz mieć z tego radości, spokoju ducha, zmianę priorytetów... I na pewno wtedy zaczną do Ciebie przychodzić Kielichy i Buławy...
Powodzenia w pracy nad sobą, Maire.

Dziękuję Natko :thanks:
Choć przyznam, że w mojej sytuacji trudno pozytywne nastawienie, a jeśli już bym pracowała nad nim, to nie mam wsparcia.

[Magdalena77]

No właśnie, jak to jest z tym Tarotem. Ja sama osobiście nie mam takich kart w domu, sama też sobie nie wróżę. Jak już to tu na forum, badz moja kuzynka która hmmm sama dopiero co zaczęła. Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy to prawda iż nie można zadawać tego samego pytania w przeciągu tygodnia, bo karty skłamią? Pytam się, bo takie info usłyszałam.

[alathea]

nawet 3 tygodni... chyba, ze cos bardzo istotnego dla sprawy sie wydarzy

chodzi o to, ze polzoysz karty aż, cos Ci wyjdzie, polozysz drugi - moze wyjdzie to samo, ale "innymi slowami"
po ktoyms razie wychodza bzdury, bo temat jest "przewrozony" - "karty klamia" to personifikacja narzedzia, jakim sa karty, a wlasciwie rodzaj przenosni
po prostu ciagle "mieszajac w kotle", przestaniesz cokolwiek widziec - energie sie przemieszaja, Ty dolozysz jeszcze swoja do tego (bo za kazdym razem trzeba "dotknac" tematu) i metlik gotowy

[agra]

Mam trzy książki o tarocie i oznaczenia kart się nie pokrywają. Czasem wyraźnie sie różnią. A intuicja też podpowiada co innego. Czym się kierować w opanowaniu znaczeń MA...

[mufinka]

Agra czytałam w watku powitalnym, ze wrózysz 25 lat ale zadajesz pytania jak osoba poczatkująca jak to jest?

[Iwona Agata]

Agra , kazdy kto wrozy od tylu lat nie zadaje takich pytan...

[poranna_cisza]

..dziewczyna chyba cos pisala o problemie z AM, wiec moze o to chodzi...

[Iwona Agata]

Poranna _Ciszo ta osoba to kolejne wcielenie pewnego nastolatka, ktory mial u nas juz rozne nicki..

[poranna_cisza]

...aaaaaaaaaaa...a ja tu z sercem na rece wyskoczylam...i po paluchach dostalam... dziekuje serduszko za info..

[agra]

Nie jestem niczyim wcieleniem i fakycznie mam problem. Wróżę od ponad 30 lat ale tylko dla siebie i znajomych i tylko arkanami wielkimi., Małych nigdy nie używałam. Teraz chcę to zmienić i nastąpiła blokada, bo nie wiem jak to ugryźć. AW wszędzie znaczą to samo, a mełe co książka to co innego...Stąd pytanie. Bardzo podejżliwe jesteście ...

[Marcia89]

Jeżeli ma się opanowane WA od kilkunastu lat to AM przychodzą z łatwością... WA są trudniejsze . Ale to chyba wiesz jako osoba z taaaaaaaakim doświadczeniem.

[agra]

Nie rozumiem tej złośliwości. Czyżby mój wiek był przeszkodą na forum? Czyżyby ono było ylko dla młodych? Nie znalazłam tego w regulaminie. AM mi z łatwością nie przychodzą niestety...

[Iwona Agata]

Dosc twego tomek. Zajmij sie nauka. Wystarczy tych Twoich wcielen na tym forum i kopiowania naszych postow na inne !

[Marcia89]

Nie rozumiem tej złośliwości. Czyżby mój wiek był przeszkodą na forum? Czyżyby ono było ylko dla młodych? Nie znalazłam tego w regulaminie. AM mi z łatwością nie przychodzą niestety...

Tak Twój wiek jest przeszkodą bo masz 16 lat!!!!! Nie masz wiedzy a stawiasz się w osobie eksperta!!! Dość tego. Mam uczulenie na takie bezwzględne osoby, które chcą za wszelką cenę zaistnieć! Zajmij się czymś innym, nie doradztwem i wróżbami bo krzywdzisz ludzi