03-01-2015, 08:13
Wiem Mufinko o drugim rodzaju liczenia, stad tez i moje watpliwosci. Moglabym sie skupic na tym ze moja 8-ka I jego 3-ka lagodzi nasze 9-tki ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze pierwsza metoda liczenia a wiec pelna data urodzin + rok maja wiekszy wplyw na nas. Kusi mnie przyspieszenie spraw ale "ale" pozostaje No I badz tu czlowieku madry, ta sama ilosc argumentow za i przeciw. Glownym dla mnie jest nie zaczynac nowego w roku konczacym a z drugiej strony decyzja o slubie jest konsekwencja konczaca ostatnie 8 lat ....... Pffffff
Pozdrawiam cieplo
Pozdrawiam cieplo