09-06-2015, 01:30
Oj dziewczyny, dziewczyny ... to chyba przez te upały i burze zrobiło nam się tu 5 buław co?
Ponieważ sama przyczyniłam się wydatnie do zmiany formuły warsztatu poprzez mój pomysł z opowiadaniem historii z życia moich Dziadków, więc (tak jak już to zaznaczyłam na koniec warsztatu Porannej ciszy) jako pierwsza wszem i wobec ogłaszam, że następnym razem (o ile oczywista taki będzie ) skrócę formułę warsztaciku, tak, żeby był mniej czasochłonny dla biorących w nim udział. Może faktycznie to sprawi, że więcej osób się skusi na rozwiązywanie?... Mam nadzieję Ale teraz mamy już warsztat Ewki... więc krótszą formułę warsztatu wprowadzimy od Warsztatu nr 85 i po sprawie.
Schowajcie więc dziewczyny te miecze i buławy. Ewko, Perełko - bardzo Was o to proszę, bo chyba obie troszkę przesadziłyście, nieważne po czyjej stronie była racja... nawet jeśli jest się pewnym swoich racji, to można to jednak wyrazić nieco uprzejmiej... po co zaraz komuś sprawiać przykrość?
Ponieważ sama przyczyniłam się wydatnie do zmiany formuły warsztatu poprzez mój pomysł z opowiadaniem historii z życia moich Dziadków, więc (tak jak już to zaznaczyłam na koniec warsztatu Porannej ciszy) jako pierwsza wszem i wobec ogłaszam, że następnym razem (o ile oczywista taki będzie ) skrócę formułę warsztaciku, tak, żeby był mniej czasochłonny dla biorących w nim udział. Może faktycznie to sprawi, że więcej osób się skusi na rozwiązywanie?... Mam nadzieję Ale teraz mamy już warsztat Ewki... więc krótszą formułę warsztatu wprowadzimy od Warsztatu nr 85 i po sprawie.
Schowajcie więc dziewczyny te miecze i buławy. Ewko, Perełko - bardzo Was o to proszę, bo chyba obie troszkę przesadziłyście, nieważne po czyjej stronie była racja... nawet jeśli jest się pewnym swoich racji, to można to jednak wyrazić nieco uprzejmiej... po co zaraz komuś sprawiać przykrość?